Dodano: 24.10.18 - 23:57 | Dział: W kręgu wydarzeń

Zjednoczona Prawica wygrała (Aktual.)


Na początek krótka i gorzka refleksja, bo trudno zrozumieć, mimo szczerych chęci, że na oficjalne wyniki wyborów samorządowych czekaliśmy całe 3 dni i 3 noce. W tym czasie nasłuchaliśmy się, w zależności od rodzaju aparatu propagandy, niestworzonych rzeczy. Zaraz po zamknięciu lokali wyborczych, tradycyjnie już, dyżurna sondażownia rzuciła komentatorom do rozszarpania (analizy)spory kawał mięcha, spory, bo w ostatnią niedzielę uczestniczyliśmy właściwie w poczwórnych wyborach, więc treści do analizy było sporo.

Ciekawe, że po ogÅ‚oszeniu wstÄ™pnych wyników wszyscy zainteresowani ogÅ‚osili zwyciÄ™stwo. Takie to byÅ‚y wybory, że każdy znalazÅ‚ swojÄ… Å›cieżkÄ™ chwaÅ‚y. JeÅ›li chodzi o komentatorów, zdarzali siÄ™ również niestety, ci prawicowi, którzy zaczÄ™li już ogÅ‚aszać pogrzeb „Dobrej Zmiany”, opisujÄ…c w czarnych kolorach jej przyszÅ‚ość, krytykowali w czambuÅ‚ wszystko, nie czekajÄ…c na oficjalne wyniki.
A warto było poczekać, bo rzeczywistość okazała się bardziej przychylna dla prawicy, jedynie w wielkich miastach nie było za dobrze, szczególnie w Warszawie, zwycięstwo wychowanka Hanny Gronkiewicz Waltz w I turze zaskoczyło wszystkich, ale wzorem totalnej opozycji, już w przyszłym tygodniu powinniśmy zacząć pytać prezydenta Trzaskowskiego, dlaczego jeszcze nie spełnił obietnic wyborczych.
W kilku miastach będzie jeszcze dogrywka, więc wszystko jest jeszcze możliwe. Za to w sejmikach Zjednoczona Prawica osiągnęła wielki sukces, rządzić będzie samodzielnie aż w sześciu, a w wielu jeszcze jest szansa by utworzyć rządy koalicyjne. Rozmowy i negocjacje trwają.

Z ostatniej chwili:
Szanowni Państwo, właśnie w tej chwili (24 października 2018 godz. 22.30) czyli 73 godz. i 30 minut po zamknięciu lokali wyborczych, wielce szacowna Państwowa Komisja Wyborcza przedstawiła oficjalne wyniki wyborów, ale tylko na wójtów, burmistrzów i prezydentów. Jeśli chodzi o sejmiki, szef Komisji oznajmił, że zostaną przedstawione za kilka godzin Trzeba przyznać, że jest to sukces niesamowity, oczywiście w porównaniu z wyborami w 2014 roku, kiedy to dopiero po tygodniu PKW w atmosferze skandalu przedstawiła wyniki wyborów a właściwie do dziś brak niektórych danych.

Ale do rzeczy, kto wygrał, kto przegrał: ogólnie wygrała Zjednoczona Prawica osiągając 34,4%, na drugim miejscu Koalicja PO+.N 27,66%, PSL 13,15%, Bezpartyjni 6,24%, SLD 5,46%, K15 5,44%.
W przełożeniu na mandaty wygląda to tak: PiS-Zjednoczona Prawica: 254 mandaty, PO+.N: 194, PSL: 70, Bezpartyjni: 15, SLD: 11.
21 października wybrano 1826 wójtów, burmistrzów i prezydentów, w 649 miejscach odbÄ™dzie siÄ™ II tura. W dużych miastach nastÄ…piÅ‚a wielka mobilizacja przeciwników PiS, wielu twierdzi, że w obawie przed rozliczeniami i odpowiedzialnoÅ›ciÄ…. I jest w tym trochÄ™ prawdy, w wielu miastach skostniaÅ‚y magistrat, lub jak niektórzy twierdzÄ…, zabetonowany ukÅ‚ad nie chce zmian, to logiczne. Ciekawe, jak w Warszawie bÄ™dzie wyglÄ…daÅ‚a współpraca pomiÄ™dzy prezydentem Trzaskowskim a KomisjÄ… ReprywatyzacyjnÄ… i czy bÄ™dzie Å‚atwiej, czyli skuteczniej „zaprosić” teraz paniÄ… byÅ‚Ä… prezydent na posiedzenie, czy też zostanie doprowadzona przez odpowiednie organa.

Najwięcej stracił PSL, szczególnie w świętokrzyskim, gdzie Adam Jarubas po 12 latach musiał się pożegnać ze stanowiskiem marszałka, przegrało również PO, do czego działacze nie chcą się przyznać, ale liczby nie kłamią, rządzili w 15 województwach, aktualnie będzie to tylko kilka województw i to w koalicji.

Największy sukces w swojej historii osiągnęło Prawo i Sprawiedliwość jako Zjednoczona Prawica, rządzili w jednym województwie, podkarpackim, teraz na pewno rządzić będą samodzielnie w 6 sejmikach (podkarpackie, podlaskie, lubelskie, małopolskie, świętokrzyskie i łódzkie), wygrali również na Mazowszu, Śląsku i Dolnym Śląsku, ale tu koalicja antypis może nie pozwolić prawicy na rządzenie. Chociaż dopóki piłka w grze może się wszystko zdarzyć, na rozstrzygnięcia musimy jeszcze poczekać.
Należy również odnotować rekordową, jak na wybory samorządowe, frekwencję, bo 54,96%, na Mazowszu 61,02%.

Zbigniew Skowroński