Czwartek 16 Stycznia 2025r. - 16 dz. roku, Imieniny: Mascelego, Włodzimierza
| Strona główna | | Mapa serwisu
dodano: 02.01.24 - 12:44 Czytano: [309]
Dział: Śladami naszych przodków
Styczniowe zabawy
Aby nam wesoło było
Z dawien dawna, miesiąc styczeń, należał do tak zwanych dni wesela i uciech. Ucztowano wówczas jak tylko się dało, nie stroniono nawet od alkoholu i sprośnych przygód.
Na świętokrzyskiej ziemi
W okolicach miasta Bliżyna, mieszkała rodzina Świerszczów, już samo ich nazwisko, wprawiało w ubaw wszystkich mieszkańców tamtejszego terenu. Zapraszano ich na wszelkiego rodzaju styczniowe spotkania i zakrapiane biesiady, by wspólnie pośmiać się i pobawić. Pewnego razu, owa rodzina zaproszona została do remizy strażackiej. Po wysłuchaniu krótkiej mowy powitalnej, zaproszono wszystkich do salonu gościnnego na smażone w słonince świeżo upolowane zwierzęta. Wspomniana rodzina z uwagi na to, że może być wkrótce zjedzona, uciekła czym prędzej z remizy. Podczas tej niezwykłej eskapady, pani Świerszczowa zgubiła kolorowe majtasy, które przez długie lata były przedmiotem żartów i kpin.
Nad polskim morzem
Na terenach dzisiejszego województwa Pomorskiego, w miesiącu styczniu organizowano tak zwane bale dla czarnych gęb. Smarowano wówczas twarze na kolor czarny sadzami, a sprośnościom nie było końca. Ponieważ wtedy nikt nikogo nie mógł rozpoznać, tym bardziej oddawano się wszelkiego rodzaju psotom i figlom. Zdarzało się nawet i tak, że młody chłopiec zaręczał się ze starszą od niego matroną, a gdy tylko przetrzeźwiał, nie dawał o sobie znaku życia. A zakochana w nim paniusia, na próżno wypatrywała swojego wybranka, który obiecywał jej szczęście połączone blaskiem ślubnych obrączek.
W stolicy
W Warszawie, w miesiącu styczniu organizowano tak zwane podchmielaki. Były to te dni stycznia, podczas których był największy mróz i nikomu się nie chciało wziąć do uczciwej roboty. Zbierali się zatem młodzi chłopcy w karczmie i przy kilku kolejnych kuflach piwa, przechwali się oni ile każdy z nich panien wianka pozbawił. A po wypiciu kilku głębszych, chwalono się nawet tym, jakie który z nich ma plany, aby ożenić się z najbogatszą panną we wsi. Zabawy wówczas było co niemiara, ponieważ oprócz przechwałek, nie realizowali oni swoich planów i zamierzeń.
W polskich górach
W okolicy Nowego Targu wierzono, że gdy któryś z gospodarzy zobaczy w swoim obejściu uśmiechnięte zwierzę, to nie tylko w styczniu, ale i w całym roku, będzie to dla niego dobrą wróżbą. Były też i takie rodziny, które psom i kotom wina dawali do popicia, aby choć raz zobaczyć u nich uśmiechniętą minkę. Mimo, że z dzisiejszego punktu widzenia, zwyczaje styczniowe należą już do przeszłości, dobrze je sobie przypomnieć, aby się trochę rozluźnić i pośmiać.
EWA MICHAŁOWSKA - WALKIEWICZ
Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!
Historia karnawału
Biskup Rzymu Petro Gavani, nigdy nie był przeciwny zabawom karnawałowym, niektóre nawet organizował sam w swojej papieskiej siedzibie...
11.01.25 - 18:11 | Czytaj więcej
16 Stycznia 1791 roku
Urodził się Henryk Dembiński, polski generał, uczestnik powstania listopadowego (zm. 1864)
16 Stycznia 1991 roku
Rozpoczęła się w Iraku akcja Pustynna Burza