Dodano: 28.08.06 - 14:09 | Dział: A to POLSKA właśnie - A.R-L

Wyprzedaż Polski

Skarb PaÅ„stwa reprezentuje tÄ™ część wÅ‚asnoÅ›ci paÅ„stwa, która nie pozostaje pod zarzÄ…dem innych paÅ„stwowych osób prawnych. To encyklopedyczna definicja, która, w dzisiejszych realiach jest w swej zasadniczej części, zupeÅ‚nie nieprzystawalna do rzeczywistoÅ›ci. Wspomniana wyżej definicja zawiera okreÅ›lenie: „…pod zarzÄ…dem innych, paÅ„stwowych osób prawnych.” Co to znaczy „innych paÅ„stwowych”? SÄ…dzÄ™, że chodzi tu o każde inne zarzÄ…dzanie częściÄ… wÅ‚asnoÅ›ci paÅ„stwa, ale zarzÄ…dzanie przez osobÄ™ prawnÄ… tego samego paÅ„stwa.. Zachodzi wiÄ™c pytanie, czy zarzÄ…dzanie fragmentem wÅ‚asnoÅ›ci paÅ„stwa przez niepaÅ„stwowÄ…, ale niepolskÄ… osobÄ™ prawnÄ…, nie jest naruszeniem zasad zarzÄ…dzania, przez rzÄ…d, wÅ‚asnoÅ›ciÄ…, czyli majÄ…tkiem, Rzeczypospolitej?

Skarb państwa, to majątek i własność wszystkich obywateli, którzy tworzyli to państwo i swoją pracą tworzą nadal. Polska, to własność wszystkich Polaków, a dzisiejsza Polska, a w szczególności Polska sprzed roku 1990, to własność odziedziczona przez naszych przodków i wypracowana przez nas samych. To nasz narodowy skarb.
Więc pytam: Rodaku - czy, jako współwłaściciel majątku Skarbu Państwa, dawałeś kiedykolwiek i komukolwiek zgodę na piśmie na tzw. sprzedaż tego majątku? Czy chociaż pytano Cię o tę zgodę, a może zaproponowano Ci jakąś gratyfikację?

Od 1989r., rozmaici działacze polityczni, przepoczwarzeni w funkcjonariuszy państwowych, rozmaitych opcji politycznych, z niezwykłą determinacją, z pełną świadomością i premedytacją rozpoczęli masową wyprzedaż wspólnego, narodowego majątku. Byli to i są polscy obywatele, którzy działali w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej! To oni, z racji pełnionych funkcji państwowych, powinni stać na straży bezpieczeństwa Ojczyzny i jej obywateli. Nie mogli jednak wyprzedawać Polski i tym samym ją osłabiać.
Całość tej operacji nazywa się prywatyzacją. To było najważniejsze zadanie wszystkich rządów.

Warto przypomnieć, że w 1990r. Polska posiadała 8.150 zakładów o strategicznym znaczeniu dla gospodarki narodowej. Do 2004r. przekazano (oficjalnie mówi się: sprzedano) obcym państwom (oficjalnie mówi się: strategicznym inwestorom) 5.500 zakładów, z czego 1.550 zostało natychmiast, przez nowych właścicieli, zniszczonych. Pozostało jeszcze 2.650.

A jak wygląda sytuacja w bieżącym roku?
Z rzÄ…dowego dokumentu „Program dziaÅ‚ania rzÄ…du premiera Kazimierza Marcinkiewicza „Solidarne PaÅ„stwo” wynika, że: „W chwili obecnej, istnieje jeszcze 800 przedsiÄ™biorstw paÅ„stwowych. SpoÅ›ród 228 przedsiÄ™biorstw, których organami zaÅ‚ożycielskimi sÄ… wojewodowie i które prowadzÄ… dziaÅ‚alność, okoÅ‚o 100 ma stratÄ™, lub fundusze ujemne, co obecnie uniemożliwia ich komercjalizacjÄ™. Przez komercjalizacje pozostaÅ‚ych przedsiÄ™biorstw paÅ„stwowych chcemy wprowadzić efektywne narzÄ™dzia nadzoru nad wykorzystaniem mienia publicznego”.
Z tego zapisu wynika, że do 2006 roku sprzedano już 7.350 zakładów, nad którymi sprawują kontrolę tzw. międzynarodowe korporacje, czyli, mówiąc inaczej, obce nam, często wrogie państwa. Oznacza to także, że wszystkie dotychczasowe rządy i władze samorządowe stawiają na pierwszym miejscu interesy nie polskie. Dla nich wszystkich racja stanu oznacza wyprzedaż, po jak najniższej cenie, majątku narodowego, a właściwie, po prostu, przekazanie go zagranicy. Oszustwem, przemilczaniem prawdy i jakimiś politycznymi frazesami pozbawiono Polaków ich wspólnego majątku. Wydziedziczono Naród!

W gestii rządu ma być tylko 100 zakładów o znaczeniu strategicznym, czyli państwo polskie ma posiadać tylko 100 polskich zakładów, które i tak będzie nadzorować Unia Europejska!

Dzisiaj, polską gospodarkę kontrolują nie Polacy lecz, tak naprawdę, obce państwa i organizacje oraz Unia Europejska, narzucająca nam rozmaite limity produkcyjne w tych zakładach, które jeszcze są w polskich rękach. Ogranicza produkcję rolną, połowy ryb w polskim morzu itp., strasząc jednocześnie sankcjami wobec niepokornych.

Jako się rzekło, skarbem państwa jest majątek narodowy. Więc pytam ponownie:
Czy, jako współwłaściciel majątku Skarbu Państwa, dawałeś, komukolwiek i w jakiejkolwiek formie, zgodę na sprzedaż tego majątku?
A także: czy wiesz, że sprzedaż lub zniszczenie majÄ…tku, bez zgody wÅ‚aÅ›ciciela, to defraudacja, a, gdy dotyczy ona majÄ…tku narodowego – to zdrada stanu?
Czy spostrzegłeś, że im więcej naszego majątku trafiło w ręce wybranych, tym większe bezrobocie i bieda w kraju?

Pytam dalej. Jeśli już to wszystko wiesz, to co zamierzasz zrobić?

Andrzej Ruraż-Lipiński