Dodano: 10.02.20 - 20:28 | Dział: Krótko, celnie i na temat...

Medycyna i polityka


Szanowni Państwo!



Dosypywanie pieniÄ™dzy do chorej sÅ‚użby zdrowia, to jak „maść na szczury” - niczego nie zmieni. W przychodniach może znajdÄ… siÄ™ nowe meble, a w szpitalach sprzÄ™t wysoko zaawansowanej technologii, którego nie ma kto obsÅ‚ugiwać, bo ci, którzy to potrafili dawno powyjeżdżali za chlebem, tam gdzie lepiej im pÅ‚acÄ….

Wszyscy wiedzą, że wykształcenie lekarza kosztuje krocie. Podatnik finansuje to bez mrugnięcia okiem, bo nie ma bladego pojęcia, że wyrzuca pieniądze w błoto. Wystarczyłoby, żeby student medycyny otrzymywał kredyt w wysokości kosztów jego kształcenia, który byłby zobowiązany spłacać z przyszłych godziwych zarobków w kraju. Dlaczego więc się go nie wprowadza? Bo może nie byłoby to korzystne dla krajów, do których nasi absolwenci wyjeżdżają. Albo na przykład wielkie korporacje farmaceutyczne na to się nie zgadzają. Nasuwa się pytanie - kto tu rządzi? Zostawmy jednak to pytanie na razie bez odpowiedzi, zwłaszcza, że pewnemu super doktorowi wydaje się, że rządzi on i tylko on.

A może rzeczywiście ma coś do powiedzenia ten lekarz-łapówkarz, który wielokrotnie, skromnie podkreśla, że jest trzecią osobą w państwie, ale zachowuje się jak pierwsza. Właśnie ogłosił, że prezydent Francji uzyskał u niego zgodę na audiencję. Ciekawe czego miałaby ta konsultacja dotyczyć - łapówek, czy pałowania przeciwników politycznych na ulicach francuskich miast? A może będzie to tylko okazja do dalszego nadymania się własną wielkością albo rywalizacja kto bardziej przekroczy granicę śmieszność?

Nad balonem z wirusem w koronie, chociaż to też styk medycyny z polityką, zastanowimy się innym razem.

Pozdrawiam i do następnej soboty,
Małgorzata Todd

KOMENTARZ DO FELIETONU

Ad. Aktorzy i autorzy 5/2020 (448)

Szanowna Pani Małgorzato

Polityczny teatr trwa (nie tylko w Polsce) i wystawia kolejne przedstawienia, przeznaczone dla „ciemnego” ludu . Ludziska ekscytujÄ… siÄ™ różnymi konfliktami politycznymi, które nimi nie sÄ…, a te prawdziwe sÄ… przed nimi skrywane (to wiadomy znak, że WIELCY STEROWNICY – ci formatu Å›wiatowego i ci pomniejsi – lokalni bÄ™dÄ…cy na usÅ‚ugach tych pierwszych, bardzo dbajÄ… o to, by lud tkwiÅ‚ w politycznej ciemnocie). Takim prawdziwym konfliktem, o istnieniu którego wiÄ™kszość Polaków nie ma zielonego pojÄ™cia, jest Å›cieranie siÄ™ interesów politycznych Stanów Zjednoczonych i Niemiec (niekwestionowanego kierownika UE) na terenie Europy. Niemcy, metodÄ… maÅ‚ych kroczków (np. poprzez próby tworzenia armii europejskiej), chcÄ… siÄ™ pozbyć niechcianego nadzorcy, który swego czasu usadowiÅ‚ siÄ™ na starym kontynencie jako gwarant trwania porzÄ…dku jaÅ‚taÅ„skiego. Konflikt interesów tych dwóch paÅ„stw „Å‚adnie” przekÅ‚ada siÄ™ na polskÄ… scenÄ™ politycznÄ… i sytuacjÄ™ naszego kraju. OdkÄ…d zawarliÅ›my „strategiczny sojusz”, mamy ciÄ…gÅ‚e problemy z UniÄ… EuropejskÄ…. StÄ…d m.in. gorliwa i ciÄ…gÅ‚a „troska" różnych struktur UE o stan demokracji w naszym kraju (gdy tymczasem rzeczywiste Å‚amanie standardów demokracji odbywa siÄ™ notorycznie w wielu krajach UE), stan polskich lasów, stan polskich sÄ…dów i o inne wydumane „stany”. Po prostu, wedÅ‚ug opinii kierownictwa UE, jesteÅ›my takÄ… amerykaÅ„skÄ… wtykÄ…, co to „fika”, bo ma wsparcie wielkiego zamorskiego sojusznika („fikajÄ…” również i takie WÄ™gry, ale na nieco innych zasadach – lawirujÄ…c zrÄ™cznie miÄ™dzy RosjÄ… i UE). SÅ‚owem, kruszymy monolit „solidarnoÅ›ci” krajów UE, czyli ich gremialne posÅ‚uszeÅ„stwo wzglÄ™dem Niemiec, realizujÄ…cych koncepcjÄ™ europejskiego superpaÅ„stwa pod wÅ‚asnym nadzorem. UstawiliÅ›my siÄ™ w jednej statycznej pozycji nakierowanej wyÅ‚Ä…cznie na Stany Zjednoczone, które wykorzystujÄ… tÄ™ sytuacjÄ™ bez skrupułów, popychajÄ…c różne gospodarcze i polityczne interesy w naszym kraju - wÅ‚asne i swojego strategicznego sojusznika. Nie zważamy na to, że po pierwsze, stoimy w rozkroku, jednÄ… nogÄ… w UE, drugÄ… w USA (które nie chcÄ… zbliżenia Niemiec z RosjÄ… i w tym akurat jest nam po drodze z USA), co sprawia, że kÄ…sani jesteÅ›my z obydwu stron, po drugie – że Niemcy zacieÅ›niajÄ… swoje wiÄ™zi z RosjÄ… (swoim naturalnym sojusznikiem, z którym czasem siÄ™ na ostro czubiÄ…, ale w konsekwencji zawsze siÄ™ z nim lubiÄ…), a ta z Izraelem (który z kolei, jest sojusznikiem USA) realizujÄ…cym swoje strategiczne interesy w Å›rodkowej i wschodniej Europie. Gra idzie o to, by przez tÄ™ plÄ…taninÄ™ zależnoÅ›ci, sojuszy i podlegÅ‚oÅ›ci, przebiÅ‚ siÄ™ polski interes narodowy. WyÅ‚ania siÄ™ pytanie – czy prowadzona obecnie jednokierunkowa polityka prowadzona przez polskie kierownicze elity, zawiedzie nas do tego celu? Komu owa polityka sÅ‚uży? Czy polskiemu interesowi narodowemu, czy może interesowi innej nacji? Tymczasem, nasz rodzimy polityczny teatr uliczny raczy nas kolejnymi przedstawieniami z udziaÅ‚em różnych pacynek, które skutecznie zasÅ‚aniajÄ… nam widok na prawdziwÄ… SCENĘ POLITYCZNÄ„. Tak naprawdÄ™, to na niej decydujÄ… siÄ™ nasze polskie losy.

Serdecznie Panią pozdrawiam - Ewa Działa-Szczepańczyk

.....................................................................................................
.....................................................................................................


MaÅ‚gorzata Todd zaprasza na Å‚amy kolejnego wydania KABARETU INTERNETOWEGO, gdzie możecie PaÅ„stwo przeczytać i obejrzeć caÅ‚ość. A jest to wielka uczta dla ducha i kompendium wiedzy z wielu dziedzin życia, nie tylko POLITYKI: Apele, Petycje, Audiobooki, Ciekawe filmy na You Tube, GoÅ›cinne wystÄ™py, KÄ…cik Muzyczny, ZauÅ‚ek Sztuki, OgÅ‚oszenia ITD…

8 lutego 2020 r. | Nr 6/2020 (449)