Poniedziałek 23 Czerwca 2025r. - 174 dz. roku,  Imieniny: Albina, Wandy, Zenona

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 16.05.25 - 17:09     Czytano: [436]

Dział: W kręgu wydarzeń

Żeby Polska była Polską! (Aktual.)

Niespełna pół wieku temu Jan Pietrzak śpiewał "żeby Polska była Polską", kiedy ludzie Solidarności walczyli o wolną i suwerenną Polskę i ponosili ofiary. Niestety cały czas zmagamy się z wrogami naszej ukochanej Ojczyzny. Proces kruszenia postkomunistycznego betonu trwa nadal. Oczywiście, jesteśmy krajem demokratycznym i wolnym, bo odbywają się wybory, obowiązuje konstytucja, organa państwa jakoś działają itd. Problem jest inny, szczególnie po 13 grudnia 2023 roku dość widoczny. Fundament na którym budujemy naszą przyszłość jest mało stabilny, bo niestety został wylany dawno temu, na nieosuszony ze złogów minionych czasów, teren. W związku z tym cały czas musimy się zmagać z przeciwnikami wielkiej, suwerennej i bogatej Polski.

Półtora roku temu w zastanawiający sposób odsunięto Zjednoczoną Prawicę od władzy, choć wszyscy w Polsce i za granicą dostrzegali, że rośniemy w siłę, stajemy się mocarstwem w regionie i mamy jeszcze wyższe aspiracje. Zapowiadano, że w trzeciej kadencji prześcigniemy kolejne kraje zachodnie. Wydawało się, że nikt tego marszu nie zdoła zatrzymać, że Polacy doceniają wysiłki polskiego rządu i prezydenta Andrzeja Dudy, a jednak przeciwnik cały czas pracował, by zatrzymać ten marsz i udało się. Wszystkie siły wewnętrzne i zewnętrzne nieprzychylne Polsce odniosły "sukces". Polska stanęła w miejscu, Niemcy (i nie tylko oni) odetchnęły z ulgą.

Za dwa dni kolejne, czwarte już wybory w naszym kraju, tym razem prezydenckie, kończące maraton pod hasłem: "Czyja będzie Polska". Dziś, mając doświadczenie sprawowania władzy przez "koalicję z 13 grudnia", możemy dodać: "Czy będzie Polska?"
Będą to wybory dość specyficzne, bo pierwszy raz zastanawiamy się nie tylko nad tym, kto wygra, ale czy w ogóle te wybory zostaną uznane. Akcja nie oddawania władzy, toczona jest nie tylko w naszym kraju, pierwsza doświadczyła tego Rumunia, gdzie w listopadzie ub. roku tak przestraszono się przewagi prawicowego kandydata, że nie uznano wyników I tury wyborów, podając fikcyjny powód tzw. "obcej ingerencji" w wybory. Nawet na krótko wsadzono zwycięzcę do więzienia a później zabroniono mu startu w powtórzonych wyborach. Jak wiemy, nic to nie dało, bo inny prawicowy kandydat George Simion wygrał w cuglach w I turze, osiągając przeszło 40% i stanie do dogrywki w tym samym dniu, w którym Polacy będą wybierać swojego Prezydenta.

Karol Nawrocki, obywatelski kandydat na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość od wielu miesięcy jeździ po całym kraju, rozmawia z Polakami i pokazuje swoje przywiązanie do patriotycznych wartości, walczy dzielnie z całą machiną państwa Donalda Tuska i Adama Bodnara, którzy wyraźnie popierani przez euro kołchoz i cały lewacki świat, idą na całość. I jak ostatnio mogliśmy zauważyć zaszli za daleko. W tej desperacji i nienawiści do przeciwnika zapomnieli o tym, że są instytucje i ludzie, którzy cały czas patrzą im na ręce. Jak się dowiadujemy, planowany był w Polsce "wariant rumuński", na wypadek, gdyby Rafał Trzaskowski przegrał wybory. Powiem szczerze, już kilka miesięcy wcześniej można było zauważyć ruchy zmierzające do skręcenia wyborów, pisałem o tym we wcześniejszych felietonach.

Karol Nawrocki, został perfidnie zaatakowany ze wszystkich stron, "dziennikarze" prorządowi i politycy od konkurencji przez 2 tygodnie bombardowali go w sprawie "kawalerki" i na nic były wyjaśnienia. Oni nie mają żadnych haków na Nawrockiego i uczepili się tego mieszkania jak rzep psiego ogona, aż w końcu przegrzali temat. Wydaje się, że spin doktorzy PO nie wytrzymali nerwowo i po wizycie Karola Nawrockiego w Białym Domu i rozmowie z Donaldem Trumpem za wcześnie zaatakowali. Karol Nawrocki przyjął ciosy, ale ustał na nogach i pokazał w debatach przedwyborczych charakter i mądrość. To jest facet z krwi i kości, wielki patriota, wspaniały mówca, własnymi siłami zdobył wszystko, wie co to ciążka praca, nikt mu nie przyniósł fruktów na tacy. Jego prawdopodobny rywal w II turze (jeśli taka będzie) Rafał Trzaskowski jest jego przeciwieństwem i nie będę zbyt wiele o nim mówił, bo każdy wie o jego pożal się Boże wyczynach w Warszawie; szalecie za 650 tys., jaju gipsowym, pudełku przy Pałacu im. Stalina, przepłaconym mostku dla pieszych i rowerzystów przez Wisłę, a wcześniej 2-krotnym zalaniu rzeki szambem.

Ekipa Donalda Tuska chciała bezczelnie powtórzyć manewr rumuński, ale im się nie udało, granat wybuchł im w ręku. Na 3 dni przed wyborami dziennikarze śledczy odkryli te zamiary i zrobił się szum. Ujawniono wielką aferę hejtową i niezgodne z prawem finansowanie kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego.
Nawet Szymon Hołownia zaapelował o wyjaśnienie, szantażując ewentualnym poparciem dla Trzaskowskiego. Niektórzy twierdzą, że ta ekipa rządząca Polską od 13 grudnia to swoisty "Gang Olsena", że to są nieudacznicy. Ale nam nie jest do śmiechu, Polska cały czas stacza się w rankingach, coraz mniej znaczy w świecie, nie rozwijamy się, mamy gigantyczny deficyt budżetowy, a z Waszyngtonu docierają wieści, że rządzący naszym krajem mogą mieć problemy z przekraczaniem granicy z USA, planowane są sankcje.
Wyraźnie widać, że Rafał Trzaskowski jest na siłę (może i wbrew jego woli) forsowany na urząd prezydenta, on ekipie Donalda Tuska jest potrzebny, nie tylko po to by domknąć system, ale również by usankcjonować te wszystkie przestępstwa, kiedy łamana była konstytucja i prawo.

Za kilkanaście godzin zacznie się cisza wyborcza a rządzący posuwają coraz dalej, Telewizja Republika informuje, że służby specjalne szaleją, pracują m.in. nad odebraniem Karolowi Nawrockiemu dostępu do informacji niejawnych. Służby państwa polskiego są zaangażowane w wybory, coś niesamowitego. Padło hasło - wszystkie ręce na pokład, to znaczy, że jest panika, bo widzą, że Trzaskowskiemu gwałtownie spada poparcie. Trzeba bardzo uważać, sytuacja staje się coraz bardziej groźna. Miejmy nadzieję, że wszystko zakończy się w demokratyczny sposób i nie dojdzie do dramatycznych zdarzeń.
W niedzielę Polacy zagłosują na Karola Nawrockiego, bo tylko on może nam zapewnić ciągłość państwa polskiego i szansę na zmianę antypolskiego premiera. Ostatni sondaż przedstawiony przez amerykański Atlas Intel pokazuje, że nastąpiła mijanka i Karol Nawrocki minimalnie prowadzi. PKW poinformowała, że wszystko jest gotowe, uprawnionych do głosowania jest prawie 29 mln osób, karty do głosowania przygotowane, jest 13 kandydatów itd. Ale nadal jest niebezpieczeństwo, że wybory mogą być skręcone. Przeciwnik jest zdeterminowany i nie ma co się dziwić, w końcu walczy o życie.
Warto dodać, że szykuje nam się o 21-ej w niedzielę najlepszy wieczór wyborczy w Telewizji Republika. Najnowocześniejsze studio w Europie, wspaniali dziennikarze i aż 2 Exit polle, by można było porównać i mieć rzetelne informacje kto wygrał wybory. Będzie też wiadomo jak wygląda sytuacja polityczna w kraju. Acha, jeszcze jedno, trzeba zabrać na wybory własny długopis i starannie zakreślić w kratce znak "X". Pilnujmy Polski, pilnujmy wyborów, zwracajmy uwagę na nieprawidłowości. Niech żyje Polska, wielka i bogata, wolna i sprawiedliwa, niech Bóg ma nas w opiece.

Zbigniew Skowroński

.........................................................

Z ostatniej chwili:
19.05.25r.

Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów prezydenckich. W związku z tym, że żaden z kandydatów nie przekroczył 50%, w dniu 1 czerwca odbędzie się dogrywka pomiędzy Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim.
Oto oficjalne wyniki w %:

Rafał TRZASKOWSKI - 31,36
Karol NAWROCKI - 29,54
Sławomir MENTZEN - 14,81
Grzegorz BRAUN - 6,34
Szymon HOŁOWNIA - 4,99
Adrian ZANDBERG - 4,86
Magdalena BIEJAT - 4,23
Krzysztof STANOWSKI - 1,24
Joanna SENYSZYN - 1,09
Marek JAKUBIAK - 0,77
Artur BARTOSZEWICZ - 0,49
Maciej MACIAK - 0,19
Marek WOCH - 0,09

Frekwencja w głosowaniu
67,31%

Liczba kart waĹźnych
19 689 597

Liczba uprawnionych do głosowania
29 252 340

.........................................................

PRZED II TURĄ - 1 CZERWCA 2025

Now Rocky - Diss na Bążura (Nawrocki dissuje Trzaskowskiego) - PolitykAI

KAROL NAWROCKI WYGRYWA WYBORY PREZYDENCKIE Z WYNIKIEM 50,89%

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt