Wtorek 10 Grudnia 2024r. - 345 dz. roku, Imieniny: Danieli, Bohdana, Julii
| Strona główna | | Mapa serwisu
dodano: 24.05.24 - 12:33 Czytano: [576]
Dział: Polskie Skrzydła
UNIJNY FA(Ł)SZYZM
Całkiem niedawno, szefowa UE za ugrupowania podejrzane uznała niemiecką AfD i polską Konfederację. Po żenującej pielgrzymce do Brukseli premiera naszego kraju i rzeszy jego współpracowników, okazało się, że z dnia na dzień do Polski powróciła praworządność, w nadchodzących wyborach do eurokołchozu dopuszczono start przedstawicieli podejrzanej, polskiej partii, a nawet tych spośród niej, którzy w ostatnich latach przeciwstawiali się ekstremalnemu sanitaryzmowi, zaangażowaniu w wojnę na wschodzie i zapisom Zielonego Ładu. Z biegiem czasu odwaga tanieje i dziś okazuje się, że nawet ci, którzy wepchnęli nas w objęcia ekoterrorystów, i byli "za", są dziś "przeciw". Liczą na krótką pamięć swych wiernych wyborców, nadal wierzących, że byli i są partią prawą oraz sprawiedliwą. Ze swej europejskości zdali już niejeden egzamin, gorzej im szło z polskością. Teraz wędrują taborami po kraju i przekonują, że to wszystko było wbrew nim samym. Ale, nie o nich chcę dziś mówić, bo nad kwestiami oczywistymi nie ma się co pochylać. Ciekawsza jest grupa, która na obecnym etapie "robi" za jawnie eurosceptyczną. Obserwuję z uwagą jej wystąpienia i nie mogę się nadziwić, że tak tani chwyt z koncepcją naprawiania systemu od środka, nadal znajduje tylu zwolenników. Nie wszyscy mają przywilej wspominania czasów słusznie minionych, ale przecież moje pokolenie pamięta doskonale tysiące czynowników tłumaczących, że wchodzili do PZPR po to, by ją zmienić lub rozbić. Zbigniew Herbert tłumaczył, co znaczy pojęcie "pokolenie", w r. 1951. "To jest związek ludzi, w których bił ten sam czas, którzy doznawali tych samych pokus, radości, klęsk. To bardzo wielkie słowo i bardzo wielka solidarność". Jaka solidarność pokus łączy obecne pokolenie eurosceptyków? Czy ostatnia, która ją rozumiała jest wymierająca generacja styropianowych męczenników? Czy tym dzisiaj też marzy się, dla odmiany trockizm, z ludzką twarzą? Czy raczej będą naprawdę "ostatnim pokoleniem", podążającym ku przepaści za tym współczesnym, unijnym Szczurołapem?
Jesienią przypadnie 15 rocznica śmierci doktora Jana Pyszko. To pokolenie, o którym dziś piszę, zapewne nie zna tego polskiego patrioty, choć był jednym z kandydatów na urząd prezydenta Polski w r. 2005. Pozwolę sobie przybliżyć tę postać sięgając do słów Zbyszka Skowrońskiego, redaktora naczelnego Gazety Internetowej "KWORUM":
"Dr hab. med. Jan Pyszko ukończył studia medyczne na Uniwersytecie im. Polackiego w Ołomuńcu w 1956r. i Uniwersytecie Bazylejskim - egzamin państwowy z medycyny zdał w 1959r. Doktorat uzyskał w 1963 a habilitację pięć lat później, specjalizację w chirurgii I i II stopnia uzyskał w 1967r.. Autor 25 publikacji naukowych z zakresu medycyny, 19 kongresów narodowych i międzynarodowych, wybudował laboratorium chirurgii eksperymentalnej w klinice chirurgicznej w Ołomuńcu. Kawaler Orderu "Polonia Semper Fidelis" (1996) oraz "Polonia Mater Nostra est" (2003), dwukrotnie dekorowany medalem Senatu RP w 1999 i 2000r., odznaczony medalem Zasługi ZHR. W 2000r. otrzymał Dyplom tygodnika "Nasza Polska" a w 2004r. w dowód uznania za "zasługi dla jednoczenia organizacji polskich", wyróżniony Dyplomem na I Kongresie Polonii obu Ameryk w Urugwaju.
Od 1999 r. założyciel i prezes polsko-polonijnej Organizacji Narodu Polskiego - Ligi Polskiej, pierwszej światowej polskiej partii politycznej integrującej rodaków w kraju i na emigracji. Prezes Związku Organizacji Polskich w Szwajcarii, założyciel i prezes Polskiego Forum Bazylejskiego w Szwajcarii (1994-1995) powołanego w celu organizowania intelektualnej pomocy dla Polski. Razem z o. prof. dr Józefem Bocheńskimi Marianem Respondem we Fryburgu w Szwajcarii - założyciel międzynarodowego komitetu dla osądzenia zbrodni komunistycznych "NORYMBERGA II".
M.in., fundator renowacji grobów polskich żołnierzy w Stonawie, zamordowanych w okresie czeskiej agresji Śląska Cieszyńskiego w 1919 r., współorganizator pomocy Polakom na Wschodzie (1992), aktywnie wspierał społeczny Komitet Odbudowy Pomnika "Legionistów-Bohaterów Ziemi Cieszyńskiej", inicjator powstania polsko-polonijnej Gazety Internetowej KWORUM. (...) założył polsko-polonijną Fundację Narodu Polskiego "Orzeł Biały", której podstawowym celem jest rozwój polskiej świadomości narodowej, umacnianie patriotyzmu, wspieranie współpracy młodzieży polskiej w Kraju i zagranicą, obrony dobrego imienia Polski i walka z antypolonizmami. Interesował się filozofią i historią, przemierzył świat wzdłuż i wszerz, uprawiał narciarstwo, do końca aktywnie interesował się losami Polski, zawsze wymagał więcej od siebie niż od innych".
Doktora Jana Pyszko poznałem na początku działalności ONP-LP w kraju i głównie za sprawą Jego niezwykłej charyzmy, wyraźnie widocznej miłości do Polski, zdecydowałem się, po raz pierwszy, i jedyny w życiu, wstąpić do partii politycznej. Podejmowane w r. 2001 próby współdziałania z członkami Stronnictwa Narodowego nie powiodły się, a ich większość powołała wówczas do życia Ligę Polskich Rodzin. Wspominam o tym, bo chcę przypomnieć, że ONP-LP w referendum akcesyjnym z 2003 r., była przeciwna członkostwu Polski w UE. Byliśmy przekonani, że popieranie organizacji międzynarodowych dążących do podważenia suwerennego bytu państw nie może służyć dobru narodów. Nie są one bowiem w stanie zastąpić im własnych państw, a uzależnianie bezpieczeństwa od woli organizacji międzynarodowych nie daje gwarancji przetrwania. Polska w świetle wszystkich swoich doświadczeń powinna być tego świadoma najbardziej. Wyrażaliśmy przekonanie, że w UE potrzeby gospodarcze narodów nie są brane pod uwagę, a wręcz krytykowane w imię nowej ideologii europejskiego kołchozu. Obawialiśmy się, że Polska dla UE będzie rynkiem zbytu, krajem taniej siły roboczej i wzrastającego bezrobocia. Slumsami Europy i pralnią brudnych pieniędzy. Powiększanie eksportu do krajów nowo wstępujących do Unii doprowadzić musiało do dławienia w tych krajach produkcji, a to najprostsza droga do wzrostu bezrobocia. Byliśmy przekonani, że zamykanie Polski w strukturach unijnych będzie dla Polski niekorzystne, bo powinniśmy wykorzystać swoje położenie geograficzne dla współdziałania z wszystkimi sąsiadami, stać się zwornikiem między wschodem i zachodem, i nie zapominać o północy oraz południu Europy. Wmawianie nam konieczności "powrotu" do Europy było dla nas hańbiące, uwłaczające naszej godności i wszelkim dokonaniom dla dziedzictwa ogólnoeuropejskiego na przestrzeni wieków. Robiono wszystko byśmy "weszli" do Unii, bo było to warunkiem realizacji koncepcji dzisiejszych możnowładców, dla których takie pojęcia, jak człowiek, rodzina, naród, są pustymi słowami i reliktem przeszłości. Wiele osób po prostu nie zdaje sobie sprawy z kierunku, jaki wytycza ten nowy socjalizm, gorszy od wszelkich innych totalitaryzmów, bo niszczący świadomość! Postrzeganie człowieka, jako przedmiotu, czynnika niezbędnego dla osiągnięcia efektów ekonomicznych jest destruktywne. Konsumpcyjne traktowanie świata, nie liczenie się z naturalnymi potrzebami człowieka i materialistyczne pojmowanie rzeczywistości było już na wielu narodach przerabiane. Skutki znamy wszyscy. Nawoływaliśmy do kultywowania tysiącletniej tradycji Państwa Polskiego, dbałości o własną historię, walkę z postępującym kryzysem kultury polskiej, dobijanej przez tych, których obowiązkiem było jej pielęgnowanie i rozwój. O tym byłem przekonany wówczas i nie tylko nie zmieniłem poglądów, ale umocniłem się w nich. Wraz ze śmiercią doktora Jana Pyszko zakończył się dla mnie realizm na scenie politycznej Polski, a ONP-LP nie dane było już nigdy stać się liczącym głosem sprzeciwu wobec destrukcyjnych działań kolejnych ekip rządzących. Jeżeli nawet przyjmiemy, że Polacy opowiedzieli się w większości (głosujących) za wejściem do UE, to na mocy referendum dotyczącego traktatu nicejskiego. Na temat lizbońskiego naród się nie wypowiadał. Nie miał też wpływu na żadne inne dyrektywy. Udział w wyborach do PE, to brnięcie w unijny fałszyzm.
Sławomir M. Kozak
2024-05-24
Oficyna Aurora
Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!
Nowe technologie w służbie człowieka (?)
17.09.2024 r. około 15:45, w wielu miejscach Libanu i Syrii, dokonano bezpośredniego ataku na kilka tysięcy osób. Nie stało się to za pośrednictwem ostrzału karabinowego, uderzenia dronami, czy nalotów bombowych...
27.09.24 - 17:41 | Czytaj więcej
10 Grudnia 1850 roku
Zmarł gen. Józef Bem, artylerzysta; odznaczył się w powstaniu listopadowym (ur. 1794)
10 Grudnia 1896 roku
Zmarł Alfred Nobel, wynalazca dynamitu (ur. 1833)