Sobota 5 Października 2024r. - 279 dz. roku,  Imieniny: Flawii, Justyna

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 20.11.13 - 21:49     Czytano: [2800]

Wywiad


To bardzo interesujące.
To znaczy, nie to, że ktoś powiedział coś złego o panu Tusku, premierze niestety, ale to, że powiedział to bliski współpracownik Gazety Wyborczej, politolog moskiewski, Andrej Piontkowski.
Ale od początku.

Otóż 16 bm., na portalu RMF 24, opublikowano wywiad, z w/w Rosjaninem, o znamiennym tytule: „Tusk wybrał linię pełnego uniżenia przed Moskwą”.
Sprawa dotyczy incydentów, w trakcie Marszu Niepodległości, pod ambasadą rosyjską w Warszawie i pośpiesznymi, nerwowymi przeprosinami ze strony panów Tuska i Komorowskiego, a także tych zajść, przed ambasadą Polski w Moskwie, dwa dni później, po których nie było żadnych przeprosin ze strony Moskwy.
Pan Piontkowski mówi:
„ Pokazali wam, kim jesteście, kim jest Tusk, kim jest Putin. Tuskowi i Komorowskiemu jeszcze raz to pokazali. Zresztą, oni sami wybrali tę rolę, kiedy, po smoleńskiej katastrofie, we wszystkim, starali się dogodzić Moskwie.
Tusk został zakładnikiem tej sytuacji i zawsze nim będzie, zawsze będzie w tej pozycji. Premier Tusk nic już nie może z tym zrobić, wybrał tę rolę przez swoje zachowanie po katastrofie.”
I dalej: „Tusk wybrał linię pełnego uniżenia przed Moskwą i nie może zawrócić. (…), w uświadomionych, rosyjskich kręgach panuje przekonanie, że jeżeli Tusk zachowałby się w sposób, który nie podoba się Moskwie, to mogą go skompromitować. Chociażby upubliczniając jakieś protokoły rozmów po katastrofie smoleńskiej, które byłyby zabójcze dla jego pozycji w Polsce. Moim zdaniem, Breżniew, z większym szacunkiem, rozmawiał z Gomółką, Gierkiem, a tym bardziej z Jaruzelskim, niż Putin z Tuskiem”.

„Pokazali wam kim jesteście” !!!
Bardzo znamienne, prawda?

Warty podkreślenia jest fakt, że wywiad zamieszczony na mainstreamowym portalu, prawie w ogóle nie został zauważony w rozlicznych rozgłośniach radiowych i programach telewizyjnych, w których, właśnie w sobotę i niedzielę, (czyli, jak to się dzisiaj mówi – weekend), odbywają się liczne debaty przedstawicieli rozmaitych, dyżurnych, autorytetów politycznych. Ich zdaniem, nie było, o czym rozmawiać. Nic się nie wydarzyło ważnego. Nie było sprawy.
Najciekawsze jednak jest to, że w ogóle taki wywiad ukazał się na portalu RMF 24. I to w czasie, gdy notowania Tuska, premiera niestety, są bardzo mizerne.

Zwierzenia Piontkowskiego dowodzą, że być może, w chwili, w której decydenci z plemienia handlarzy i spekulantów, uznają za celowe, do prasy dostaną się jakieś dowodowe przecieki o zachowaniu naszego umiłowanego przywódcy o wrednych oczkach, tuż po samej tragedii Smoleńskiej i w trakcie tzw. dochodzenia (choć niektórzy mówią; odchodzenia) komisji rządowej i prokuratury.
Dowodzą także przedziwnej inercji Polaków, którzy tak źle, i słusznie, oceniają Donalda Tuska i na tym pozostają.
I nie robią nic, by znalazł się tam, gdzie jego miejsce – na śmietniku historii i pod nadzorem strażników, jak to się dzisiaj mówi, osadzonych. Więźniów, w Polsce nie ma.

Już nie tylko pozwalamy sobie pluć w twarz, ale sami sobie plujemy!

Andrzej Ruraż-Lipiński

Wersja do druku

Robert - 21.11.13 13:15
Szanowny panie A.R-L, przemyt materialny jest postrzegany jako zło. Natomiast, przemyt intelektualno informatyczny traktowany jako towar bez akcyzy, ma trafić do śwadomości i czynić dla jednych spustoszenie a dla innych glorię lub światło "dominacji politycznej mądrości". Politolog FR, A. Piontkowski bliski współpracownik GW, jest pionkiem dyspozycyjnym - w grze nie tylko "smoleńskiej". Autor w/w wypocin też jest daleki od prawdy - proszę zwrócić uwagę ile majątku stracono i ile kapitału rosyjskiego zainstalowano lub przywłaszczono sobie w Polsce, dzięki obecnej ekipie warszawskiej.
Nasuwa się samoistnie, że ten problem ma wspólny mianowinik a w tytule i rozwinięciu powinien być exponowany stary szkolny problem "WSPÓLNICY", gdzie oberwie tylko ten, który jest najbardziej zagrożony, a reszta podłozy mu kilka prosiaczków. Pozdrawiam Robert.

Jan Orawicz - 20.11.13 23:58
Tak maja się sprawy,a nie inaczej! Ale przykro z tego powodu,że wielu nas
Polaków wciąż zatopiona w cholernie upartym letargu!!! No,ale wielu ludzi
boi się wychylić,ponieważ przy sterach władzy - z góry w dół - nawet do
skromnego urzędu sołtysa, siedzą stare bolszewickie wygi z PZPR, SD, -
na wsi ZSL. No i oczywiście byli milicjanaci,ormowczyki itp. Jeżeli starych diabli
już zabrali do siebie, to ich starą robotę wykonują ich "pociechy!!" Ale
wiadomo,że z tych pociech autentyczna Polska nie ma pociechy,co widać
golusieńkim okiem... Pozdrawiam

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

05 Października 1939 roku
W gdańskiej dzielnicy Zaspa, Niemcy rozstrzelali 38 obrońców budynku Poczty Polskiej.


05 Października 1763 roku
Zmarł August III Sas, król Polski (ur. 1696)


Zobacz więcej