Wtorek 11 Lutego 2025r. - 42 dz. roku,  Imieniny: Bernadetty, Marii, Olgierda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 22.12.24 - 22:15     Czytano: [246]

W chaosie (Lech Galicki)





W chaosie poezje zmyślnie spisane (1)

Nic to

Ot, wdeptali w ziemię trawy źdźbło, trzask okrutny bólu jak gałązki suchej szczęk złamania jeszcze słyszę, wgnietli w nicość to co żyło i co w trwaniu szło, życia puls zmienili w pustą śmierci ciszę, dla nich Boga nie ma i nie widzą oni ziarna życia, a dla Niego, który Jest, to co stworzył proste, sieje, wieje w Duchu Świętym, obserwuje każdy kłos, i mej duszy łzy, co padają jak jesienny deszcz na wiosnę? -głos mój życia i nadziei zamienili w pustą ciszę, dla nich Boga nie ma, który Jest, wolność pychy w nich doprawdy szaleje bez granic. - Nic to, dziecko moje - słyszę w duszy mojej głos, życie twoje trwa, a w Ojca świata tchnieniu nic nie ginie na nic.

Wśród zdumionej bardzo ciszy

Na ławie gruszą zacienionej,

wśród chrzęstów ziaren starej szyszki,

wśród ciszy bardzo zagubionej,...

grają w ćwierćnuty dnia - zadyszki.

Księżyc swą szepcze snu poświatą,

dzień był upalny, że aż sucho,

wiolin, babimór, wroniec-legato,

snują drzemankę w omdlenia ucho.

Nagle odeszły w dal widłaki,

w mchu utuliły rosę półnuty,

słońce wyniosło promienne znaki.

Czas w sadzie zgubił milowe buty.

Chmury co twarze mają w dal płyną,

Słońce pauzami swój zachód świeci,

wiatr w drzewach trąci wieczną w ciup miną

radości przyjdą, gdy ktoś je skleci.


Drzewa wierzące w pór roku zmienność,

Wiedzą - że Wolność od Boga im dana,

i choćby przyszła na zawsze ciemność,

będą czekały brzasku i rana,



Testament Ducha


Wypełniło się życie moje, w zamyśleniu

jak sakwa nabrzmiała dniami i nocami,

od narodzenia mego, gdym przyjął i ujrzał, co dał Bóg,

cisza mnie obejmuje w swej całości i ciemność zmartwiała,

pędzą w gasnącym obrazów szlaku

minionych i słów powiedzianych,

ostrości świetlistej roje,

trzy kroki rytuału ujmą z mego ducha,

w bezczasu strefie wszelkie ziemiste nastroje,

i oto ja zapłakany

jestem wszystkim co już nie moje,

całkowicie, ostatecznie, na wieki wieków,

w pył oddany.

Co zostawiam za sobą

nie wiem,

zachwyty i żale bezgłośnie wybrzmiały,

jak noworodek,

ja nagi, bezsilny, w zdumieniu ostały.

Życie się me wypełniło,

co dałem, a co wyniosłem,

w wietrznym wieczności szumie,

wszystko inne i nowe,

drogi me proste i kręte były,

nie wrócę do nich na wiosnę,

azali tej tu nie ma,

tylko snują się pyłki majowe,

a je i tak wspomnienia

w kroplach dżdżu wyśniły.

Czy urodziły?

Wypełniłem com wypełnić miał,

a może to tylko nadziei zwoje,

przyjąłem i wziąłem, co Bóg dał,

zaś gdzie moje ja?

skarb jakże wielki,

utulam skoro jestem,

wszystko co mam, co dobre,

choćby cienia gestem.

O pamięć o mnie się upraszam,

choć nie wiem nawet sam ja przeszły,

łzami odejścia smutek zraszam,

by ziarna moich marzeń wzeszły.


Lech Galicki

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

11 Lutego 2004 roku
Zmarł pułkownik Ryszard Kukliński, agent CIA w Sztabie Gen. LWP, zapobiegł wybuchowi III wojny światowej (ur. 1930)


11 Lutego 1929 roku
Papież Pius XI i premier Włoch Benito Mussolini podpisali traktaty laterańskie. Powstało państwo-miasto Watykan


Zobacz więcej