Dodano: 13.06.20 - 20:20 | Dział: Kresy w życiu Polski i narodu polskiego

Niemcy twórcami państwa litewskiego


Dopóki Litwa była pod okupacją carskiej Rosji (do 1915 r.) wręcz zoologiczna nienawiść do Polaków i polskości na Litwie chociaż przynosiła szkody tamtejszej społeczności polskiej, nie stanowiła jednak śmiertelnego zagrożenia dla nich i jej istnienia. Takim się stała, kiedy w 1918 r. z olbrzymią pomocą Niemiec powstała niepodległa Litwa rządzona przez skrajnie antypolskich nacjonalistów – antypolskich rasistów, a przy tym skrajnych germanofilów. Tu mała dygresja związana z pytaniem: jak to się stało, że mała grupka nacjonalistów i germanofilów litewskich objęła i utrwaliła swą władzę na Litwie w latach 1918-1919? – Z historii współczesnej Polski wiadomo, że 1944 r. duże obszary Polski okupowanej dotychczas przez Niemcy, zajęła sowiecka Armia Czerwona i tylko i wyłącznie z pomocą jej bagnetów, a z rozkazu Stalina władzę w kraju objęła i utrwaliła mała grupa komunistów polskich i żydowskich, która nie miała poparcia narodu polskiego. Była to powtórka z wcześniejszej historii Europy, rozegranej na Litwie w latach 1918-1919.

W sierpniu 1914 r. wybuchła I wojna światowa, m.in. wojna między Niemcami i Rosją. Zaraz po jej wybuchu nacjonaliści litewscy stanęli na gruncie państwowości rosyjskiej. Ich przedstawiciel w rosyjskiej Dumie Marcin Iczas uznał wojnę tę za świętą, wezwał do nowego Grunwaldu pod przewodnictwem Rosji i wyraził nadzieję, że przyniesie ona zjednoczenie Litwinów pod berłem rosyjskim. Po wybuchu wojny Rosjanie chcąc pozyskać dla swej sprawy Polaków i Litwinów zdecydowali się na drobne ustępstwa, m.in. na powstanie w Wilnie Komitetu Obywatelskiego dla wspierania ofiar wojny, którego przewodniczącym został Polak Stanisław Kongowicki, wiceprzewodniczącym Litwin Jonas Vileisis. Wchodzili do niego obok Polaków przedstawiciele mniejszości litewskiej, białoruskiej i żydowskiej. Przed samym opuszczeniem miasta władze rosyjskie przekazały Komitetowi funkcje zarządu miasta. Po kilku miesiącach – za okupacji niemieckiej Wilna Litwini wycofali się z komitetu, doprowadzając tym samym do jego upadku. Po pokonaniu wojsk rosyjskich latem 1915 r. Litwę zajęły wojska niemieckie, które okupowały kraj do połowy 1919 r., co wprowadziło Litwinów w bezpośredni kontakt z polityką niemiecką. Kiedy 2 X 1915 r. do Wilna wkroczyły wojska niemieckie, ich dowódca, pułkownik hr. von Pfeil (Bawarczyk) wydał do ludności miasta trójjęzyczną: niemiecko-polsko-rosyjską odezwę (zwróćmy uwagę na fakt, że odezwa nie była wydana również po litewsku) do ludności „polskiego miasta Wilna,… tego sławetnego i pełnego tradycji grodu”, który „był zawsze perłą w sławnym Królestwie Polskim”. Odezwę kończyła inwokacja: „Niech Bóg błogosławi Polskę” (Kazimierz Okulicz Brzask, dzień i zmierzch na ziemiach Litwy historycznej w: Pamiętnik wileński Londyn 1972; M. Kałuski Polskie Wilno 1919-1939). Jednak plany niemieckie odnośnie Litwy zapowiadały walkę z Polakami także i na tej ziemi.

Niemcy wierząc, że pokonają Rosję i zajmą Litwą, Białoruś i Łotwę już 15 III 1915 r. utworzyły Litewski Zarząd Wojskowy, na którego czele stanął książę Franciszek Isenburg-Birstein, podlegający zarządowi Ober-Ostu (obszaru okupowanego przez Rzeszę Niemiecką na Wschodzie) z marszałkiem Paulem Hindenburgiem i jego szefem sztabu Erichem Ludendorffem, a od marca 1916 r. kwatermistrz generalny. Niebawem utworzono Niemiecki Zarząd Wojskowy Litwy i Kurlandii (Militärverwaltung Litauen-Kurland), obejmujący pięć okręgów: Litwa, Suwałki, Wilno, Grodno i Białystok. Propolski gest gen. Von Pfeila zastąpiła wkrótce antypolska polityka Ludendorffa, któremu zaczęły podlegać sprawy etniczne na okupowanej Litwie i ziemiach ościennych. Ludendorff chcąc zapoznać się ze składem etnicznym ludności na zarządzanym przez siebie terenie (okręgi: Kowno, Wilno, Grodno), zarządził przeprowadzenie w marcu 1916 r. spisu ludności. Spis wykazał, że w okręgach tych Polacy stanowili od 7% (okręg Kowno) do 55% ogółu ludności. W mieście Wilnie spis wykazał: 50,15% Polaków, 43,5% Żydów, 2,6% Litwinów, 1,36% Białorusinów, resztę stanowili Rosjanie, Niemcy i inni. Litwini i Białorusini zakwestionowali wyniki tego spisu. Przeprowadzony powtórnie spis w listopadzie 1916 r. pod kontrolą Litwinów wykazał liczbę Polaków o kilka procent wyższą. Rezultaty spisów uderzyły Niemiecki Zarząd Wojskowy jak obuch po głowie. Uznano je za tajne i schowano pod kluczem. Po wojnie znaleziono je w tajnym sprawozdaniu Zarządu Wojskowego za rok 1916 (K. Okulicz). Niemcy (Ober-Ost) po dokonaniu spisu ludności zrozumieli, że w okręgach Kowno, Wilno i Grodno rządzić skutecznie przeciwko Polakom lub bez nich nie można, co stwierdził szef okręgu wileńskiego von Beckerth w memoriale wysłanym do dowództwa Ober-Ostu. Popadł za to w niełaskę u Ludendorffa. Następcą jego został arystokrata i polakożerca pruski, ks. Insenburg Birstein, który w okręgu wileńskim zasłużył sobie na powszechną nienawiść. Niemcy bowiem widząc polską przewagę ludnościową oraz wielkie wpływy polskie w gospodarce i kulturze na tym terenie postanowili poddać Polaków i kraj niesłychanie brutalnej gospodarczej eksploatacji, jak również przystąpili do zwalczania tu wpływów polskich i przeciwstawiania Litwinów Polakom (J. Ochmański).

Faktyczny kierownik polityki niemieckiej na Litwie, gen. Ludendorff, uważał te trzy okręgi wraz z graniczącą z Litwą Kurlandią (Łotwa) za przyszłą zdobycz Niemiec, zarazem za jedno z ogniw łańcucha, którym według jego wyrażania miano „zdławić” (abschnueren) Polskę. Zgodnie z jego rozkazem miano na tych terenach zwalczać wpływy polskie przez przeciwstawianie im oraz popieranie innych narodowości: Litwinów, Białorusinów i Żydów. Pod koniec 1915 r. niemiecki Auswaertiges Ant, za radą posła niemieckiego w Bernie (Szwajcaria) von Romberga, pozyskało do służby dla Niemiec na Zachodzie (Francja, Anglia) mieszkającego w Szwajcarii znanego litewskiego działacza niepodległościowego Juozasa Gabrysa-Paršaitisa z jego pismem „Pro Lituania” (w języku francuskim i angielskim) na mocy formalnego (płatny agent) do służby dla Niemiec. „Pro Lituania” zwalczała polską ideę federacji polsko-litewsko-białoruskiej – związku narodów współpracujących ze sobą swobodnie w dziedzinie twórczości, kultury i obrony jako imperialistyczny pomysł polski, przedstawiając Polaków jako ośmiornicę usiłującą zadusić Litwinów i Rusinów swoimi mackami. Gabrys pozyskał dla swojej propagandy szereg polityków francuskich i angielskich (K. Okulicz). Niemcy obawiały się ponownego sojuszu polsko-litewskiego, który przekreśliłby ich plan przyłączenia tych ziem po wojnie do Niemiec. Szef sztabu Ober-Ostu gen. Max Hoffman na konferencji w Bingen odbytej po pokojowej rezolucji Reichstagu z 19 VII 1917 r. powiedział: „Porozumienie (Ausgleich) polsko-litewskie byłoby nieszczęściem dla Niemiec. Litwini muszą być naszymi sprzymierzeńcami w walce przeciwko polszczyźnie (Polentum)” (K. Okulicz). Natomiast Hoffman do swego planu wciągnął wszystkich wrogów Polski wśród miejscowych Litwinów i działających w Szwajcarii polityków litewskich, a także zgermanizowanych Litwinów z Prus Wschodnich. W marcu 1917 r. wyodrębniono z Ober-Ostu okręgi kowieński (etnicznie w większości litewski) i wileński (w większości etnicznie polski) tworząc Militarverwaltung Litauen z siedzibą w Wilnie i niemieckim księciem Franzem Inseburgiem-Birsteinem na czele. W skrystalizowanych już planach niemieckich leżało albo wcielenie tych ziem do Rzeszy i skolonizowanie ich przez Niemców (przystąpili do realizacji tego planu w czasie hitlerowskiej okupacji Litwy), albo uczynienie z nich półkolonialnego państewka litewskiego całkowicie zależnego od Niemiec, będącego przeciwwagą wobec Polski, a zarazem pomostem między Niemcami a Rosją. W realizacji tego drugiego planu znaleźli kolaborantów wśród nacjonalistów litewskich – dotychczasowych wiernych sług Petersburga w walce z Polakami i polskością na Litwie (A. Smetona, J. Saulys, S. Kairys, M. Birziska, J. Basanovicius, J. Staugaitis, bp P. Karevicius i inni). Wówczas po stronie polskiej był popularny wierszyk pt. „Litwin o sobie”: Moja rola dzisiaj taka/Że na smyczy u Prusaka/Zawsze na jego komendę /Na Polskę wymyślać będę. Zwycięstwo Niemiec w wojnie nie było pewne, a w wyniku rewolucji 15 III 1917 r. został zmuszony do abdykacji car Rosji Mikołaj II i Rosja została „demokratyczną” republiką. Niemcy obawiając się, że Litwini postawią na Rosję, która jako państwo demokratyczne powinna przyznać Litwie autonomię, po długich targach z nacjonalistami litewskimi wyrazili wówczas zgodę na utworzenie 18 IX 1917 r. przez litewskich nacjonalistów-germanofilów Litewskiej Rady Państwowej – Taryby (ostatecznie ukonstytuowała się 23 XI 1917), złożonej z 20 osób z Antanasem Smetoną na czele, która pod całkowitą kontrolą niemiecką sprawowała władzę na Litwie do maja 1920 r. Rosyjski Rząd Tymczasowy został obalony 7 listopada przez rewolucję bolszewicką. Lenin podpisał dekret anulujący układy rozbiorowe Polski i uznał prawo narodu polskiego do zjednoczenia i niepodległości. Niemcy chciały koniecznie zachować Litwę dla siebie. Dlatego Berlin wraz z nacjonalistami litewskimi urządzili dwie polityczne farsy: Taryba z inspiracji Berlina 11 grudnia 1917 r. powzięła zasadniczej wagi uchwałę, mianowicie proklamowała przywrócenie samodzielnego państwa litewskiego ze stolicą w Wilnie (z inspiracji niemieckiej było to pierwsze oficjalne powiązanie Wilna z powstającym państwem litewskim) oraz zerwanie unii z Polską, natomiast 16 lutego 1918 r. proklamowała „niepodległość” Litwy. Rosja bolszewicka 3 III 1918 r. zawarła z Niemcami traktat pokojowy, w którym zrzekła się formalnie terytorium Polski, Litwy i Kurlandii okupowane przez Niemcy. Otwierało to Niemcom drogę do zrealizowania na tym terenie swoją koncepcję państewek buforowych. Utworzenie państwa litewskiego miało się dokonać w oparciu o Niemcy, z którym Taryba pragnęła wejść w „wieczysty trwały stosunek sprzymierzeńczy”. W praktyce oznaczyło to zerwanie kilkuwiekowego związku z Polską i oddanie się pod protektorat Niemiec. Protektorat ten wyobrażał sobie Ludendorff w formie unii personalnej Litwy z Prusami (część Niemiec), przez co stałaby się ona całkowicie domeną rządzącej w Niemczech dynastii Hohenzollnerów. Zgodnie z tym planem cesarz Wilhelm II pismem z 23.3.1918 r. uznał Litwę jako „państwo wolne i niezależne” i przyrzekł zapewnić mu przy jego budowie pomoc i opiekę. Jednak Litwą w dalszym ciągu rządzili całkowicie Niemcy. 4 VII 1918 r. powstała zależna od Niemiec monarchia pod nazwą Królestwo Litwy (Lietuvos Karalystė), obejmująca swym zasięgiem okręg Litwa Ober-Ost, a królem został ogłoszony przez Tarybę książę Urachu (Niemcy) Wilhelm Karl von Urach pod imieniem Mendoga II (11 VII przyjął wybór), który nie mówił po litewsku i nigdy również nie przyjechał na Litwę. Jak pisze Kazimierz Okulicz: Groteskowa była nagła wolta złamanego zbliżającą się milowymi krokami militarną klęską (Niemiec) i nowymi wydarzeniami w sprawie litewskiej gen. Ludendorffa, który zapytany przez ministra spraw zagranicznych von Hintze co sądzi o plebiscycie w Ober-Ost na temat Polska czy Litwa, odpowiedział 31 VIII 1918 r.: oddać Polsce od razu, bez plebiscytu, bo to może stworzyć (dla Niemiec) niedogodny precedens. Świadczy to dobitnie o tym, że Niemcy bardzo dobrze zdawali sobie sprawę z tego, że Wilno jest polskie i przez to nie może być litewskie. Kiedy prezes Taryby Antanas Smetona dowiedział się o projektach niemieckich oddania Wilna Polsce zabiegał w Berlinie o ich zaniechanie. Koniunktura dla Litwinów była dogodna, bo do rządu ks. Maxa Badeńskiego wszedł przywódca niemieckiej katolickiej partii Centrum Matthias Erzberger, protektor Taryby. Miał on inne rozwiązanie sprawy litewskiej zespolonej z Niemcami. Przewidując klęskę Niemiec, a chcąc je ratować za rozpętanie wojny, w lipcu 1917 r. był autorem Rezolucji Pokoju, przyjętej przez Reichstag, a będącej wezwaniem do zakończenia wojny bez aneksji i kontrybucji. Jednak z podległej Niemcom Litwie nie chciał rezygnować. Udając jej przyjaciela otaczał ją i polityków litewskich szczególną uwagą, bronił ją nawet przed wyzyskiem okupacyjnym Ober-Ostu i przez to stał się głównym obok Naczelnej Komendy Ober-Ostu twórcą „państwa” litewskiego, któremu pomagał stanąć na nogi także w latach 1919-20 jako minister republikańskiego rządu niemieckiego. Jako katolik i wróg Prus był on niechętny usadowieniu się Hohenzollnerów na tronie litewskim i pragnął widzieć nim przedstawiciela którejś z niemieckich dynastii katolickich. Za jego sprawą Taryba ogłosiła Litwę królestwem, a 4 lipca 1918 r. w tajemnicy przed rządem niemieckim proklamowała księcia Urachu Wilhelma Uracha królem Litwy pod imieniem Mendog II. Wilhelm Urach nie zdążył objąć tronu litewskiego z powodu przegranej przez Niemcy wojny i upadku Cesarstwa Niemieckiego. Jednak przemożną władzę na Litwie nadal sprawowali Niemcy do 1920 r. W połowie października 1918 r. rząd niemiecki, po długiej dyskusji, postanowił podporządkować wojskową administrację niemieckiemu komisarzowi generalnemu, który przekaże ją w stosownej chwili Litwinom. Wilno miało pozostać stolicą Litwy dla zachowania długowieczności konfliktu polsko-litewskiego, będącego na rękę Niemcom (prof. Wiktor Sukiennicki). 20 X 1918 r. premier ks. Max Badeński oświadczył Smetonie, że Niemcy wyrażają zgodę na uchwalenie przez Litwinów konstytucji i uregulowanie stosunków z sąsiadami, ale nie będzie wyznaczał granicy polsko-litewskiej. 2 XI 1918 r. Taryba uchwaliła tymczasową konstytucję, na mocy której została jedynym organem ustawodawczym, a jej Prezydium przejęło najwyższą władzę wykonawczą. Jednocześnie Taryba zdetronizowała króla Litwy Mendoga II w związku z wprowadzeniem na Litwie ustroju republikańskiego. Z chwilą poddania się na froncie zachodnim 11 listopada 1918 r. Niemcy zgodzili się na utworzenie suwerennego rządu litewskiego z siedzibą w polskim Wilnie (Wikipedia), na którego czele stanął nacjonalista Augustyn Voldemaras. Decyzja rządu niemieckiego oddania Wilna Litwie wzburzyła ludność miasta. „Wyraziło się to w kilkudziesięciotysięcznym pochodzie w niedzielę 20 X 1918 r. ze sztandarami i transparentami, z udziałem umundurowanych wojskowych i oddziałów Polskiej Organizacji Wojskowej (POW), maszerujących w szyku bojowym i spotkanych na placu Katedralnym strzałami milicji niemieckiej. Ogólne wrażenie demonstracji było olbrzymie, zarówno w całym kraju jak i w interesujących się nim wielkich centrach politycznych” (K. Okulicz). Demonstracja ta pokazała do kogo należy miasto. Litwini w podzięce Niemcom za Wilno mogliby zmobilizować najwyżej kilkaset osób. Chociaż plany tak Ludendorffa jak i Erzeberga odnośnie Litwy nie zostały zrealizowane, pozostał owoc ich działalności – antypolska Litwa Kowieńska (Litwa Encyklopedia Gutenberga, Warszawa 1933). Odeszli z Litwy Ludendorff jak i Erzeberg jednak osoba, która ich zastąpiła – dr Ludwig Zimmerle jako pełnomocny komisarz niemiecki w Kownie współrządzący z rządem litewskim Litwą co jego dwaj poprzednicy – podporządkowanie Litwy Niemcom i prowadzenie przez nią antypolskiej polityki. W lutym 1919 r. pisał z Kowna do niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych: „Jak tylko można, należy popierać antypolskie, nacjonalistyczne dążenia Litwinów nawet w skromnej skali, dotyczącej budowy ich państwa” (K. Okulicz. reprezentował te same cele odnośnie Litwy. Dlatego stacjonujące na Litwie do 2. połowy 1919 r. wojska niemieckie zadbały o ugruntowanie władzy na Litwie Kowieńskiej przez swoich germanofilskich i polakożerczych nacjonalistów litewskich, chociaż wówczas większość społeczeństwa litewskiego nie chciała zerwania unii z Polską. Okupacyjne wojska niemieckie współuczestniczyły również w tworzeniu i uzbrojeniu wojska litewskiego. Nawet po opuszczeniu Litwy przez wojska niemieckie niemieccy doradcy wojskowi ciągle brali udział w rozwoju armii litewskiej. Udział Niemiec i wojska niemieckiego w ugruntowaniu władzy na Litwie Kowieńskiej przez nacjonalistów litewskich w latach 1918/19 i utworzeniu armii litewskiej do walki z Polską jest bezsprzeczny – był decydujący. Jednak w procesie tym równie wielką rolę odegrali nacjonalistycznie i antypolsko nastawieni księża litewscy. To głównie ich zasługą było utworzenie lokalnej administracji litewskiej złożonej z nacjonalistów litewskich wytypowanych i wspieranych przez nich. Ale i ich działalność była również pod kontrolą niemiecką jak i przez germanofilskiego i antypolskiego nuncjusza apostolskiego w Bawarii w latach 1917-25 Eugenio Pacelli, późniejszego papieża Piusa XII.

Władza Taryby w polskim Wilnie skończyła się wraz z przebywaniem w tym mieście wojsk niemieckich do 31 grudnia 1918 r.; ostatnim pociągiem rząd litewski uciekł do Kowna, gdzie czuł się bezpieczniej niż w zupełnie polskim mieście bez ochrony ze strony wojsk niemieckich. Od tej pory do 1940 r. Kowno było siedzibą władz Litwy i faktyczną stolicą państwa litewskiego. W Wilnie władzę przejęli Polacy – dominująca w nim polska ludność (Samoobrona Wileńska). Tak rozpoczął się spór polsko-litewski o Wilno w dużej mierze przez Niemców, którzy jako okupanci bezprawnie przyznali miasto kreowanemu przez siebie marionetkowemu państwu litewskiemu na stolicę, chociaż Litwini w dawnej stolicy Wielkiego Księstwa Litewskiego stanowili tylko 2% ludności, a miasto z wszystkich stron było otoczone polskim morzem – Wileńszczyzną zamieszkałą prawie w całości przez Polaków, którzy wokół Wilna stanowią po dziś dzień większość mieszkańców. Obecna – tym razem z daru Stalina stolica Litwy jest więc z wszystkich stron otoczona polskim morzem. To chyba jedyny taki przypadek na świecie – aby stolica jakiegoś państwa była na obcym terytorium etnicznym.

Marian Kałuski

(Jest to część 4 pracy „Zagłada Polaków na Litwie Kowieńskiej 1918-1968)