Dodano: 16.09.19 - 23:09 | Dział: Felietony Jana Pietrzaka

WRZESIEŃ 1939

Po obchodach 80. rocznicy napaści Niemiec na Polskę pojawiły się opinie, że z okazji klęski żaden inny naród takich rocznic nie urządza. Wygłaszają tego rodzaju uwagi ludzie udający polityków i publicyści udający Polaków..



Warto było się spotkać, by usłyszeć świetne przemĂłwienie prezydenta Andrzeja Dudy, waĹźne słowa wiceprezydenta Mike’a Pence’a oraz poruszające przemĂłwienie prezydenta Niemiec, na jakie od lat czekaliśmy: o niemieckiej winie i odpowiedzialności. NiektĂłrzy niemieccy politycy wspominali o tym, ale jakoś półgębkiem.

RĂłwnocześnie ich machina medialna wciskała światu kłamstwo o współwinie PolakĂłw odpowiadających jakoby za „polskie obozy śmierci”. Nikczemne zabiegi, by z PolakĂłw uczynić wspĂłlnikĂłw Hitlera, mają do dzisiaj mocnych sponsorĂłw. Zatem następne kroki, jakie powinni zrobić Niemcy, by wzmocnić pojednanie, to unikać kłamliwej wersji historii. ZwrĂłcić meble i obrazy naszych dziadkĂłw. Zabrać agentĂłw dezorganizujących tu Ĺźycie publiczne. Jest ich wielu. Przyjazne państwo – a tak chcemy traktować sąsiadĂłw z Zachodu – nie powinno patronować antypolskiej dywersji. ZrĂłbcie to, Niemiaszki, wyciągnijcie wnioski z godnego przemĂłwienia waszego prezydenta.

Jest szansa na dobrą przyszłość naszej Europy. Skorzystajmy z niej, na przekĂłr wschodniemu sąsiadowi, ktĂłry stanowi główne zagroĹźenie dla przyszłości, ktĂłry podjudza narody przeciw sobie. Rosja to nieuleczalny przypadek wiecznego agresora. Właśnie Putin się obraził, Ĺźe go nie zaproszono do Warszawy 1 września. Ale skoro uwaĹźa on, Ĺźe we wrześniu ’39 nie było Ĺźadnej wojny, tylko wyzwolenie Ukrainy i Białorusi z „łap polskich panĂłw”, to komu złoĹźyłby wieniec?

Polski rząd z wielką starannością przeprowadził uroczyste spotkanie z udziałem kilkudziesięciu państw, ktĂłre rozumieją, jaką wagę ma ta data dla europejskiej toĹźsamości. Był to pierwszy zdecydowany opĂłr wolnego świata przeciw totalitarnym reĹźimom. Pojęcie „wolny świat” weszło do publicznego obiegu długo po wojnie, po Ĺźelaznej kurtynie. Pierwszą bitwę o ten wolny świat toczyła Polska od 1 września 1939 r. Kto tego nie akceptuje, niech jedzie do Moskwy 17 września… i tam zostanie.

Tekst ukazał się pierwotnie w numerze nr 36/2019 tygodnika „Sieci”.

Jan Pietrzak