Dodano: 19.04.20 - 11:49 | Dział: Śladami naszych przodków

Z wizytÄ… u pani Janiny


Garncarska pasja pani Janiny

Pani Janina Motyka z Krynek, od najmłodszych lat para się garncarstwem. Jest to jak sama mówi pasja jej życia. Jej ukochany dziadek zapisał ją do Technikum Garncarskiego w Bańskiej Bystrzycy na Słowacji. Tam zapoznała swojego uroczego męża, z którym mimo wszystko postanowiła zamieszkać w Polsce i tu oddać się swojej pracy. Pani Janina zaprosiła naszą redakcję do swojego warsztatu pracy, aby tu właśnie opowiedzieć nam o historii garncarstwa i pokazać nam przy okazji swoje dzieła wykonane z gliny.

Przełom cywilizacyjny


Garncarstwo stanowiło jeden z największych przełomów cywilizacyjnych. Pozwoliło ono ludziom z dostępnej wszędzie gliny wytwarzać wytrzymałe naczynia o najróżniejszych kształtach. Najstarsze naczynia powstały w Japonii około roku 10000 p.n.e. Początkowo garnki wykonywano na dwa sposoby. Pierwszy polegał na wydrążeniu kciukami w grudce gliny dziury, a następnie uformowaniu naczynia przez podnoszenie gliny wokół niej. Druga metoda to zwijanie długiego walka gliny w spiralę po to, by ścianki garnka tworzyły się równomiernie.

Eksperymenty z kołem

Ktoś wpadł na pomysł, by zamocować koło poziomo i wrzucić na nie grudkę gliny. Obracające się koło umożliwiało garncarzowi kształtowanie gliny palcami. Ruch obrotowy sprawiał, że powstające naczynia były symetryczne.

Garncarstwo w Polsce

Na ziemiach polskich naczynia gliniane pojawiły się około 5400 lat p.n.e. Przybyły wówczas na te tereny ludy rolnicze posiadające umiejętność wytwarzania zarówno naczyń o cienkich, bogato zdobionych ściankach, jak i trwalszych, grubościennych, przeznaczonych do gotowania strawy. Głównym surowcem oczywiście była glina, stosowano także domieszki mineralne (piasek, tłuczeń), wzmacniające konstrukcję naczyń. Naczynia lepiono ręcznie z taśm i wałków glinianych. Po wysuszeniu wypalano je w ognisku. Najbardziej znane stanowisko archeologiczne znajduje się w okolicach Nowej Huty, gdzie ceramikę wypalano w specjalnych piecach garncarskich.

Dziękujemy pani Janinie za zaproszenie i ciekawe prelekcje na temat garncarstwa.



Ewa Michałowska - Walkiewicz