Dodano: 06.07.19 - 19:42 | Dział: Śladami naszych przodków

Dzieje kawalerii polskiej


Szwoleżerowie polscy

Gdy serce ułana wyłożyć na dłoń
Na drugim miejscu panna
Przed panną tylko koń…

Polskie tradycje kawaleryjskie, sięgają początków państwa polskiego i związane są z prowadzonymi przez nas bitwami obronnymi oraz z wojnami o odzyskanie naszej niepodległości. Od zarania dziejów, mieliśmy dużą liczbę rodzimej kawalerii, a zasady polskiej taktyki ułańskiej, przystosowanej do naszych specyficznych warunków, przyniosły nam wiele sukcesów militarnych.
W wiekach XVI i XVII, Polska stała się ojczyzną nowoczesnych metod konnej jazdy, wprowadzonej na zachodzie Europy dopiero w drugiej połowie XVIII wieku. Taktyka ta, polegała na brawurowej szarży, kaskaderskich wprost wypadach na wrogie wojska oraz działaniu przez zaskoczenie. Znakomitą jej ilustracją, było między innymi zwycięstwo polskich szwoleżerów nad wojskami moskiewskimi pod Orszą w roku 1508 oraz wielka wiktoria kapitana Konstantego Ostrogskiego, odniesiona nad wojskami tatarskimi pod Kaniowem w 1527 roku.
Pod Kaniowem nasz Ostrogski, konika zacina
Już ci przed nim Tatar wieje, spod starego młyna…


Najwięcej jednak wspaniałych sukcesów kawaleryjskich, przyniósł wiek XVII, w którym taktyka jazdy polskiej osiągnęła szczyt doskonałości. Na specjalną jednak uwagę, zasługują zwycięstwa odniesione przez Stefana Czarnieckiego. Ten wybitny polski dowódca i wzór żołnierza - patrioty, wniósł niebagatelny wkład w rozwój polskiej taktyki kawaleryjskiej. Ten wielki wódz, nakazał wymienić ciężki oręż ułański, na bardziej ostre szable, wykonane z lekkiej stali hartowanej. Od tamtego czasu, szable używane do walk konnej jazdy, nosiły nazwę stefanek, od imienia wielkiego wodza. W roku 1605 w walce pod Kircholmem, hetman polny Jan Karol Chodkiewicz, musiał wziąć udział w bitwie ze Szwedami na niedogodnej pozycji rozciągającej się między jeziorami, a rozległymi trzęsawiskami. W najkrytyczniejszym momencie, Chodkiewicz powziął ryzykowną, ale trafną decyzję, by posiadaną lekką husarią konną uderzyć jak taranem w centrum nieprzyjaciela. Za husarią tą, ruszyły do boju lekkie chorągwie, które w znamienity sposób rozbiły zbrojne oddziały wroga. W wojnie moskiewskiej, mającej miejsce w 1610 roku, hetman Stanisław Żółkiewski odnosił rozliczne zwycięstwa również dzięki znakomicie wyszkolonej husarii.

A tam pod Kłuszynem, tam na polu bitwy
Stanisław Żółkiewski, rusza do gonitwy
Bije on Moskali, aż się ziemia trzęsie
Za jego rozkazem, Polska wolna będzie…


Z czasem, cesarz Francuzów Napoleon Bonaparte, wzorując się na polskich pułkach jazdy, stworzył własne oddziały lekkokonne, którym zezwolił na uzbrojenie w lance. W roku 1807, w Warszawie został utworzony pułk lekkokonny polskiej gwardii cesarskiej, zwany z francuska szwoleżerami. Polska już wtedy była pod trzema zaborami, toteż polscy ułani walcząc w szeregach armii napoleońskiej upatrywali niepodległości dla swojego kraju. Pierwszą kampanię bitewną, szwoleżerowie odbyli w Hiszpanii. I tam zaznali sławy, choć walczyli przeciw Hiszpanom broniącym swej niepodległości. Po krwawo okupionych sukcesach, Napoleon stał niemal u wrót Madrytu, do którego wiodła droga przez wąwóz Somosierra. Próbowali sforsować go grenadierzy starej gwardii francuskiej i strzelcy konni. Wreszcie w pamiętnym dniu 30 listopada 1808 roku, rozkaz do szarży, otrzymał pełniący tego dnia służbę przy cesarzu, szwadron polskich szwoleżerów pod dowództwem Jana Kozietulskiego. Na rozkaz dowódcy szwadron liczący około 120 ludzi ruszył w kierunku wąwozu. Przeszli oni przez niego jak burza ponosząc straty, ale otworzyli tym samym drogę na Madryt.

To konnica polska polskie szwoleżery
Zdobywali słynny wąwóz Somosierry..


Urodzonym kawalerzystą, był także nasz bohater narodowy książę Józef Poniatowski. Cechowała go odwaga i doskonała znajomość sztuki kawaleryjskiej. Zginął on także u boku Napoleona, wracającego z przegranej bitwy pod Lipskiem zwanej bitwą narodów. Droga wojsk cesarskich z tej potyczki bitewnej wiodła przez rzekę Elsterę, w której to utopił się ranny książę Poniatowski.

Książę Józef Poniatowski
To kraju symbol niemy
Wracał on do polskiej ziemi, z ułanami swemi
Ale poległ on gdzie płyną wody na Elsterze
My Cię nigdy nie zapomnim, polski bohaterze…


Polska jazda, wsławiła się również w walkach powstańczych 1830 roku, odnosząc sukcesy w wielu bitwach i potyczkach z regularnym wojskiem rosyjskim. W Wiośnie Ludów w 1848 roku, w bitwach toczonych na Węgrzech brały udział dwa polskie pułki ułanów. W czasie powstania styczniowego w 1863 roku, generał Edmund Taczanowski utworzył dwa pułki ułanów, które odnosiły znaczące zwycięstwa z regimentami rosyjskimi. Od tego momentu, kawalerzysta polski, był naszą dumą i obiektem westchnień dla wielu pań.

Ułani, ułani malowane dzieci, niejedna panienka za wami poleci
Niejedna mężatka i niejedna wdowa, za wami ułani polecieć gotowa…


Wojna Rosji z Niemcami, zaczęła się w dniu 1 sierpnia 1914 roku, ale jeszcze wojska austriackie nie ruszyły do boju, kiedy dnia 2 sierpnia Kompania Kadrowa Józefa Piłsudskiego, jako pierwszy zalążek wojska polskiego, przekroczyła kordon graniczny wrogich nam wojsk. Ten swoisty patrol ułański natarł na Jędrzejów, gdzie znajdował się rosyjski ośrodek mobilizacyjny. Naczelny Komitet Narodowy w roku 1915, sformował trzy brygady Legionów. Żołnierze I Brygady z 1 Pułkiem Ułanów generała Beliny, walczyli w Kongresówce, zaś II Brygada z 2 Pułkiem Ułanów biła się w Karpatach z wojskiem pruskim. W styczniu 1917 roku, Legion Puławski przekształcił się w Dywizję Strzelców Polskich, w jej skład wchodził I Pułk Ułanów Polskich. Pułk ten, wsławił się w lipcu 1917 roku brawurową i zwycięską szarżą pod Krechowcami i otrzymał nazwę ułanów „Krechowieckich". Miano to zachował do 1946 roku. Po upadku caratu, dowództwo nad polskim wojskiem konnym, objął generał Józef Dowbór-Muśnicki, który wkrótce utworzył w Rosji I Korpus Polskiego Wojska. W wielu przypadkach tworzone oddziały nawiązywały do kawalerii z XVIII wieku oraz Księstwa Warszawskiego i Królestwa Kongresowego. Znaczenie polskiej kawalerii uwidoczniło się po raz ostatni w wojnie 1920 roku. Po niej definitywnie, skończyła się rola kawalerii jako siły zdolnej w bitwach przeważać szalę zwycięstwa. Wiele z tradycji kawaleryjskiej, zachowało się nie tylko w pułkach jazdy okresu międzywojennego, lecz także przeszło do oddziałów kawaleryjskich współczesnego Wojska Polskiego. Zadania jakie wytyczono ułanom, były takie same, jakie stawiano szwoleżerom i strzelcom konnym, w dawnych czasach. Przeznaczano ich najczęściej, do typowej walki kawaleryjskiej z szarżą włącznie oraz do rozpoznania, a także do ubezpieczania skrzydeł wojska pieszego i do osłony odwrotu wojsk walczących na pierwszej linii ognia. Szwadron karabinów maszynowych, służył do wsparcia i przygotowania szarży oraz do współdziałania w walce pieszej. Kładziono nacisk przede wszystkim na walkę pieszą, traktując konie jako szybki środek przerzutu z miejsca na miejsce. Problem przystosowania kawalerii do nowoczesnej wojny, polegał przede wszystkim na odpowiednim uzbrojeniu i wyposażeniu kawalerii do obrony przeciwlotniczej i przeciwpancernej, a także na założeniu, że dużo akcji będzie prowadzonych w szyku pieszym i szyku konnym. W okresie bezpośrednio poprzedzającym wybuch wojny 1939 roku, istniało 11 dywizjonów artylerii konnej, z których każdy wchodził w skład jednej z 11 Polskiej Brygad Kawalerii. Dywizjony artylerii konnej były jednostkami samodzielnymi. Od 1921 roku nie łączono ich nigdy w pułki, były one zwykle 3 lub 4 bateryjne w zależności od liczby pułków w brygadzie. Jednym z najznakomitszych pułków polskiej kawalerii, był 3 Pułk Szwoleżerów Mazowieckich im. pułkownika Jana Kozietulskiego.

Tam w Suwałkach na Podlasiu
Służył ułan, imię Stasiu
A był dobrym on żołnierzem
Co w niewolę ruskich bierze,…


Został on utworzony w lipcu 1920 roku, jako 201 Ochotniczy Pułk Szwoleżerów. Jego żołnierze, brali udział w wojnie polsko-bolszewickiej, w której głównym dowódcą był Józef Piłsudski. Wymaszerował on na front w dniu 2 sierpnia 1920 roku, i prowadził walki osłonowe od linii Bugu, aż do przedmieścia Warszawy. Do pierwszej szarży doszło pod Żurominkiem i od tej chwili pułk przeszedł do działań pościgowych, wrogiej nam Armii Siemiona Budionnego. Wsławił się on także w zagonie wojsk Michała Tuchaczewskiego, idących na Korosteń.

Jeśliś stanął w naszym kółku
Musisz wypić zdrowie pułku
Puchar wina w górę wznieś
Na 3 pułku cześć…


3 Pułk Szwoleżerów Mazowieckich wychowaniem swoich żołnierzy, nawiązywał do tradycji 3 Pułku Lekkokonnego Polskiego Gwardii Cesarza Napoleona I. Warto wiedzieć, iż wspomniany pułk stacjonował w Suwałkach, w tych samych koszarach, które niegdyś zajmował 2 Pawłogradzki Pułk Ułanów. Na szczególną uwagę zasługują barwy pułkowe, a jest to proporczyk srebrny z ciemnożółtą żyłką pośrodku, czapki okrągłe, posiadające otok żółty lub czerwony. W kampanii wrześniowej znajdował się wspomniany pułk ułanów, w składzie suwalskiego Batalionu Konnego. Dwa szwadrony pułku dokonały w dniu 3 września 1939 roku, zbrojnego napadu na teren Prus Wschodnich. Pułk ten, przebił się do Puszczy Białowieskiej, następnie w składzie Oddziału Polesie, dowodzonym przez generała Franciszka Kleeberga, walczył pod Wolą Gułowską i pod Kockiem, jako ostatnim miejscem walk kampanii wrześniowej. Został on odznaczony za szczególne zasługi dla ojczyzny, Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari. W listopadzie 1942 roku, doszło do odtworzenia Pułku w ramach IV Inspektoratu Suwalskiego AK. Pułk ten, prowadził działania dywersyjno - rozpoznawcze w Obwodzie Augustowskim. Zakończył on swoje istnienie, składając broń wojskom Armii Czerwonej w lipcu 1944 roku w okolicach Augustowa. Miesiącem pamięci o polskich ułanach jest grudzień, ponieważ właśnie w tym miesiącu powstało najwięcej formacji konnych, kawalerii polskiej.

EWA MICHAŁOWSKA WALKIEWICZ