Dodano: 22.11.19 - 19:50 | Dział: Kworum poetów

Bramy wiecznego gaju (Duszyńska)





Gdy wiatr na liściach psalmy gra,
a deszcz smużkami spływa w dal,
gdy serce już przestaje bić,
a dusza chce do raju iść...

to z niebios słyszysz cichą pieśń,
aniołów rzesza rusza gdzieś,
rozciąga swoich skrzydeł moc,
nie ważne, czy to dzień, czy noc...

Czy zorzą wstaje jasny dzień,
czy zmierzch, anioła - widać w tle.
Wyciągać dłoń do ciebie chce,
już nie potrafisz wyrzec - nie!

Jasnością płonie drogi szlak,
otwiera bramy wieczny gaj...
Jak tam spokojnie i jasno
czy się obudzić, czy zasnąć?

Wnet głos Dawida rozległ się
z wysoka woła, wita cię...
PoetÄ… jesteÅ›? Pana chwal!
Tu raj jest wieczny, tam już dal...

Zastęp aniołów - mistrzów chór
jeden za drugim, niczym mur
śpiewać poczęli święty hymn.
Potężny, zgodny psalmu rytm:

Alleluja, Alleluja, Alleluja...

***
I zasnÄ…Å‚ nasz poeta - brat
by chwalić Pana - poszedł w świat...
Już śpiewa z chórem święty hymn.
Potężny, zgodny psalmu rytm:

Alleluja, Alleluja, Alleluja...


Autor - Danuta Duszyńska nick "australijka"

Niemcy, 8 października 2019