Dodano: 13.04.19 - 22:28 | Dział: Godne uwagi

Chcą wygumkować św. Jana Pawła II





Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie bÄ™dÄ… znosili, ale wedÅ‚ug wÅ‚asnych pożądaÅ„ – ponieważ ich uszy Å›wierzbiÄ… – bÄ™dÄ… sobie mnożyli nauczycieli. BÄ™dÄ… siÄ™ odwracali od sÅ‚uchania prawdy, a obrócÄ… siÄ™ ku zmyÅ›lonym opowiadaniom. Ty zaÅ› czuwaj we wszystkim, znoÅ› trudy, wykonaj dzieÅ‚o ewangelisty, speÅ‚nij swe posÅ‚ugiwanie!
2. List do Tymoteusza

W październiku zeszÅ‚ego roku byÅ‚em w Rzymie, aby wziąć udziaÅ‚ w uroczystoÅ›ciach z okazji 40-lecia pontyfikatu Å›w. Jana PawÅ‚a II. OkazaÅ‚o siÄ™ wówczas, że oprócz polskich inicjatyw takich uroczystoÅ›ci w Watykanie nie byÅ‚o. PowstaÅ‚ tekst, który zatytuÅ‚owaÅ‚em „Czy Rzym zapomniaÅ‚ o Å›w. Janie Pawle II?” („Wpis” 10/2018). Pięć miesiÄ™cy później z przykroÅ›ciÄ… należy stwierdzić, że Rzym nie tylko zapomniaÅ‚ o Å›w. Janie Pawle II, ale jakby chce siÄ™ go pozbyć.

Ze smutkiem piszÄ™ kolejne sÅ‚owa, bo ukazujÄ… one wrÄ™cz patologicznÄ… sytuacjÄ™ w instytucji najbliższej mojemu sercu, instytucji Å›wiÄ™tej, ale oczywiÅ›cie skÅ‚adajÄ…cej siÄ™ z grzeszników, instytucji wreszcie, w której od wielu lat dzieje siÄ™ coraz dziwniej. A wszystkie wrogie tendencje, które obecnie trawiÄ… ÅšwiÄ™ty KoÅ›ciół Rzymski, zdajÄ… siÄ™ mieć jeden wspólny mianownik – wyrzucić dziedzictwo Å›w. Jana PawÅ‚a II, a szerzej, porzucić bezkompromisowy stosunek do prawdy, który od czasów Chrystusowych byÅ‚ wyznacznikiem KoÅ›cioÅ‚a.

Franciszek vs. Jan Paweł II
BezpoÅ›rednim przyczynkiem do powstania tego artykuÅ‚u sÄ… oczywiÅ›cie nieszczÄ™sne sÅ‚owa papieża Franciszka wypowiedziane podczas konferencji prasowej w podróży powrotnej z Abu Dhabi z sugestiÄ…, że polski papież mógÅ‚ kryć afery pedofilskie w KoÅ›ciele. Nie zamierzam w tym miejscu rozwodzić siÄ™ nad prawidÅ‚owoÅ›ciÄ… tych słów, ponieważ kard. StanisÅ‚aw Dziwisz – który w przeciwieÅ„stwie do Franciszka rzeczywiÅ›cie uczestniczyÅ‚ w tych rozmowach – już im zaprzeczyÅ‚, a zainteresowani gÅ‚Ä™bszÄ… analizÄ… mogÄ… sobie przeczytać bardzo dobry artykuÅ‚ Grzegorza Górnego opublikowany na portalu wpolityce.pl na ten temat.

Krótko podam tylko dwa argumenty. Po pierwsze, św. Jan Paweł II przeszedł proces kanonizacji, podczas którego życiorysy kandydatów są prześwietlane niezwykle dokładnie, starannie i bezwzględnie. Na jego temat uzbierano tysiące tomów dokumentacji i wypowiedzi świadków, wiemy, że zbadano również wątek pedofilii i homoseksualizmu w Kościele. Nie znaleziono niczego, co by obciążało papieża rodem z Wadowic. Nie protestował Benedykt XVI, który beatyfikował Jana Pawła II i wreszcie żadnego sprzeciwu nie zgłosił też papież Franciszek przed kanonizacją.

Po drugie, z bardzo dużą dozą ostrożności należy podchodzić do wszelkich anegdotek, które opowiada Franciszek, zwłaszcza podczas konferencji prasowych w samolocie albo szerzej jakichkolwiek jego wypowiedzi ad hoc, nieprzygotowanych wcześniej przez watykańskie dykasterie. Zazwyczaj właśnie wtedy padają słowa, które później należy tłumaczyć, bo ich niejasność pozwala na mnogość interpretacji.

Tak byÅ‚o, gdy papież na poczÄ…tku swojego pontyfikatu tÅ‚umaczyÅ‚ w samolocie, jakie ma podejÅ›cie do kwestii homoseksualizmu, że kim on jest, aby oceniać. W czerwcu 2016 r. z kolei na pokÅ‚adzie samolotu wracajÄ…cego do Rzymu stwierdziÅ‚, że KoÅ›ciół katolicki powinien prosić gejów i lesbijki o przebaczenie w zwiÄ…zku z rzekomÄ… dyskryminacjÄ…. Dwa lata temu, wracajÄ…c z Meksyku, papież Franciszek oznajmiÅ‚ wszem i wobec – znów na pokÅ‚adzie samolotu – że papież PaweÅ‚ VI pozwoliÅ‚ zakonnicom w Afryce na korzystanie z Å›rodków antykoncepcyjnych, aby w rejonach objÄ™tych rzÄ…dami brutalnych wojsk, gdzie czÄ™sto dochodziÅ‚o do gwaÅ‚tów, uniknąć niechcianych ciąż. Już kilka dni później okazaÅ‚o siÄ™, że PaweÅ‚ VI nigdy na coÅ› takiego nie zezwoliÅ‚, a opowiedziana przez Franciszka „anegdotka” jest tak zwanÄ… miejskÄ… legendÄ….

Te „pomyÅ‚ki” papieża sÄ… chÄ™tnie podchwytywane przez mniej lub bardziej lewicujÄ…ce media głównego nurtu i szybko obiegajÄ… caÅ‚y Å›wiat, rysujÄ…c obraz postÄ™powego Ojca ÅšwiÄ™tego. Jak jest z tym „postÄ™pem” naprawdÄ™ – tego nie wiadomo. ZnajdÄ… siÄ™ bowiem również wypowiedzi Franciszka zgoÅ‚a odmienne, zwÅ‚aszcza w kwestii aborcji w ostatnich kilkunastu miesiÄ…cach papież wypowiedziaÅ‚ siÄ™ jednoznacznie, potÄ™piajÄ…c jÄ… jako morderstwo. Rzecz jasna, że te sÅ‚owa nie znalazÅ‚y już tak szerokiego echa medialnego. Czyni to jednak trudnym do ocenienia, jak papież naprawdÄ™ myÅ›li.

Pojawia siÄ™ też pytanie, czy ta dwuznaczność nie jest celowa. Trudno bowiem inaczej zrozumieć niejasnoÅ›ci wynikajÄ…ce z zagmatwanego tekstu „Amoris Laetitia” albo brak jakiejkolwiek refleksji po kolejnych tego typu wpadkach. Mawia siÄ™ w polityce, że dwuznaczność jest cenÄ… jednomyÅ›lnoÅ›ci. W KoÅ›ciele jednak na to nie może być miejsca. Jest to postawa konformistyczna, która pozwala być może na krótkÄ… metÄ™ uniknąć konfliktu, ale wymaga bardzo wysokiej ceny w postaci poÅ›wiÄ™cenia prawdy. Przestrzega nas przed tym sam Chrystus, gdy w Kazaniu na Górze mówi do zebranych uczniów: „Niech wasza mowa bÄ™dzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od ZÅ‚ego pochodzi” (Mt 5,37).

Staromodna prawda i nowoczesny relatywizm
Św. Jan Paweł II był bezwzględnym obrońcą prawdy i nigdy nie pozwalał sobie na tego typu dwuznaczności. Jest to fundamentalna oś sporu, który toczy się wokół dwóch przeciwstawnych koncepcji. Jedna głosi, że prawdą jest to, co jest. Druga z kolei uważa, że nie ma faktów, a są jedynie interpretacje.

Autorem pierwszej sentencji jest św. Tomasz z Akwinu, jeden z największych uczonych chrześcijańskich, na którego dorobku opierały się kolejne pokolenia katolickich myślicieli, aż do dziś. Autorem drugiej jest natomiast Fryderyk Nietzsche, który stwierdził, że Bóg umarł, a bez Boga nie ma dobra, piękna i prawdy, wszystko staje się względne.

Starcie prawdy z relatywizmem zatruwa umysÅ‚y elit intelektualnych co najmniej od czasów OÅ›wiecenia, ale dopiero wraz z wzrastajÄ…cÄ… siÅ‚Ä… mediów miaÅ‚o okazjÄ™ dotrzeć również do szerokich mas. Do Å›mierci Å›w. Jana PawÅ‚a II przynajmniej KoÅ›ciół jednak rzeczywiÅ›cie byÅ‚ opokÄ… i autorytetem, niezÅ‚omnym strażnikiem niezmiennych wartoÅ›ci – wbrew coraz bardziej liberalnym uczelniom, mediom, politykom czy artystom. Gdziekolwiek na Å›wiecie siÄ™ znalazÅ‚em, to wiedziaÅ‚em, że wchodzÄ…c do Å›wiÄ…tyni katolickiej bÄ™dÄ™ w domu. UÅ›wiadomiÅ‚em sobie ostatnio, że tego poczucia już nie mam; wiem, że tak nie powinno być. Ale bÄ™dÄ…cy na fali wznoszÄ…cej progresywny nurt wewnÄ…trz KoÅ›cioÅ‚a skutecznie je ze mnie wypraÅ‚. SprawiÅ‚, że nieraz czujÄ™ siÄ™ obco we wÅ‚asnym K/koÅ›ciele.

Już Å›w. Jan PaweÅ‚ II podczas swojego pontyfikatu musiaÅ‚ przeciwstawiać siÄ™ liberalnym tendencjom, które zaczynaÅ‚y wkradać siÄ™ do KoÅ›cioÅ‚a. Na niego spadÅ‚ ciężar rozprawy ze spadkobiercami 1968 r., którzy od lat 70. ub. wieku rozpoczÄ™li lewicowy marsz przez instytucje, w tym również przez KoÅ›ciół. Nie jest to zatem problem nowy. Niemniej polski papież potrafiÅ‚ zareagować odpowiednio i jednoznacznie. PozbawiÅ‚ prawa nauczania Hansa Künga, progresywnego duchownego, który byÅ‚ (i jest) bożyszczem niemieckojÄ™zycznych liberałów, gdy ten podważyÅ‚ autorytet papieski. ZakazaÅ‚ wypowiedzi publicznych Leonardo Boffowi, duchownemu, który popadÅ‚ w odmÄ™ty lewicowej teologii wyzwolenia. W liÅ›cie apostolskim „Ordinatio sacerdotalis” Ojciec ÅšwiÄ™ty Jan PaweÅ‚ II bezwzglÄ™dnie wykluczyÅ‚ kapÅ‚aÅ„stwo kobiet. W „Familiaris consortio” jednoznacznie odrzuciÅ‚ możliwość rozwodów i byÅ‚ w tym na tyle konsekwentny, że nie przyjmowaÅ‚ w Watykanie rozwiedzionych polityków, gdy ci przybywali ze swoimi nowymi partnerkami. W 2002 r. prezydent Austrii Thomas Klestil musiaÅ‚ obejść siÄ™ smakiem, bo papież wprost zabroniÅ‚, aby rozwiedziony Klestil mógÅ‚ pojawić siÄ™ przed Ojcem ÅšwiÄ™tym ze swojÄ… nowÄ… „żonÄ…”. To byÅ‚o zaledwie 17 lat temu, a jednak przypuszczam, że dla wielu ta informacja może być dziÅ› szokujÄ…ca. Jan PaweÅ‚ II byÅ‚ papieżem kochajÄ…cym, a miÅ‚ość, jak wiemy, nie szuka poklasku. I jak wobec tego skomentować wydarzenie z 24 marca 2017 r., kiedy papież Franciszek udzieliÅ‚ audiencji homoseksualnemu premierowi Luksemburga Xavierowi Bettelowi – i jego tak zwanemu mężowi?
Konkretne kroki wymierzone w św. Jana Pawła II

W polskiej (!) prasie katolickiej pojawia siÄ™ czasami pojÄ™cie tzw. dewojtylizacji KoÅ›cioÅ‚a i choć razi mnie to sÅ‚owo, to jednak fenomen przez nie reprezentowany jest prawdziwy. Po pontyfikacie Benedykta XVI KoÅ›ciół katolicki na czele z KuriÄ… RzymskÄ… stopniowo stara siÄ™ usunąć wpÅ‚ywy Å›w. Jana PawÅ‚a II. Być może nie pierwszym w ogóle, ale pierwszym najbardziej widocznym znakiem tego procesu byÅ‚a kanonizacja polskiego papieża, która odbyÅ‚a siÄ™ 27 kwietnia 2014 r., a wiÄ™c w 14. miesiÄ…cu pontyfikatu Franciszka. W realiach KoÅ›cioÅ‚a 14 miesiÄ™cy jest okresem bÅ‚yskawicznym, niemniej nowy papież z Buenos Aires szybko ogÅ‚osiÅ‚, że wyniesienie na oÅ‚tarze jego polskiego poprzednika odbÄ™dzie siÄ™ równoczeÅ›nie z kanonizacjÄ… Jana XXIII. Aby tak siÄ™ mogÅ‚o stać, aby kanonizowano również drugiego papieża, Franciszek nagiÄ…Å‚ nawet niektóre procedury obowiÄ…zujÄ…ce przy kanonizacjach, do czego bÄ™dÄ…c papieżem oczywiÅ›cie miaÅ‚ prawo. Niemniej dodanie Jana XXIII odciÄ…gnęło uwagÄ™ od Jana PawÅ‚a II, szczególnie w przypadku WÅ‚ochów, którzy ze zrozumiaÅ‚ych wzglÄ™dów skupiali siÄ™ na swoim rodaku. Sama homilia kanonizacyjna byÅ‚a zdawkowa i formalna, nie wywoÅ‚aÅ‚a żadnego entuzjazmu na placu Å›w. Piotra. PamiÄ™tam skonsternowane miny Polaków w trakcie kazania Franciszka. Czuli siÄ™ nieswojo, nie wiadomo byÅ‚o, jak reagować. Dopiero dzieÅ„ później podczas Mszy Å›w. dziÄ™kczynnej kard. Angelo Comastri wygÅ‚osiÅ‚ piÄ™kne sÅ‚owa, które spowodowaÅ‚y wybuch radoÅ›ci. To Comastri mówiÅ‚ o „heroizmie Å›wiÄ™tego” czy „mężnej wierze” Å›w. Jana PawÅ‚a II. To on przypomniaÅ‚ „Familiaris consortio”, niezÅ‚omnÄ… walkÄ™ polskiego papieża o życie nienarodzone i Å›wiÄ™tÄ… nierozerwalność małżeÅ„stwa. ZauważyÅ‚, że to rodzina dzisiaj jest na pierwszej linii ataku, a nowy Å›wiÄ™ty byÅ‚ jej najwiÄ™kszym obroÅ„cÄ… w skali Å›wiatowej.

Kard. Angelo Comastri swoją karierę kościelną zawdzięcza Janowi Pawłowi II, a jej zwieńczenie przypadło na pontyfikat Benedykta XVI, który włączył toskańskiego kapłana do grona kardynałów. Za Franciszka, prawdopodobnie z uwagi na wiek, nie otrzymał już żadnych nowych zadań.

Niemniej polityka personalna to jeden z aspektów, po którym widać dystans do Jana PawÅ‚a II w obecnym pontyfikacie. W Kurii Rzymskiej Polaków jest coraz mniej, jÄ™zyk polski zanika, ale zmiany widać nie tylko po naszych rodakach. NiegdyÅ› wspierani przez Jana PawÅ‚a II i Benedykta XVI duchowni najwyższej rangi o wyraźnych konserwatywnych poglÄ…dach nie znajdujÄ… uznania w oczach Franciszka. Kard. Raymond Leo Burke byÅ‚ prefektem Najwyższego TrybunaÅ‚u Sygnatury Apostolskiej, który decyduje m.in. o nieważnoÅ›ci małżeÅ„stwa. Kard. Burke byÅ‚ i jest jednoznacznym przeciwnikiem rozwodów – w 2014 r. musiaÅ‚ siÄ™ pożegnać ze swojÄ… funkcjÄ…, a Franciszek zesÅ‚aÅ‚ go de facto na kardynalskÄ… banicjÄ™. W tym czasie odbyÅ‚ siÄ™ też sÅ‚ynny synod o rodzinie w Rzymie, którego owocem miaÅ‚o stać siÄ™ „Amoris Laetitia”.

Kard. Gerhard Müller, prefekt Kongregacji Nauki Wiary w latach 2012–2017 i jeden z niewielu niemieckich biskupów, który nie wyznaje mniej lub bardziej otwarcie protestanckiej doktryny, decyzjÄ… Franciszka również musiaÅ‚ siÄ™ pożegnać ze swoim stanowiskiem, bÄ™dÄ…c w peÅ‚ni siÅ‚. Müller i Burke byli wiernymi uczniami Å›w. Jana PawÅ‚a II, to on wyznaczyÅ‚ obu na biskupów. Zajmowali kluczowe stanowiska w Watykanie, zwÅ‚aszcza w zakresie nauki o rodzinie. Obaj dzisiaj zostali caÅ‚kowicie odciÄ™ci od procesów decyzyjnych w KoÅ›ciele.

Homolobby w natarciu – Å›mierć rodzinie!
Również na szczeblu reorganizacji Kurii Rzymskiej Franciszek odchodzi od urzÄ™dów powoÅ‚anych i/lub cenionych przez Å›w. Jana PawÅ‚a II. Papieska Rada ds. Rodziny, powoÅ‚ana w 1981 r. przez polskiego papieża, w 2016 przestaÅ‚a istnieć. Podobny los spotkaÅ‚ PapieskÄ… RadÄ™ ds. Åšwieckich, przez co równoczeÅ›nie posadÄ™ straciÅ‚ nominowany jeszcze przez Jana PawÅ‚a II polski kardynaÅ‚ StanisÅ‚aw RyÅ‚ko. Obie komórki zostaÅ‚y wÅ‚Ä…czone do nowej Dykasterii ds. Åšwieckich, Rodziny i Å»ycia, dla której Franciszek zatwierdziÅ‚ nowy status. Szefem nowego ministerstwa watykaÅ„skiego zostaÅ‚ kard. Kevin Farrell, amerykaÅ„ski duchowny, który podczas pontyfikatu Franciszka robi wielkÄ… karierÄ™. Farrell byÅ‚ zaufanym czÅ‚owiekiem okrytego fatalnÄ… sÅ‚awÄ… byÅ‚ego kardynaÅ‚a Theodore’a McCarricka, który bÄ™dÄ…c metropolitÄ… Waszyngtonu prowadziÅ‚ podwójne życie jako homoseksualny drapieżnik polujÄ…cy na kleryków. Farrell byÅ‚ wówczas wikariuszem generalnym diecezji i przez sześć lat mieszkaÅ‚ w tym samym budynku co McCarrick, ale pytany o sprawÄ™ twierdzi, że niczego nie widziaÅ‚ ani nie wiedziaÅ‚.

Franciszek zdaje siÄ™ nie mieć żadnych wÄ…tpliwoÅ›ci i powoÅ‚aÅ‚ amerykaÅ„skiego duchownego w 2016 r. do Rzymu, ustanowiÅ‚ go szefem nowej dykasterii i kardynaÅ‚em, a rok później powoÅ‚aÅ‚ do dwóch kluczowych komisji watykaÅ„skich. Kard. Farrell jest głównym odpowiedzialnym za politykÄ™ rodzinnÄ… KoÅ›cioÅ‚a, ale trudno nazwać go uczniem Å›w. Jana PawÅ‚a II. Polski papież zainicjowaÅ‚ w 1994 r. Åšwiatowe Spotkanie Rodzin, cykliczne spotkania katolickich rodzin z caÅ‚ego Å›wiata z papieżem. ZamysÅ‚em tych imprez byÅ‚o wzmocnienie rodziny i jej tradycyjnej tożsamoÅ›ci. W sierpniu zeszÅ‚ego roku ÅšSR odbyÅ‚o siÄ™ w Dublinie, za organizacjÄ™ odpowiadaÅ‚ już kard. Farrell. Po raz pierwszy w programie tych spotkaÅ„ znalazÅ‚y siÄ™ punkty dla Å›rodowisk homoseksualnych, oficjalnie mówiono miÄ™dzy innymi o integracji „katolików ze Å›rodowiska LGBT do rodzin i parafii”. Jednym z mówców w Dublinie byÅ‚ jezuita o. James Martin, jeden z najbardziej znanych zwolenników otwarcia siÄ™ KoÅ›cioÅ‚a na homoseksualizm – w wywiadzie stwierdziÅ‚ miedzy innymi, że ma nadziejÄ™, iż za 10 lat geje bÄ™dÄ… mogli bez krÄ™pacji caÅ‚ować siÄ™ w koÅ›ciele podczas Mszy Å›w.

OczywiÅ›cie byÅ‚oby to nie do pomyÅ›lenia za pontyfikatu Å›w. Jana PawÅ‚a II czy Benedykta XVI i jakiegokolwiek papieża wczeÅ›niej. W 2003 r. kard. Ratzinger, ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary, we współpracy z polskim papieżem opublikowaÅ‚ oficjalny dokument KoÅ›cioÅ‚a w tej sprawie pt. „Uwagi dotyczÄ…ce projektów legalizacji zwiÄ…zków miÄ™dzy osobami homoseksualnymi”. Zwraca siÄ™ tam uwagÄ™, że „w PiÅ›mie ÅšwiÄ™tym stosunki homoseksualne sÄ… potÄ™pione jako poważna deprawacja... (cf. Rz 1, 24–27; 1 Kor 6,10; 1 Tm 1,10). Ten sÄ…d Pisma ÅšwiÄ™tego nie uprawnia do stwierdzenia, że wszyscy dotkniÄ™ci tÄ… nieprawidÅ‚owoÅ›ciÄ… majÄ… tym samym winÄ™ osobistÄ…; Å›wiadczy jednak, że akty homoseksualizmu sÄ… wewnÄ™trznie nieuporzÄ…dkowane. TakÄ… samÄ… ocenÄ™ moralnÄ… znajdujemy u wielu pisarzy chrzeÅ›cijaÅ„skich pierwszych wieków i zostaÅ‚a ona jednoznacznie przyjÄ™ta przez TradycjÄ™ katolickÄ…”.

ZeszÅ‚oroczne Åšwiatowe Spotkanie Rodzin z otwarciem na homoseksualizm nie zaszkodziÅ‚o jednakże karierze kard. Kevina Farrella – wrÄ™cz przeciwnie, Franciszek mianowaÅ‚ go 14 lutego tego roku kamerlingiem ÅšwiÄ™tego KoÅ›cioÅ‚a Rzymskiego. Kamerling w przypadku Å›mierci papieża przygotowuje KoÅ›ciół do konklawe i w trakcie sede vacante (okresu bez papieża, zazwyczaj od Å›mierci do wyboru) prowadzi sprawy KoÅ›cioÅ‚a. MówiÄ…c inaczej jest to kluczowa funkcja – najważniejsza obok dziekana kolegium kardynalskiego – w wyborze nowego nastÄ™pcy Å›w. Piotra.

Z powyższych przykÅ‚adów można wnioskować, że Rzym jako stolica KoÅ›cioÅ‚a katolickiego oddala siÄ™ od Å›w. Jana PawÅ‚a II nie tylko na pÅ‚aszczyźnie personalnej czy instytucjonalnej, ale także merytorycznej, co z pewnoÅ›ciÄ… jest najbardziej bolesne. WpÅ‚yw homolobby w Watykanie, którego istnienie papież Franciszek zresztÄ… poÅ›rednio potwierdza, roÅ›nie. Marksistowska teologia wyzwolenia tak silnie zwalczana przez Å›w. Jana PawÅ‚a II zdaje siÄ™ wracać do Å‚ask, czego przykÅ‚adem może być przypadek nikaraguaÅ„skiego ksiÄ™dza i marksisty Ernesto Cardenala. W lutym 1984 roku papież Jan PaweÅ‚ II naÅ‚ożyÅ‚ na niego zakaz sprawowania funkcji wynikajÄ…cych z sakramentu Å›wiÄ™ceÅ„, z powodu jego skrajnie lewicowych poglÄ…dów oraz faktu, że Cardenal przyjÄ…Å‚ tekÄ™ ministra w rzÄ…dzie sandinistów. W lutym tego roku Franciszek suspensÄ™ naÅ‚ożonÄ… przez polskiego papieża zdjÄ…Å‚. Podobny przypadek miaÅ‚ miejsce już w 2014 r., kiedy Franciszek zdjÄ…Å‚ suspensÄ™ z Miguela d’Escoto Brockmanna, innego duchownego z Nikaragui, który popieraÅ‚ teologiÄ™ wyzwolenia, wstÄ…piÅ‚ do lewicowej partii sandinistów i zostaÅ‚ czynnym politykiem.

Kolejnym polem konfliktu jest rodzina. Åšw. Jan PaweÅ‚ II zostaÅ‚ patronem rodziny, ale dziÅ› niewiele z tego wynika. Nie jest to w Rzymie podkreÅ›lane, nie ma kultu w tym kierunku i gdyby nie interwencja wschodnioeuropejskich oraz afrykaÅ„skich biskupów, to nie byÅ‚oby nawet odnoÅ›ników do pism polskiego papieża w „Amoris Laetitia”. Tymczasem redefinicja rodziny już trwa – episkopaty Niemiec czy Malty zezwalajÄ… na KomuniÄ™ Å›w. dla rozwodników, a z drugiej strony tradycyjny – czyli jedyny – model rodziny jest atakowany przez Å›rodowisko LGBT oraz wspierajÄ…cych je kapÅ‚anów i media, na co podano tu już kilka przykÅ‚adów, których niestety jest znacznie, znacznie wiÄ™cej.
*
Wszystko to można sprowadzić do wspólnego mianownika, który opisaÅ‚em już na poczÄ…tku tego tekstu, a wiÄ™c walki z prawdÄ…. Relatywizm, postprawda czy fake news sÄ… różnymi opisami tego samego zjawiska, które jest wyznacznikiem spoÅ‚eczeÅ„stwa postmodernistycznego i wkrada siÄ™ także do KoÅ›cioÅ‚a. Åšw. Jan PaweÅ‚ II doskonale to rozumiaÅ‚ i dziÄ™ki swojemu wyksztaÅ‚ceniu w zakresie filozofii i teologii, a także kontaktom z zachodnim Å›rodowiskiem akademickim już w latach 60. i 70. ub. wieku wiedziaÅ‚, jakie sÄ… przyczyny tego relatywizmu. ObserwowaÅ‚ i przewidywaÅ‚ nie tylko skutki, ale rozumiaÅ‚, skÄ…d siÄ™ ten relatywizm bierze. Dlatego prawda już od czasów krakowskich staÅ‚a w centrum jego nauki, w peÅ‚ni pojmowaÅ‚ sÅ‚owa Chrystusa, że „tylko prawda was wyzwoli”. To podmycie fundamentów poprzez podanie prawdy w wÄ…tpliwość i szyderstwo stoi u podstaw każdego z wyżej wymienionych problemów. Jeżeli nie ma już jednej prawdy, to nie ma także jednej rodziny, jednej definicji małżeÅ„stwa, jednych sakramentów czy jednej nauki. WygraÅ‚ Nietzsche, a przed nami jawi siÄ™ mnogość interpretacji.

Ten poglÄ…d już w nauce jest bardzo niebezpieczny, ale w wierze jest po prostu zabójczy. Åšw. Jan PaweÅ‚ II i Benedykt XVI byli wybitnymi myÅ›licielami i potÄ™gÄ… swoich umysłów odpierali to zgubne rozumowanie w KoÅ›ciele. W postaci swojej nauki zostawili KoÅ›cioÅ‚owi i wiernym oręż do zwalczania tego relatywizmu. DziÅ› bardzo trzeba nam do tego nauczania wrócić. Aby nie staÅ‚o siÄ™ tak, jak to przewiduje prof. Wojciech Roszkowski w swym najnowszym dziele „Roztrzaskane lustro. Upadek cywilizacji zachodniej”.

Adam Sosnowski
Biały Kruk