Dodano: 29.02.20 - 19:22 | Dział: W kręgu wydarzeń

„Kobieta z Ursusa”





Zbiór banałów wtłoczonych w źle wygłoszone przemówienie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej naprawdę szokuje. Przez tyle tygodni nawet przedszkolaki są w stanie dobrze nauczyć się swojej roli. Jeśli najsilniejszy kandydat opozycji reprezentuje taki poziom, naprawdę żal patrzeć na stan świadomości polityków PO, która nie zdołała dotąd wyciągnąć wniosków z doświadczeń.

Przyszedł czas, żeby prezydentem Polski została kobieta z Ursusa
— rzuciÅ‚a naiwnoÅ›ciÄ… MaÅ‚gorzata Kidawa-BÅ‚oÅ„ska w pierwszych sÅ‚owach swojego wystÄ…pienia. Zapewnia, że jej prezydentura bÄ™dzie otwarta, niezależna, samodzielna i prawdziwa. Zapewnia, że bÄ™dzie jednoczyć, wprowadzać Å‚ad i równowagÄ™. Brzmi piÄ™knie. Tylko tak trudno zobaczyć to w konkretach, które powinny rzucać siÄ™ w oczy już w trakcie kampanii.

Wiele rzeczy uderza w przemówieniu kandydatki KO na prezydenta. Zakłamywanie rzeczywistości, kreowanie polityków opozycji na cnotliwych mężów stanu, przekonywanie że tylko Platforma Obywatelska potrafi budować wspólnotę, a PiS rodzi podziały i prowadzi do izolacji Polski na świecie. Naprawdę trudno słuchać ze spokojem zarówno formy jak i treści. Wśród napisanych jej haseł padły oskarżenia wobec rządów PiS i deklaracje naprawy:

Jak można odbierać poczucie bezpieczeństwa Polakom, które przecież daje nam UE?
Będę gwarantem silnej, bezpiecznej Polski w Unii Europejskie. To moje zobowiązanie dla Państwa wobec waszych wnuków i dzieci
PiS nie zrobił nic na rzecz zrównoważonego rozwoju w Polsce
To, co było dumą Polaków, zostało w ostatnich latach podeptane. Atak na konstytucję, cenzura w teatrach, kłamstwa i manipulacje, państwo jako prywatny folwark. Czy to ma być nasz wzór?! Jak długo można się zastanawiać, 2 mld zł na propagandę czy na onkologię!


To miała być przełomowa konwencja, pełna konkretów i realnych rozwiązań. Zamiast tego padła lawina pustych obietnic, a oskarżenia osnute zostały wokół fake newsów produkowanych przez zwolenników opozycji.

JeÅ›li PlatformÄ™ ObywatelskÄ…, z takim poparciem mediów i tak potężnym zapleczem ekspercko-politycznym, stać w szczytowym momencie tylko na to, co dziÅ› zaprezentowano na konwencji, oznacza to, że kondycja jest znacznie gorsza niż można byÅ‚o przypuszczać. MaÅ‚gorzata Kidawa-BÅ‚oÅ„ska w charyzmie nie dorównuje nawet Grzegorzowi Schetynie. Nie jest w stanie wiarygodnie wygÅ‚osić żadnej obietnicy, a antypatyczny sposób jej przemawiania nie budzi zaufania. Najgorsze w tym wszystkim sÄ… jednak trzy rzeczy: Po pierwsze, zaÅ‚ożenie że caÅ‚e spoÅ‚eczeÅ„stwo pogrążyÅ‚o siÄ™ w zbiorowej amnezji i nie pamiÄ™ta co dziaÅ‚o siÄ™ za rzÄ…dów PO. Po drugie, niezdolność do przyznania siÄ™ do wÅ‚asnych porażek i wyciÄ…gniÄ™cie z nich wniosków. Po trzecie, endemiczna nienawiść wobec Prawa i SprawiedliwoÅ›ci, której nie jest w stanie przykryć żadna deklaracja o budowaniu wspólnoty i walce z mowÄ… nienawiÅ›ci. Nie ma nowego otwarcia. Kampania MaÅ‚gorzaty Kidawy-BÅ‚oÅ„skiej ruszyÅ‚a po staremu – negatywnie i antypisowsko.

autor: Marzena Nykiel
Redaktor naczelna wPolityce.pl
wPolityce.pl