Wtorek 21 Stycznia 2025r. - 21 dz. roku,  Imieniny: Agnieszki, Jarosława, Nory

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 11.09.24 - 15:51     Czytano: [278]

Dział: Śladami naszych przodków

Historia piecĂłw kaflowych

Na Brodach Iłżeckich

Pani Janina Sobieraj z gminy Brody w województwie świętokrzyskim, zorganizowała wystawę, na której prezentowała zdjęcia i repliki różnego rodzaju pieców, którymi od wieków ludzie ogrzewali swoje domy.

Wokół pieca

W dawnych polskich domach w największym pokoju, umieszczany był piec, a obok niego koniecznie ustawiano stół, przy którym cała rodzina w cieple spożywała posiłki. Gdy natomiast do małych dzieci przychodziła niania, w cieple domowego pieca opowiadała ona swoim podopiecznym bajki. Piec jak zatem widzimy, był symbolem spokoju i szczęścia.

Podziwiając piękne kafle

Piece od wielu lat były obiektem zachwytu, ponieważ najczęściej wykonane one były z ozdobnych kafli. Pisarz Mark Twain, gdy podróżował po Europie, zachwycał się piecami genewskimi, których kafle wykonane były z pięknej ceramiki. Sporo czynników miało wpływ na wielkość i zdobność pieca. Głównym z nich była zasobność ich właściciela.

Praca zduna

Nie bez znaczenia były również umiejętności twórcy kafli, jak i zdolności murarskie zduna. Piece o kształtach opływowych zwyczajowo zwane "balonami", budowano raczej rzadko, ich częstotliwość pojawiania się w domach nabrała tempa dopiero XIX wieku. Raczej tradycyjne piece domowe, miały formę prostopadłościanu. Taki kształt dawał większą powierzchnię grzewczą i był łatwiejszy do umieszczenia go w rogu każdego pokoju.

Z kafli licowych

Pierwsze piece z kafli licowych, miały swój cokolik o wyglądzie prostopadłościanu. Reszta takiego pieca była już formą opływową. Z końcem XVI stulecia, pojawiły się w polskich domach piece narożne, zwyczajowo nazywane "ocieplaczami" lub "ściankowymi".

Deficyt kominĂłw

W szesnastym stuleciu oraz wiek później, w wielu budynkach mieszkalnych nie było wystarczającej ilości kominów. W tej sytuacji ludzie budowali sobie kominy zewnętrzne zwane potocznie "przyokiennymi". Piec z kominem łączono za pomocą drewnianych koryt gliniastych.

Na Brodzkiej wystawie, prezentowane były repliki pieców kaflowych, żeliwnych oraz kuchni z tak zwaną "blachą". Na wystawie tej pokazywane były też zdjęcia z uwiecznionymi na nich kominkami i różnego rodzaju piecami.

Ewa Michałowska - Walkiewicz

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt