Niedziela 15 Września 2024r. - 259 dz. roku, Imieniny: Albina, Ronalda
| Strona główna | | Mapa serwisu
dodano: 21.05.24 - 23:05 Czytano: [611]
Dział: W kręgu wydarzeń
Duszenie rozwoju
Pod koniec kwietnia tego roku GUS podał informację o zgłoszonych przez przedsiębiorstwa zamiarach zwolnień grupowych na koniec marca, z której wynika, że chodzi aż o 159 firm i 17 tysięcy pracowników. Te zgłoszenia narastają z miesiąca na miesiąc (na koniec lutego było to 137 firm i dotyczyło to ok.16 tysięcy pracowników) i wszystko wskazuje na to, że w kolejnych miesiącach będzie ich jeszcze więcej (dane dotyczące kwietnia GUS ogłosi pod koniec maja). Pojawiają się także informacje o dużych zwolnieniach w sektorze publicznym, np. w Poczcie Polskiej ma to dotyczyć co najmniej 10 tysięcy pracowników, a PKP Cargo od 1 czerwca na tzw. postojowe ma zostać skierowane blisko 1/3 wszystkich zatrudnionych, czyli ponad 7 tysięcy (jeżeli popyt na usługi przewozowe nie wzrośnie, to pracownicy ci zostaną zwolnieni).
Bardzo niepokojące są informacje o zapowiedziach wycofywania się z produkcji w Polsce dużych zagranicznych koncernów, które funkcjonują w naszym kraju w zasadzie od początku transformacji, a więc lat 90-tych poprzedniego stulecia. Taką zapowiedź ogłosiła firma Levi Strauss, która likwiduje swoja fabrykę w Płocku po ponad 30 latach funkcjonowania i zwalnia wszystkich tam zatrudnionych pracowników, czyli ponad 800 osób. Podobnie francuski producent opon do samochodów firma Michelin likwiduje istniejącą od lat 90- tych poprzedniego stulecia produkcje opon do samochodów ciężarowych w Olsztynie i co znamienne przenosi swoją produkcję do Rumunii. Także szwajcarski koncern ABB ogłosił zamknięcie swojej fabryki silników niskich napięć w Aleksandrowie Łódzkim i zwolnienie 400 pracowników, a także zwolnienie 600 pracowników z fabryki w Kłodzku i przeniesienie produkcji tych silników do Chin. Likwidują także swoją produkcję w Polsce w firmy z sektora samochodowego: takie jak Stellantis produkująca silniki samochodowe w Bielsku -Białej, zwalnia blisko 500 osób, a Volvo Buses we Wrocławiu, zwalnia ponad 400 pracowników.
Jedną z przyczyn zwolnień grupowych, bądź decyzji o wyprowadzeniu produkcji z Polski i w konsekwencji likwidacji związanych z nią miejsc pracy jest przewidywany wzrost cen energii elektrycznej, gazu i ciepła systemowego od lipca tego roku i w latach kolejnych. Od przedstawicieli rządu płyną także niepokojące informacje dotyczące przesunięcia oddania do użytku pierwszego bloku elektrowni atomowej, aż o 6 lat do roku 2040, a nawet o 11 lat (od oddaniu tego pierwszego bloku w połowie lat 40-tych, a więc około roku 2045, mówiła niedawno w Berlinie minister Urszula Zielińska). W tej sytuacji wszystko wskazuje na to, że polski system energetyczny będzie za już za kilka lat zupełnie niewydolny, zamykaniu kolejnych elektrowni węglowych, nie będzie towarzyszyło uruchomienie nowego stabilnego źródła energii w postaci energii jądrowej. W tej sytuacji przedsiębiorcy obawiają się nie tylko ciągłego wzrostu cen energii, ale także potencjalnego jej braku w sytuacji kiedy Polska, nie będzie miała stabilnego miksu energetycznego.
Wprawdzie ostatnio w Sejmie została przegłosowana ustawa, w wyniku jej przyjęcia, wzrost cen prądu ma być ograniczony w tym roku do poziomu około 30%, przewiduje się także symboliczne rekompensaty dla mniej zamożnych gospodarstw domowych, ale jak się okazuje, osłonami, nie objęto przedsiębiorców. Mamy więc do czynienia wręcz z kuriozalną sytuacją, przedsiębiorcy ograniczają produkcję, zwalniają pracowników i jako ważną tego przyczynę podają wzrost cen energii w tym roku i w latach następnych, a rząd uwalnia te ceny, przygotowuje osłony dla gospodarstw domowych i wyklucza z tych osłon przedsiębiorców. Podobnie osłonami nie zostali objęci przedsiębiorcy korzystający z gazu, a tutaj wzrost cen w tym roku będzie jeszcze wyższy, razem z podwyżką opłat stałych, ma on wynieść co najmniej 50%. Przed tego rodzaju decyzjami ostrzegaliśmy w kampanii wyborczej do Parlamentu, ale tym ostrzeżeniom nie dawno wiary, bo przecież "miało być tak jak za PiS-u, tylko bez PiS-u", jak się teraz okazuje, to były tylko mrzonki.
Z miesiąca na miesiąc coraz więcej firm zgłasza zamiary zwolnień grupowych, tylko do marca dotyczy to 160 firm i blisko 17 tysięcy pracowników i jest to tym bardziej niepokojące, że w całym roku 2020 (tym covidowym, pełnym lockdownów), zwolnienia grupowe dotyczyły ok. 20 tysięcy pracowników. Co więcej zwolnienia grupowe zgłaszają coraz liczniej zagraniczne firmy funkcjonujące w Polsce od 20-30 lat, tu wygaszają produkcję i przenoszą ją do innych krajów w tym np. do Rumunii, co powinno skłaniać rządzących do pogłębionej refleksji i podjęcia działań zapobiegających temu exodusowi.
autor: Zbigniew Kuźmiuk
Doktor nauk ekonomicznych, wykładowca akademicki, europoseł z ramienia PiS
wPolityce.pl
Irek Mrugała - 18.08.24 19:49
Przenoszenie firm do Rumunii? Rumunia za prezydentury Niemca Klausa Iohannisa staje się Niemcami Bis. Nawet największa amerykańska baza lotnicza w Europie, ma zostać przeniesiona z niemieckiego Ramstein do rumuńskiej Konstancy. Czy wyjdzie to wszystko Rumunii na dobre? Na razie widać, że Niemcy chcą pozbyć się Amerykanów ze swojego terytorium. Niemcy wciąż boją się nieprzewidywalności Waszyngtonu, włącznie z niewykluczonym Zarządem Komisarycznym - nad coraz bardziej kontrowersyjnym niemieckim uczestnikiem NATO. Notorycznym intrygantem i prowokatorem, który wciąż zalega ze spłatą reparacji wojennych - Polsce i wielu innym państwom europejskim, m.in. Grecji
zmartwieni - 17.08.24 1:15
Dni i miesiace mijaja,a zamiast postepu i rozwoju potegi Polski slyszymy o upadku Cargo ,dskonale rozwijajacego sie polskiego przedsiebiorstwa.Komu zalezy na niszczeniu Polski?Prosmy o dalsze modlitwy do sw Jana Pawla II,sw Andrzeja Boboli,Blogoslawionych Prymasa Tysiaclecia i ks Jerzego Popieluszki. Trwajmy w modlitwie,damy rade.Janina,Ewa,Barbara,Artur,Wanda,Stefan,Wieslaw,Alicja,Hanna,Zdzislaw,Maria,Robert,Danuta z Mazowsza.
Obserwatorzy - 23.05.24 0:33
Dziwne i zle wiesci otrzymujemy z mediow.Czy Polska po ostatnim rozkwicie ,z rzadow PiSu i wiary ludzi do poprawy bytu,energicznej pracy ,oraz wzmocnienie suwerennosci Polski kieruje sie do upadku? Moze astrolodzy nam powiedza czy jest teraz duzo plam na sloncu.W tych okresach wiele zla sie dzieje,Niezaleznie od tego musimy wziac sie w garsc i postawic zdecydowana TAME zlu.Wzywajmy naszych Swietych Bohaterow do pomocy ,abysmy ocalili Ojczyzne.CITO!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Przyzwolenie na dyktaturę?
Bywało już tak w historii nie raz, że obojętność obywatelska a często zwykła głupota umożliwiała powstanie dyktatury, bo na początku nie widać tego, jeśli nie zgłębi się tematu. Ludzie, szczególnie młodzi...
02.09.24 - 13:54 | Czytaj więcej
15 Września 1862 roku
Zmarł Władysław Syrokomla, polski poeta i tłumacz (ur. 1823)
15 Września 1935 roku
Polska po raz trzeci z rzędu wygrała puchar Gordona Bennetta i zdobyła puchar na stałe.