Jan Orawicz - 27.10.10 2:47
Drogi Panie Poeto serdecznie zapraszam. Pański rzut oka na moje fraszki
wyjdzie im na l e p s z e. To daję głowę !
Łączę koleżeński uścisk dłoni

Agamemnon - 25.10.10 21:25
Cha, cha, cha ,cha, cha, cha, cha...
Będę musiał tu częściej zaglądać.

Jan Orawicz - 01.10.10 19:04
Drogi Panie Lubomirze !
Bardzo wysoko ocenił Pan moje fraszkopisanie. Ale ja widzę,że mi nie dany jest
taki poziom wysokości pióra Jana Kochanowskiego... Oczywiście,że z całych mo ich sił, chciałbym moim piórem siegnąć choćby wysokości kolan Jana z Czarno -lasu. W młodym wieku Pan Bóg mi pozwolił zajechać do Czarnolasu,gdzie pod
lipą rozsiadłem się na tym samym kamieniu,na którym siadywał Jan Kocha -
chanowski w twórczej zadumie także nad swoimi fraszkami. Porozmawiałem
sobie w ciszy z tym Wielkim poetą, czemu daję wyraz w mojej fraszce - U Jana w Czarnolesie. Fraszka ta jest w dziale Kultura i nauka. No, ale bardzo cieszę się z Pana oceny mojej twórczości, ponieważ wiem,że ocena jest postawiona
przez Osobę,którą pisze się przez duże O. Na to "O" składa się Pańska głęboka i szeroka wiedza,a także wiadome zdolności.
Serdecznie Pana pozdrawiam

Lubomir - 30.09.10 10:43
Re: Panie Janie czytam te Pańskie fraszki i myślę o Janie z Czarnolasu. Daj Bóg by i od Pana fraszek zaczęło się nowe polskie odrodzenie czy jakaś odnowa-rinnovamento. A swoją drogą to może warto byłoby skrzyknąć jakieś 'Globalne Towarzystwo Twórców Internetowych 'Kworum''...Pana jako następcę Jana Kochanowskiego widziałbym na naczelnym miejscu. Chociaż niewiadomo jaka byłaby opinia kierownictwa portalu w tej materii. Trochę na żarty, trochę na serio, bo przecież nie wszystko trzeba instytucjonalizować czy zamykać w ramach organizacji...Pozdrawiam. P.S. Część moich korzeni rodzinnych wyrasta z Zagnańska, także dąb Bartek wspomniany przez Pana jest mi bardzo bliski.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.