Czwartek 16 Stycznia 2025r. - 16 dz. roku,  Imieniny: Mascelego, Włodzimierza

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 25.06.23 - 16:33     Czytano: [317]

Dział: Śladami naszych przodków

Bziuki w Koprzywnicy

Niematerialne Dziedzictwo Narodowe

Co roku w Koprzywnicy gdy ma miejsce procesja wielkosobotnia, obowiązuje jeden ze zwyczajów polskich, który tworzy nasze niematerialne dziedzictwo. Można wtedy zobaczyć "bziukaczy", czyli po prostu strażaków, którzy wydmuchują ustami naftę na płonące pochodnie, aby w ten sposób podsycać dodatkowo palący się ogień.

Widowisko

To wyjątkowe i jedyne w całej Polsce widowisko, tak naprawdę nie wiadomo jak długą posiada historię. Według niektórych opowieści z dawnych czasów, zwyczaj ten sięga czasów powstania styczniowego, czyli roku 1863. Wówczas to, ówczesne władze carskie zabroniły świętowania Zmartwychwstania Chrystusa. Dlatego też strażacy nabierali nafty w usta i wydmuchując ją na płonące pochodnie, cicho świętowali ten wyjątkowy czas.

W bziukaniu

Początkowo w bziukaniu brało udział tylko czterech strażaków. Ale teraz bierze ich udział ponad dziesięciu. Aby zatem zobaczyć bziukanie, do Koprzywnicy przyjeżdża dużo turystów w czasie Wielkanocy. Pozostali strażacy, towarzyszący bziukającym kolegom, niosą butelki z naftą i oczywiście zapalone pochodnie.

Dla bezpieczeństwa

Specjalna asysta wyposażona w koce gaśnicze, czuwa nad bezpieczeństwem osób uczestniczących w tej niezwykłej procesji. Uroczystość uświetniona jest jeszcze dodatkowo wystrzałami z armat rycerskich grup rekonstrukcji historycznych.


Ewa Michałowska- Walkiewicz

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt