Dodano: 14.11.19 - 12:48 | Dział: Internet i komputery

Znalezione na Fb

(pisownia oryginalna)

No i się wysypało !!!
Niedawno Straciliśmy realną kontrole w senacie i jest to fakt ! Ale kto za ten fakt odpowiada ? No nikt inny jak my sami ! Wybory do senatu są powszechne a łaska wyborcza na pstrym koniu jeździ.
W śród wyborców jest masę ludzi najzwyczajniej nie wdzięcznych temu co przez te ostatnie lata Pis dla nich zrobił a zrobił nie mało i tego się zaprzeczyć nie da ! Lecz są rejony naszego kraju choćby takie jak województwo Lubuskie, gdzie ludzie oszaleli z nienawiści do Pis-u i gotowi są podać rękę samemu diabłu by tylko Pis tam nie wygrał nie zważając na konsekwencje swojego poparcia a wiążącymi się z cierpieniem i nie dostatkiem. To z logicznego punktu widzenia prawdziwy paradoks ale nie jest to tak nadzwyczajna sytuacja jak spojrzymy na Rosję gdzie wciąż kult Stalina jest żywy a tłumy maszerują z jego portretami.
Wina leży po stronie działaczy jaki całej filozofii istnienia Zjednoczonej Prawicy - za mało jedności poczucia braterstwa broni w walce ze złem i brak wzajemnej asekuracji co więcej brak żarliwości w głoszeniu dobrej nowiny o rządzie Zjednoczonej Prawicy.
Szanowni Państwo trzeba silnej jedności i zaangażowania znacznie większego niż do tej pory !!!
Takie skandaliczny kandydatury jak Gawłowskiego i Jachiry w cywilizowanym świecie miejsca nie mają a ich wybór pogrąża nas totalnie . Przy pierwszym to jest wina komisji wyborczej brak odpowiedniej kontroli w okręgu i niesie ze sobą istotne podejrzenie fuszerstwa a a w drugim wypadku to totalny upadek moralny wyborców z Warszawy podsycaną tępą i niezrozumiałą nienawiścią .
To doprowadziło ze konsekwencją tego wszystkiego
rezultatem z tych rzeczy jest obsadzenie na marszałka senatu kandydata PO-KO o wątpliwej reputacji. Człowiek ten jest wrogi nie tylko PIS ale również całej Polsce ! Wedle oceny to jeden z tzw Bosów - PO w zachodniopomorskiej kamory - która działa w imieniu interesów naszych sąsiadów bezpośrednio graniczących z Pomorzem . Ten Jurgieltnik wyrusza w podróż do USA bez uprawomocnień by podważać nasz sojusz z Ameryką i szkodząc Polsce wspiera wrogich senatorów USA którzy chcą obalić strategicznego sojusznika Polski Donalda Trampa prezydenta USA.
Celem tego pisma nie jest jedynie krytyka a aczkolwiek zajmuje w niej poczytne miejsce lecz przede wszystkim przestroga dla wszystkich związanych ze Środowiskiem Zjednoczonej Prawicy.
Są tu również skazówki którędy należy kroczyć by w wkrótce w wyborach prezydenckich nie odebrano nam wszystkiego byśmy nie musieli egzystować w podziemiu tak jak żołnierze wyklęci którzy żyli w nieustanym prześladowaniu z mianem terrorysty.

Filip Kriger