Sobota 20 Kwietnia 2024r. - 111 dz. roku,  Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 31.03.14 - 11:17     Czytano: [2026]

Dział: Fraszki

Coś niecoś o reżimach (Lubomir)


Reżim sportowy, reżim technologiczny
To mądre słowa
Reżim polityczny?
To z diabłem umowa


Głosuję na kosmitę?

Nieboraka przynieśli na kolorowym papierze
Nie znam jego życiorysu
Że uczciwy, w to jedynie wierzę


Krzyżackie metody

Dawniej 'wilcze doły' przed nami kopali
Dzisiaj dziurę budżetową nam zaordynowali


Gdzie leży jego ojczyzna?

Gdy słyszy 'Ode an die Freude'
Staje radośnie na baczność i salutuje
Gdy mówią o 'Odzie do młodości'
przeklina i pluje


'Litwo, ojczyzno moja...'

Dawniej Szaulis
a dzisiaj Sajudis
To zguba twoja


Dziwnie historykami w świecie obrodził

Tu również racjonalistów sporo przybyło
Co rusz to wynalazek robią jakiś
Mają już Katkevićiusa, Mickievićiusa
Pewnie i Rejas trafi się jakiś

Lubomir

Wersja do druku

Wladyslaw Panasiuk - 13.05.14 20:14
Niewątpliwie (jak już pisałem), krótkie formy literackie należą do trudnych. W swoim życiu próbowałem różnych, choć ostatnio w większości zajmuję się prozą, czasem poetycką. Zaczytuje się we fraszkach P. Orawicza i P. Lubomira i jedne i drugie są na dobrym poziomie literackim. Doskonale mieszczą się w kanonach tego krótkiego wiersza i co ważne dobrze siekają skórę.
A, co do ateistów, to ludzie też wierzący, skoro wierzą w nieistnienie Boga. Jak Pan Jan pisze: nawet palec świadczy o Stwórcy. Żaden człowiek nie jest doskonały, choć bywali też geniusze. Te czasy za nami, a Bóg jest zawsze i będzie. pozdrawiam panasiuk

Jan Orawicz - 03.04.14 1:55
Witam Panie Robercie. Tak wysoko sobie nie cenię mego fraszkowania.
Zawsze jestem wobec siebie wymagającym w tej materii tworzenia. Ale
ta kontrola nad własnym piórem wydała takie owoce,że ludzie oczytani w
tych małych formach literackich zawsze mnie doceniali. To się ujawniało w spotkań z miłośnikami fraszek i satyry w różnych obiektach kultury.w kawiarniach,czy prasie. Mój pierwszy tomik wierszy satyrycznych i fraszek,
wydany przed odlotem do USA miał także wzięcie.Tu muszę się też przyznać przed Panem,że chyba nie ma takiego Pańskiego komentarza,który uszedłby
mej uwadze.A to z tego prostego powodu,że w tych komentarzach jest zawarta i wiedza, i celna synteza tego,co niosą często grzywiaste fale naszego
polskiego i światowego życia. Cenię sobie - także celne komentarze Pana
Agamemnona i innych. Każda mądra robota spod polskiego pióra głaszcze moją
polską dusze. Nie cierpię tych piszących na polecenie i zarozumialców.Stąd
bywa,że czasami puszczają mi nerwy.Ale staram się panować nad sobą.
Nie mogę zrozumieć tych,którzy z uporem atakują nas wierzących w Boga.
Już długo żyję na tym Bożym świecie, więc także nie obcy jest mi ateizm.
Osobiście w młodym wieku jako student analizowałem całość tego kierunku w
oparciu o takie zjawiska,które w żaden sposób nie szło wytłumaczyć naukowo.
I doszedłem do wniosku jednoznacznego,a mianowicie tego,że ateiści,to są
osoby,których cechuje nie logiczne myślenie,a zarozumialstwo. To im nie
pozwala na widzenie obiektywnego obrazu świata i naszej na nim - także
nadprzyrodzonej egzystencji. Myślący Człowiek wystarczy,ze spojrzy na budowę
obojętnego palca u swych rąk,a odczyta z jego budowy i wykonywanych czynnościach,że jednąk został stworzony przez przez Się nadprzyrodzoną. Ale
de tego należy także widzenie przez pryzmat nauki. A to pozwoli też zauważyć
takie wartości fizyczne palca jak jego obciążanie różnymi przedmiotami. To tylko palec! A reszta ciała? To po prostu namacalny Cud!. Tego żaden ocean
nie wychlapał ... A małpa też była i jest tylko małpą, czego nie zauważył Darwin.
A kiedy dojdzie do tego wiedza o zjawiskach nadprzyrodzonych,którym nasz Stwórca sygnalizuje tu i tam,że istnieje,to jeszcze czego potrzeba??? A co jakiś czas dowiadujemy się o tych Bożych sygnałach. I co na to ateiści???!!!
Pozdrawiam

Robert - 02.04.14 13:15
Ukazał zbiór fraszek, "Coś niecoś o reżimach" - Autor, Lubomir. Bardzo dobrze "skrojona" konstrukcja aktualności politycznych.
W odpowiedzi, pojawia sie coś najbardziej wartosciowego. Bo komentatorem jest jeden z najwiekszych, na emigracji Fraszko-Pisarzy Pan Jan Orawicz /są to dzieła które bawią, i które wyciskają łezkę/. To jest naprawdę cudowne, kiedy oni komunikują się - zachwując formę literacką, w odpowiedzi też fraszką.

Nie potrafie zrozumieć, a napewno intencji własnych "zbych" też nie pojmuje, skoro podpiera się "bełkotem", który jest tutaj niedefiniowalny w "mowie pisanej". W odniesieniu do fraszek, to już wogóle nonsens - bo te stanowią o bogactwie tresci i minimum słów, to wielka sztuka. Której "paszkwilowiec" nie posiada, posiłkując się dublowaniem tekstu i brakiem poprawnej obyczajności.
Pozdrawiam Robert.

Jan Orawicz - 02.04.14 1:18
Szanowny Panie Lubomirze moja fraszka powstała na poczekaniu,której treść
zapewne Pan zrozumiał.Dzisiaj mi brakowało czasu do wglądu w Kworum.
Ale wieczorem przeleciałem ważniejsze strony i zajrzałem też do fraszek. i
jak sam Pan wie,bywało,że z bólem w sercu komuś podpowiadałem to i owo
przy płodach jego pióra. Panu też. A co w tej mojej fraszce napisałem tak
zwiężle to tak jest. Inaczej bym napisał,że to nie są fraszki,a jeżeli one są
to mi nie wolno pisać inaczej! Jeszcze dodatkowo powiem,ze to są fraszki!!
A kto inny ma prawo tak czy inaczej sprawę pojmować,ponieważ fraszka nie należy do łatwej twórczości.Często z pozoru się wydaję,że to grafomański twór,ale jak się dobrze wniknie w jego materię, to się zauważy jej wartość poetycką. Pana wiersze, także sobie cenię. Zawsze mnie cieszy to,że są tacy Ludzie,którzy swoje pule wolnego czasu potrafią przeznaczyć na bardzo śliczną
pracę twórczej natury itp. Tak samo bardzo cenie sobie rożne Pana dziennikarskie płody, zawsze godne uwagi. Są różni ludzie,w tym spory
odsetek jest złośliwców,których ponosi głównie zazdrość. Ja byłem
i jestem zazdrośnikiem,ale tym,którym zazdroszczę, tego nie wytykam złośliwie,tylko staram się z całych sił wydłubać z ich twórczości coś dla siebie.
Serdecznie Pana pozdrawiam

Lubomir - 01.04.14 11:08
Re: Jan Orawicz I tym razem dzięki Panie Janie za solidarne słowa. Ten 'zbych' to chyba jakiś złośliwy dyżurny kapuś, delegowany z niemieckiego 'Faktu', albo podobnego gremium. Namnożyło nam się jakichś polakożerców, co na polskie słowo dostają szału.

zbych - 01.04.14 9:36
Niczego nie odejmuje, niczego nie dodaje bo belkot belkotem zawsze zostaje

Jan Orawicz - 31.03.14 23:37
Do Szanownego autora fraszek:
Niczego nie odejmuję,
niczego nie dodaję,
bo fraszka za fraszką
o b s t a j e !!! ... Jasiek Pozdrawiam

Wszystkich komentarzy: (7)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

20 Kwietnia 1706 roku
Zmarł Hieronim Lubomirski, hetman wielki koronny, woj. krakowski, podskarbi wielki koronny, marsz. nadworny koronny (ur. 1647)


20 Kwietnia roku
Międzynarodowy Dzień Wolnej Prasy


Zobacz więcej