Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku,  Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 11.12.09 - 9:36     Czytano: [2360]

NIK w TVP

Telewizja Polska od początku 2007 roku do połowy br. wydała na odprawy dla zwalnianych pracowników prawie 32 mln zł - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Instytucja skrytykowała politykę personalną TVP za zbyt duży wzrost wynagrodzeń, gwiazdorskie kontrakty i zawieranie ze zwalnianymi osobami umów cywilnoprawnych.

Z analizy przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli wynika, że Telewizja Polska od początku 2007 roku do połowy br. zwolniła 1154 pracowników, jednak w tym samym czasie przyjęła do pracy 961 osób. Koszty redukcji zatrudnienia wyniosły 22,4 mln zł, z czego na odprawy dla 742 pracowników wydano 13,87 mln zł. Jednocześnie w kontrolowanym przez NIK okresie w TVP rozwiązano umowy z 65 osobami na stanowiskach kierowniczych, co kosztowało firmę 9,4 mln zł.

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła strategię tych redukcji zatrudnienia, podkreślając, że ze 125 pracownikami na stanowiskach kierowniczych w TVP zmieniono od początku 2007 roku do połowy br. umowy na ich korzyść (ogółem zmodyfikowano 133 takie kontrakty). Jednocześnie zatrudniono 20 samodzielnych doradców zarządu spółki, którzy nie otrzymali zakresu obowiązków, a 16 z nich nie spełniało wymogów merytorycznych na to stanowisko. Utrzymywanie w TVP tych osób kosztowało firmę 7,3 mln zł. Jednocześnie NIK oceniła, że korzystanie przez zawieszonych pod koniec ubiegłego roku prezesów Andrzeja Urbańskiego, Sławomira Siwka i Marcina Bochenka z dodatkowych świadczeń (m.in. z samochodów służbowych z kierowcami), było zupełnie nieuzasadnione, a TVP zapłaciła za to w pierwszym półroczu br. 143,4 tys. zł.

Natomiast z pozostałymi zwalnianymi pracownikami zawierano często umowy cywilnoprawne (o dzieło lub na zlecenie), choć wykonywali oni tę samą pracę, co wcześniej na etatach. Takie działanie - zakwestionowane również przez Państwową Inspekcję Pracy - przynosił co prawda spadek zatrudnienia w oddziałach terenowych Telewizji Polskiej, ale powodowało zarazem wzrost wydatków spółki na wynagrodzenia (tzw. kosztów bezosobowych), które w ubiegłym roku wyniosły ponad 160 mln zł, czyli o 60 proc. więcej niż w 2006 roku. Jednocześnie mimo że w biurze prawnym spółki pracowało ponad 20 osób z uprawnieniami radcy prawnego, korzystano z usług prawniczych, doradczych i konsultingowych firm zewnętrznych, co kosztowało TVP 17,6 mln zł.

NIK ujawniła również, że Telewizja Polska zawarła w 2007 i 2008 roku 8 kontraktów gwiazdorskich - z osobami, które miały tworzyć wizerunek firmy. Wynagrodzenie miesięczne gwarantowane przez te umowy wynosiło od 20 tys. zł do 73,2 tys. zł, a świadczenia karencyjne - od 60 tys. zł do 360 tys. zł. W pierwszej połowie br. rozwiązano przed czasem dwa takie kontrakty - najprawdopodobniej chodzi o umowy z Hanną Lis i Tomaszem Kammelem - wypłacając 120 tys. zł i 360 tys. zł odpraw.

Zbyt szybko w ubiegłych latach rosły też wynagrodzenia w TVP. W 2007 roku pracownik etatowy spółki zarabiał przeciętnie 6,8 tys. zł (o 13 proc. więcej niż w 2006 roku), a w 2008 roku 7,7 tys. zł (czyli o 14 proc. więcej niż rok wcześniej). Ten wzrost przekracza o ponad 6 proc. maksymalne wskaźniki przyrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ustalane przez rząd. Jednocześnie zwiększanie wynagrodzeń sprawiło, że w pierwszej połowie br. stanowiły one 30 proc. wydatków firmy, czyli o 5 proc. więcej niż w 2006 roku.

Najwyższa Izba Kontroli uważa, że przyczyną tych nieprawidłowości jest brak długofalowej strategii rozwoju Telewizji Polskiej. "Zarząd spółki nigdy nie takiej polityki w zakresie programowym, finansowym, inwestycyjnym i kadrowym, ograniczając się jedynie do uchwalania rocznych planów" - brzmi uzasadnienie autorów raportu. "Ta krótkowzroczność utrudniała prawidłowe zarządzanie i uniemożliwiała racjonalne gospodarowanie pieniędzmi na bieżące wydatki i na inwestycje" - dodają.

Ogółem według analizy NIK-u Telewizja Polska w 2007 roku zanotowała jeszcze 94 mln zł (przy przychodach w wysokości 2,14 mld zł), ale w 2008 roku wykazała już stratę 46 mln zł (przy przychodach w wysokości 2,25 mld zł), a pierwsze półrocze br. zakończyła ze stratą 84 mln zł. Instytucja uzasadnia to zarówno spadkiem przychodów z opłat abonamentowych, jak i wydatkami na inwestycje takie jak budowa nowej siedziby TVP, przejście na technologię HD i otwarcie kanałów tematycznych TVP Sport i TVP Kultura. W budżecie Telewizji Polskiej większy udział mają wpływy reklamowo-sponsoringowe: w latach 2006-2008 stanowiły ok. 60 proc. przychodów, podczas gdy w pierwszym półroczu br. - 71 proc. Coraz mniejszą rolę odgrywają za to malejące środki abonamentowe - w 2006 roku wynosiły 27 proc. przychodów TVP (529 mln zł), w 2007 roku - 25 proc. (526 mln zł), w 2008 roku - 19 proc. (422 mln zł). W od stycznia do czerwca br. Telewizja Polska otrzymała z abonamentu prawie 175 mln zł, co stanowiło 21 proc. jej półrocznych przychodów w wysokości 858 mln zł.

WirtualneMedia

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

28 Marca 1928 roku
Urodził się Zbigniew Brzeziński, doradca prezydenta USA Jimmiego Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego


28 Marca 1930 roku
Konstantynopol i Angora zmieniły nazwę na Stambuł i Ankara


Zobacz więcej