Dodano: 29.10.20 - 14:32 | Dział: Na każdy temat

Kobiety szanujcie swoją godność


To jest jajo. I właśnie proszę Szanownych Państwa w ostatnich dniach ktoś nas wszystkich próbuje zrobić w jajo. A jako, że zasadniczo ludzi lubię, to przykro mi, Iż się wiele osób w owo jajo dało zrobić. Myślę tak sobie dlatego, że przecież często niegłupi ludzie dali się wypuścić jak małe dzieci przy okazji wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł o niezgodności z Konstytucją przesłanki eugenicznej jako usprawiedliwiającej zabicie dziecka poczętego. Że znaczna część tego towarzystwa awanturującego się na ulicach to bandziorka i chuliganerka, wątpliwości nie mam najmniejszych. Po wczorajszym i dzisiejszym obejrzeniu zbiegowisk pod znakiem piorunka jestem co do tego przekonany.

Dziś, miałem wątpliwą przyjemność patrzeć na jedno ze zbiegowisk mojego miasta. Owo ambitne i czcigodne zgromadzenie nosiło wielce wysublimowaną nazwę „Chór wk……ych”. Sieroty po odwołanych zajęciach pozalekcyjnych, nastoletnie krypto-palaczki z zielonymi włosami, które na widok policji uciekały za róg z naprędce jaranymi szlugami, trochę KOD-u i… oczywiście… LGBT! Stali Państwo na Placu Wolności i odśpiewali dwa razy piosenkę o „.ebanym Rządzie” i poszli na Rynek. Poza Policją patrzyło na to oprócz mnie jakieś… pięć osób. Poziom przekazu tak pomiędzy słabszymi momentami KOD-u a piosenkami niedawno strajkujących nauczycieli. Można by się po prostu z tego uśmiać, gdyby nie fakt, że rozumni ludzie zaczynają się identyfikować ze zdziczeniem, agresją, chamstwem i barbarzyństwem. Ale może… zacznijmy od początku.

Co takiego się stało we czwartek? Trybunał Konstytucyjny (nie Kaczor – uwaga dla dziewczyn z zielonymi włosami), orzekł o niezgodności z Konstytucją przesłanki eugenicznej jako wystarczającej do aborcji. Ależ się wyoburzały rozwydrzone aktywistki! „Macie krew na rękach!” „A co jeśli kobieta umrze przez to, że będzie musiała nosić takie dziecko?!” „MOR-DER-CY!!!”. I tu jest pierwsze kłamstwo tej narracji. Uchwała Trybunału w żaden sposób nie zmusza kobiet do urodzenia dziecka z wadami genetycznymi, jeśli to miałoby stanowić zagrożenie dla życia kobiety. Oczywiście agresja ostatecznie obróciła się przeciw Kościołowi, bo przecież protestowanie pod małym pałacykiem Trybunału Konstytucyjnego jest mało efektowne. Ale wypapranie kościoła farbą? O! To jest już coś! Problem w tym, że Kościół również nie żąda od matek postaw heroicznych za cenę ich życia. Kościół podaje za przykład heroicznej miłości matki, które oddały swoje życie za dzieci, jak np. Gianna Beretta Molla, ale nie próbuje nikogo przymuszać do postaw heroicznych. Dlatego Szanowni Państwo, którzy szerzycie takie obrzydliwe bzdury, pytam Was – dlaczego kłamiecie? Dlaczego wykorzystujecie niewiedzę i naiwność ludzi?

WYBÓR – słowo, które jak mało które jest ostatnio obecne w przestrzeni publicznej. Wiele kobiet się bardzo zirytowało, bo podobno ktoś odebrał im WYBÓR. A ja się pytam jaki WYBÓR?! Zabić dziecko, czy nie zabić? Chciałaby Pani mieć WYBÓR, czy zamordować, czy nie zamordować człowieka? To jest dokładnie taki wybór. Pod sercem każdej matki jest człowiek. Nie rozwielitka, nie żabka, nie muszka owocówka, tylko CZŁOWIEK! Jeśli jest chory, to jest to CHORY ale zawsze – CZŁOWIEK! A jeśli jest to człowiek, to kto ma prawo podjąć decyzję o zabiciu go? W imię czego można zabić drugiego człowieka? Bo się będzie męczył? Bo Rząd za mało pomaga? Bo matka będzie miała traumę? Bo przestawi mi plany? Och jakie to pełne dobroci i miłosierne… „Zabiliśmy Cię Córeczko z miłości – żebyś się nie męczyła” Katolickie poglądy? Nie proszę Państwa! Człowieczeństwo! Człowieczeństwo, które nie stawia w centrum świata siebie, tylko jest gotowe kochać ofiarnie. „No dobra, jak ktoś chce urodzić bo mu wiara tak dyktuje, to niech sobie urodzi. Ale ja chciałabym mieć wybór, bo jestem niewierząca”. Dziewczyno, naprawdę nie dostrzegasz absurdu? To tak jak by ktoś powiedział: „No dobra, jak ktoś nie chce strzelać do ludzi na ulicy bo mu wiara nie pozwala, to niech do nich nie strzela. Ale ja chciałabym móc strzelać, bo jestem niewierząca”. Przecież to jest niemądre! Aborcja to nie WYBÓR! Aborcja to ZABÓJSTWO! ZABÓJSTWO CZŁOWIEKA! A zabicia człowieka nic nigdy nie usprawiedliwia o ile ten nie jest agresorem.

PRAWA KOBIET… Dziewczyny, Kobiety… Jesteście cudowne i Wasze piękno jest powodem by chwalić Pana Boga i Go podziwiać. Jesteście piękne wtedy, gdy jesteście w zgodzie ze swoją naturą. Ta kobieca natura, ten kobiecy geniusz, to jest coś niesamowicie pięknego. Kiedy jesteście mamusiami, to już w ogóle trudno sobie wyobrazić piękniejszą rzeczywistość na świecie. Niektóre z Was umieściły sobie na profilach błyskawice… Naprawdę chcecie mieć prawo do zabijania? Naprawdę utożsamiacie się z tym zbydlęceniem, które dzieje się na ulicach? Z tym „.ebać” i „Wyp……ać”? Naprawdę podoba się Wam przedmiotowe ukazywanie Waszych intymnych części ciała i wulgarne ich nazywanie na tych chuligańskich zbiegowiskach? Naprawdę chcecie być po stronie nienawiści, która rozlewa się po ulicach i Internecie? Naprawdę chcecie być z ludźmi, którzy przyprowadzają swoje małe dzieci na takie wulgarne „marsze”? Trudno mi w to uwierzyć… I nie uwierzę! Proszę Was, nie zabijajcie swojej kobiecej godności. Bardzo Was szanuję i całuję dłoń każdej z Was. I dziękuję za piękno, które wnosicie w świat. Niektóre z Was już usunęły błyskawicę z profilu. Jeśli dlatego, że to, co się dzieje na ulicach nie zgadza się z Waszą kobiecą godnością, to bardzo się cieszę.

Drogie Panie, Kochane obecne i przyszłe Mamy… Posłuchajcie proszę tych okrzyków na ulicach… Słyszycie? Tam nie ma na pierwszym planie haseł, które mają się przerodzić w realne dobro dla Was, dla Waszych Rodzin. Tam jest ***** *** i „Wyp……ać”. Stałyście się mięsem armatnim szalonej lewicy dla osiągnięcia jej celów. Bardzo mi przykro ale Wasze dobro nie jest tu ważne. „Strajk Kobiet” to są te same osoby, które od lat próbują obalić Rząd. Jesteście wykorzystywane do bieżącej walki politycznej, co przy tak świętym temacie jakim jest macierzyństwo, jest zwyczajną podłością. Tu nie chodzi o żadne Wasze dobro. Tu chodzi o walkę polityczną.

Jest jeszcze wiele aspektów tego, czego jesteśmy świadkami w ostatnich dniach. Może jeszcze coś o nich napiszę. A póki co... nie dajmy się zrobić w JAJO.


Witold Baran
Facebook