Dodano: 20.10.18 - 21:38 | Dział: Śladami naszych przodków

Książ Wielki


Urocze miejsce w województwie świętokrzyskim

Książ Wielki, położony jest w połowie drogi między Kielcami a Krakowem. Królowa Jadwiga bardzo sobie upodobała to miejsce, zatem nadała mu w 1385 roku, prawo madgeburskie. Miejscowość ta była niegdyś własnością Spytka z Melsztyna. W latach 1558-1562, miasto Książ Wielki należało do kasztelana Jana Bonera, a już w roku 1582 przeszło na własność rodu Myszkowskich, a w 1727 roku rodu Wielopolskich. Książ już jako miasto było bogate, ponieważ posiadało ono prawo odbywania pięciu jarmarków w roku. Nasza redakcja wybrała się na wycieczkę do tego pięknego miejsca w poszukiwaniu starych legend i tajemniczych o nim opowieści.

Osadnictwo żydowskie


W Książu Wielkim, przeważajÄ…cÄ… ilość osiadÅ‚ej populacji stanowili Å»ydzi. To dziÄ™ki ich obrotowi pieniÄ…dza, miasto nabieraÅ‚o znaczenia. Podczas zaborów, kiedy to wiele osób z Książa braÅ‚o udziaÅ‚ w powstaniu listopadowym, miasto to straciÅ‚o na znaczeniu z powodu licznych zsyÅ‚ek i grabieży mienia. A już w roku 1869, Książ Wielki straciÅ‚ prawa miejskie. Powoli do Książa Wielkiego, zaczęła zaglÄ…dać bieda. Teofila ZajÄ…c na Å‚amach „Ech Kieleckich” w roku 1906 zapisaÅ‚a swoje wspomnienia: ….„Mężczyźni albo wyjeżdżali do ZagÅ‚Ä™bia do prac w kopalniach, albo wynajmowali siÄ™ do wycinki lasów. Praca ta byÅ‚a jednak niebezpieczna. Przygnieciony spadajÄ…cym drzewem zmarÅ‚ mój Tato. Kobiety udawaÅ‚y siÄ™ na sÅ‚użbÄ™ do zamożnych domów, głównie w Krakowie lub Kielcach”....

Dziewiętnaste stulecie

Pod koniec XIX stulecia, na czele okręgu bożniczego stał rabin Szaja Naftula Fisz. Wizytówką tego miasta była jak nie trudno się domyśleć piękna bożnica, która w 1914 roku była dokładnie zniszczona przez Niemców podczas działań wojennych. Odnowiono ją rok później. W okresie międzywojennym wzniesiono tutaj ubojnię drobiu, a następnie rzeźnię, która przynosiła znaczne profity miastu..

Co nam powiedział pan Ireneusz
Legenda o lochach


Pod zamkiem w Książu Wielkim, znajdują się lochy z tunelem prowadzącym do Kościoła. Tu niedaleko mieściła się przystań pocztowa dla zmiany koni. Wskazują na to zapadliska ziemi na drodze między zamkiem, a Rynkiem. Podobno tutaj, zlatywały się noc halloween wiedźmy i czarownice, by co niektórych najładniejszych chłopców z okolicy, więzić dla swoich cielesnych uciech właśnie w tym tunelu. Do dziś dzień, można tutaj słyszeć jak dochodzą spod ziemi jęki i żałosne nawoływania z prośbą o pomoc.

Pan Ireneusz, historyk z wykształcenia opowiedział nam tę legendę i szereg ciekawostek na temat tej przepięknej miejscowości.



Ewa Michałowska - Walkiewicz