Dodano: 22.09.18 - 17:15 | Dział: Na każdy temat

Wrzesień pl.ecień


Podczas jednego z procesów sÄ…dowych, oskarżony, mÅ‚ody czÅ‚owiek – morderca kilkunastolatka powiedziaÅ‚ w swym ostatnim sÅ‚owie, że nie żaÅ‚uje popeÅ‚nionego czynu i gdyby miaÅ‚ tylko takÄ… możliwość, zabiÅ‚by jeszcze raz. Potem w okrutny sposób ponownie zakpiÅ‚ z rodziny ofiary. MusiaÅ‚a interweniować policja, bo doszÅ‚o by do linczu mordercy przez zdesperowanÄ… publiczność.

Przy okazji – prawo linczu, to rodzaj samosÄ…du, stracenie przez tÅ‚um osoby posÄ…dzonej o dokonanie zbrodni – wywodzi siÄ™ od samosÄ…du dokonanego w 18. wieku przez biaÅ‚ych na Murzynie w USA i maczajÄ…cego w tej sprawie rÄ™ce sÄ™dziego i plantatora ze stanu Wirginia, Charlesa Lyncha. Czarne i BiaÅ‚e – morderca i ofiara.

Jeden z najstarszych na Å›wiecie Kodeks Hammurabiego, wydany przez króla Babilonii, wymieniaÅ‚ kary majÄ…ce charakter odwetowo-symboliczny – „oko za oko, lub uciÄ™cie rÄ™ki za uderzenie ojca”. W cywilizowanym Å›wiecie powoÅ‚ywanie siÄ™ na prawo do zemsty i wyrównywania krzywd, a takie ma zasadÄ™ „oko za oko”, nie jest pożądanÄ… normÄ….

1 sierpnia 1994 roku w Warszawie, Roman Herzog, prezydent Niemiec, powiedziaÅ‚: „pochylam gÅ‚owÄ™ przed bojownikami Powstania Warszawskiego, jak też przed wszystkimi polskimi ofiarami wojny. ProszÄ™ o przebaczenie za to, co im wszystkim zostaÅ‚o wyrzÄ…dzone przez Niemców”.

4 listopada 1995 roku polscy i niemieccy biskupi stwierdzili „w 50 rocznicÄ™ zakoÅ„czenia wojny wypowiadamy wspólnie przebaczamy i prosimy o przebaczenie”.

Polacy – więźniowie obozów koncentracyjnych, mÄ™czennicy XX wieku sÄ… od zawsze oszukiwani. KiedyÅ› w niemieckich obozach koncentracyjnych z wpisanym w nie ludobójstwem - w okupowanej Polsce i w innych miejscach byli tylko numerami. Teraz podobnie – ich kartoteki i podania o odszkodowanie noszÄ… nie wzbudzajÄ…cy niczyjego współczucia numer. KpiÄ… z nich wymigujÄ…c siÄ™ na wszelki sposób od wypÅ‚acenia materialnej rekompensaty za wyrzÄ…dzony ból, czy reparacji za polskie straty wojenne – przedstawiciele narodu, z którego wywodzili siÄ™ ludobójcy - oprawcy. TargujÄ… siÄ™ o kwoty, detale, szczegóły, szczególiki. TraktujÄ… ofiary jak żebraków. Czas ucieka, Wieczność czeka. To ich gra.

Byli więźniowie niemieckich obozów koncentracyjnych – niewielu was – gdy myÅ›lÄ™ o zgotowanym wam, poczÄ…wszy od oprawców przez tyle pokoleÅ„ podÅ‚ym losie, pÄ™ka mi moje chrzeÅ›cijaÅ„skie serce. Absolutnie nie wierzÄ™ w wypowiadane przez niemieckich polityków proÅ›by o przebaczenie, teraz czÄ™sto, ponownie - pojawia siÄ™ germaÅ„ska buta. Ich pochylone gÅ‚owy – to teatralne gesty. Oni nie żaÅ‚ujÄ… tego co siÄ™ staÅ‚o. Oni stosujÄ… wobec nas socjotechniczne manewry i prawo linczu. Za popeÅ‚nione na Was zbrodnie. Wbrew normom przyjÄ™tym przez cywilizowany Å›wiat.

Wrzesień plecień. bo przeplata, Niemiec Polskę mordował - teraz gra ofiarę, nieludzki to plan kata.

Lech Galicki