Dodano: 06.11.19 - 18:01 | Dział: Prosto z mostu

Nieubłagany palec wskazuje wroga


Wprawdzie wiadomo, że demokracja, to peÅ‚ny spontan i odlot, niczym na festiwalu u „Jurka Owsiaka”, ale ktoÅ› chyba musi tym caÅ‚ym interesem kierować. ÅšwiadczÄ… o tym nieubÅ‚agane decyzje niezawisÅ‚ego SÄ…du Najwyższego, który odrzuca jeden po drugim wyborcze protesty. Okazuje siÄ™, że gÅ‚osy zostaÅ‚y policzone prawidÅ‚owo, a jeÅ›li nawet nie – to na pewno nie miaÅ‚o to wpÅ‚ywu na wynik wyborów – bo od kiedy to na wynik wyborów majÄ… wpÅ‚yw jakieÅ› gÅ‚osy? GÅ‚osy to sÅ‚yszÄ… schizofrenicy, ale jeszcze tego brakowaÅ‚o, żeby przy decydowaniu o losach caÅ‚ego paÅ„stwa sÅ‚uchać jakichÅ› gÅ‚osów, które w dodatku nie wiadomo skÄ…d dobiegajÄ…. Toteż niezawisÅ‚y SÄ…d Najwyższy, do którego należy w takich sprawach ostatnie sÅ‚owo, nie ma żadnych wÄ…tpliwoÅ›ci, a w tej sytuacji 12 listopada nowy Sejm zbierze siÄ™ w takiej postaci, jakÄ… ustaliÅ‚a PaÅ„stwowa Komisja Wyborcza.

Nowy Sejm bÄ™dzie musiaÅ‚ dokonać wyboru nowego rzÄ…du, który nastÄ™pnie zostanie zatwierdzony przez pana prezydenta Andrzeja DudÄ™. O ile tedy z czeluÅ›ci Platformy Obywatelskiej dobiegajÄ… odgÅ‚osy dintojry przeciwko Grzegorzowi Schetynie, który sprawia takie smutne wrażenie, że aż ujęła siÄ™ za nim wrażliwa na mÄ™skie cierpienia pani profesor Jadwiga Staniszkis, to z czeluÅ›ci obozu „ „dobrej zmiany” dobiegajÄ… faÅ‚szywe pogÅ‚oski o warunkach, od jakich Zbigniew Ziobro uzależnia swoje poparcie dla Mateusza Morawieckiego na stanowisko premiera. WedÅ‚ug tych faÅ‚szywych pogÅ‚osek pan minister Ziobro oczekiwaÅ‚by zgody Naczelnika PaÅ„stwa nie tylko na obsadzenie go na stanowisku wicepremiera, a także – utworzenia, a wÅ‚aÅ›ciwie przywrócenia ministerstwa skarbu, które nadzorowaÅ‚oby spółki Skarbu PaÅ„stwa. JeÅ›li te faÅ‚szywe pogÅ‚oski jakimÅ› cudem by siÄ™ potwierdziÅ‚y, to oznaczaÅ‚oby, że Zbigniew Ziobro przejmuje coraz wiÄ™kszy kawaÅ‚ek wÅ‚adzy i to w dodatku bardzo ważne jej segmenty – tak ważne, że w tej sytuacji pan Mateusz Morawiecki byÅ‚by premierem tytularnym. To by wszelako oznaczaÅ‚o, że w obozie „ „dobrej zmiany” rozpoczęła siÄ™ walka diadochów o schedÄ™ po Naczelniku PaÅ„stwa, w której każdy pretendent bÄ™dzie staraÅ‚ siÄ™ uzyskać najlepszÄ… sytuacjÄ™ wyjÅ›ciowÄ…. CoÅ› może być na rzeczy, bo o ile kiedyÅ› JarosÅ‚aw KaczyÅ„ski podawaÅ‚ rok 2027 jako cezurÄ™, to ostatnio wymieniÅ‚ rok 2023, a wiÄ™c akurat koniec kadencji nowego Sejmu. No a dlaczego akurat Zbigniew Ziobro? Tu nasuwa mi siÄ™ analogia z MieczysÅ‚awem Moczarem, który po nieudanym puczu przeciwko Edwardowi Gierkowi w roku 1971, zostaÅ‚ zesÅ‚any na politycznÄ… emeryturÄ™ do Najwyższej Izby Kontroli. Ale jako prezes NIK nagromadziÅ‚ przez te lata tyle „ „haków” na rozmaitych sekretarzy z Edwardem Gierkiem na czele, że powoÅ‚ana w roku 1981„ „Komisja Grabskiego” zatrzÄ™sÅ‚a podstawami partii, otwierajÄ…c tym samym drogÄ™ do oficjalnego zdominowania struktur paÅ„stwa przez bezpiekÄ™ wojskowÄ… i SB. Zbigniew Ziobro w rzÄ…dzie „ „dobrej zmiany” piastowaÅ‚ stanowisko ministra sprawiedliwoÅ›ci i Prokuratora Generalnego, wiÄ™c byÅ‚oby dziwne, gdyby nie zebraÅ‚ na nikogo żadnego„ „haka”. Nie jest wykluczone, że sprawa pana Banasia, który nie chce siÄ™ zdymisjonować z funkcji szefa NIK, mogÅ‚a być rodzajem pierwszego poważnego ostrzeżenia i to w dodatku – ponad podziaÅ‚ami, bo zgodnie z ruskim przysÅ‚owiem, nikt nie jest bez grzechu wobec Boga, ani bez winy wobec cara. Toteż nie jest wykluczone, że gdyby te faÅ‚szywe pogÅ‚oski siÄ™ sprawdziÅ‚y, to Naczelnik PaÅ„stwa musiaÅ‚by jakoÅ› ambicje pana ministra Ziobry wziąć pod uwagÄ™, zwÅ‚aszcza, że kolejne przeczoÅ‚ganie go, jak to kiedyÅ› bywaÅ‚o, dzisiaj nie wchodzi już w rachubÄ™.

OczywiÅ›cie obóz dobrej zmiany” na zewnÄ…trz prezentuje wizerunek monolityczny, no bo jakże ma być inaczej, skoro wszyscy aż przebierajÄ… nogami, nie mogÄ…c siÄ™ doczekać, kiedy znowu zacznÄ… sÅ‚użyć Polsce przez kolejnÄ…, czteroletniÄ… kadencjÄ™. W tej sytuacji na głównego, a wÅ‚aÅ›ciwie nie tyle„ „głównego”, co na jedynego wroga Polski wyrasta Konfederacja. Nie SLD z sodomitami, nie Koalicja Obywatelska, czyli PO z satelitami – bo PSL, charakteryzujÄ…cy siÄ™ stuprocentowÄ… zdolnoÅ›ciÄ… koalicyjnÄ…, żadnym wrogiem, ma siÄ™ rozumieć, być nie może. Toteż medialna podpora reżymu, czyli pan red. Tomasz Sakiewicz nie szczÄ™dzi Konfederacji gorzkich słów, że go nie posÅ‚uchaÅ‚a i nie wycofaÅ‚a siÄ™ z udziaÅ‚u w jesiennych wyborach. Co prawda każdy z posłów Konfederacji jest już dużym chÅ‚opczykiem, a w dodatku rodzice pozwolili im kandydować, ale co tam rodzice, kiedy przemówiÅ‚ pan redaktor Sakiewicz, który swojego pozwolenia przecież im nie daÅ‚? Rzuca to snop Å›wiatÅ‚a na naszÄ… mÅ‚odÄ… demokracjÄ™, bo idÄ…c za ciosem wymierzonym Konfederacji przez pana red. Sakiewicza, poseÅ‚ Antoni Macierewicz stwierdziÅ‚, że„ „nie reprezentuje ona narodu polskiego”. To akurat prawda, bo na KonfederacjÄ™ gÅ‚osowaÅ‚o ponad 1200 tys. obywateli – ale na Antoniego Macierewicza – tylko okoÅ‚o 30 tysiÄ™cy, wiÄ™c on nie reprezentuje narodu polskiego tym bardziej, bo przecież poza tymi 30-toma tysiÄ…cami, reszta narodu polskiego na niego nie gÅ‚osowaÅ‚a. Okazuje siÄ™, że wskazanie, kto reprezentuje naród polski, wcale nie jest takie Å‚atwe, jakby siÄ™ z pozoru wydawaÅ‚o tym bardziej, że i Zjednoczona Prawica, a wiÄ™c PiS ze „ „stronnictwami sojuszniczymi” zdobyÅ‚a zaledwie 43,76 procent gÅ‚osów, a wiÄ™c nie ma mowy, żeby uznać jÄ… za reprezentanta caÅ‚ego narodu polskiego. A ponieważ pozostaÅ‚e komitety wyborcze zdobyÅ‚y jeszcze mniej gÅ‚osów, to idÄ…c tropem logiki posÅ‚a Antoniego Macierewicza, trzeba by przyjąć, że naród polski nie ma żadnej reprezentacji. W tej sytuacji trudno siÄ™ dziwić, że w tÄ™ próżniÄ™ wchodzÄ… osobistoÅ›ci w zagranicy; jak nie pan Å»orżeta, to izraelski ambasador Ben Zvi, który niedawno udzieliÅ‚ wywiadu pani red. Dorocie Wysockiej-Schnepf. Pani Dorota zaprezentowaÅ‚a siÄ™ w roli niezwykle surowego oskarżyciela narodu polskiego, nieubÅ‚aganym palcem wytykajÄ…c mu nie tylko antysemityzm, ale i skÅ‚anianie siÄ™ ku faszyzmowi, czego wyrazem ma być obecność Konfederacji w Sejmie, no i oczywiÅ›cie - Marsz NiepodlegÅ‚oÅ›ci. PoczÄ…tkowo ambasador próbowaÅ‚ protestować, mówiÄ…c że posÄ…dzanie narodu polskiego o antysemityzm byÅ‚oby „ „nieprawdziwe i krzywdzÄ…ce”, ale w miarÄ™ jak pani Dorota nieubÅ‚aganym palcem dźgaÅ‚a naród polski w chore z nienawiÅ›ci oczy, zaczÄ…Å‚ dostosowywać siÄ™ do tenoru rozmowy i wyraziÅ‚ swoje „zaniepokojenie” tÄ… sytuacjÄ…. Ciekawe, że oskarżenia pana red. Sakiewicza i pana posÅ‚a Macierewicza prawie dokÅ‚adnie pokrywajÄ… siÄ™ z oskarżeniami wysuwanymi wobec Konfederacji przez paniÄ… DorotÄ™ WysockÄ…-Schnepf, co mogÅ‚oby Å›wiadczyć o identycznym źródle inspiracji – ale chyba nie Å›wiadczy, bo pan red. Sakiewicz ma z pewnoÅ›ciÄ… inne źródÅ‚a i inne zadania, niż pani Dorota, no a pan poseÅ‚ Macierewicz nie ma nawet innych zadaÅ„ po tym, jak podczas gÅ‚Ä™bokiej rekonstrukcji rzÄ…du zostaÅ‚ przez Naczelnika PaÅ„stwa spuszczony z wodÄ…. Ale to nieważne, bo ważniejsza jest przyczyna, dla której pani Dorota nie tylko zaprezentowaÅ‚a siÄ™ w roli surowego prokuratora, ale jeszcze zrÄ™cznie naprowadziÅ‚a pana ambasadora, że aż wyraziÅ‚ swoje „ „zaniepokojenie”. Wyobrażam sobie nagłówki „ „prasy miÄ™dzynarodowej”, że„ „izraelski ambasador wyraża zaniepokojenie narastaniem faszyzmu w Polsce”. Kiedy kongresmeni przeczytajÄ… takie nagłówki, to z pewnoÅ›ciÄ… bÄ™dÄ… wiedzieli, jak zareagować na raport, jaki musi przedstawić im pan MichaÅ› Pompeo, bo wiadomo, co siÄ™ robi z faszystami. Z faszystami robi siÄ™ porzÄ…dek – i oto wÅ‚aÅ›nie chodzi, żeby – gdy już przyjdzie rozkaz, żeby podpisać i zapÅ‚acić – z żadnej strony nie rozlegÅ‚ siÄ™ gÅ‚os protestu.



Stanisław Michalkiewicz
3 listopada 2019 r.



StaÅ‚y komentarz StanisÅ‚awa Michalkiewicza ukazuje siÄ™ w każdym numerze tygodnika „Goniec” (Toronto, Kanada).