Dodano: 14.08.18 - 22:03 | Dział: Oceny-Poglądy-Analizy

Lewica w post helsiÅ„skiej histerii…


W Ameryce demokracja jest wtedy, kiedy wygrywają Demokraci, więc kiedy przegrali, demokracja została poważnie zagrożona. Może to brzmi niepoważnie, ale tak już jest, gdyż ateistyczna globlewica traktuje politykę jak religię. Cóż, każdy zaspokaja swoje potrzeby tak jak umie. Republikanie modlą się do Boga, aby ich prowadził stromą ścieżką w stronę dobra, kochają się w swoich lokalnych tradycjach i wartościach, dzięki którym żyjąc godnie mogą zasłużyć na nagrodę w życiu wiecznym. Dla postępowych lewaków życie wieczne to staroświecka ściema dla zapóźnionych w rozwoju. Żyjemy tylko tu i teraz, reszta to dyrdymały i iluzje. Kiedy nie ma Boga to człowiek bezpośrednio podejmuje jego trud w zmianie obecnego świata na lepszy. Im więcej władzy ma człowiek, tym jest bardziej boski i natchniony misją demiurga. Do tego, aby świat zmieniać potrzebna jest władza, więc nie dziwota, że życie bez władzy jest jak życie alkoholika, bez alkoholu. Nawet jeśli żyjesz dla Partii i jej wizji, to w opozycji jest życie nie do zniesienia!

Trudno tak żyć, zwÅ‚aszcza kiedy jest cel, jest plan, sÄ… metody i Å›rodki, co wiÄ™cej jest WIZJA szczęśliwoÅ›ci! A tu pojawia siÄ™ jakiÅ› zapóźniony, w rozumieniu dziejowego rozwoju, późny pomaraÅ„czowy blondyn i próbuje wypchnąć siÅ‚y postÄ™pu poza Rubikon. Lewica uważa, że to co zabobonne, zapyziaÅ‚e i ciemne trzeba istotnie oddać Bogu, ale to co przyszÅ‚oÅ›ciowe, nowoczesne, równe i sprawiedliwe trzeba oddać cesarzowi, o przepraszam: globalnym banksterom…

Kilka dni temu w radiu WNET wystÄ…piÅ‚ Jacek Bartosiak (geostrateg) i PaweÅ‚ Zyzak, ten od biografii Bolka WaÅ‚Ä™sy. Bartosiak byÅ‚ OK, ale Zyzak pewnie nassaÅ‚ siÄ™ mleczka z wydatnej lewackiej propagandowej piersi, których w tutejszych (USA) mediach mainstreamowych dosyć i oblizujÄ…c siÄ™ “naczaÅ‚” sÄ…czyć i powtarzać postÄ™powe oskarżenia na zagrażajÄ…cego interesom lewicy prezydenta Trumpa. Tak jakby ewentualna wygrana do cna skorumpowanej Hillary Clinton mogÅ‚a być czymÅ› lepszym, pozytywnym pomijajÄ…c już USA, nawet dla Polski.

Trochę było głupio tej lewackiej ściemy słuchać, ale pomyślałem sobie, że mogło przecież być gorzej. Zyzak uważa Trumpa tylko za chciwego, odrażającego prostaka, żądnego forsy, zdolnego do popełnienia każdego świństwa na swojej drodze do banku. Wyślij takiego żółtodzioba na dokształt do USA, to się zarazi jakimś starym chronicznym bolszewickim choróbskiem i przywlecze tę zarazę nad Wisłę! Problem w tym, że w Polsce może to świństwo jeszcze się odnowić.

Zyzak startuje tu z wykÅ‚adni czerwonej moralnoÅ›ci, forsa jest be i każdy kto odnosi sukcesy na tym polu jest pewnie też be. PowiedziaÅ‚ nawet, że Trump to taki WaÅ‚Ä™sa bez ojca milionera. Przecież WaÅ‚Ä™sa przepuÅ›ciÅ‚ już wiele milionów (tu ojcem byÅ‚ naiwny Zachód), a Trump dziÄ™ki dyscyplinie, umiejÄ™tnoÅ›ciom i ambicji zostaÅ‚ miliarderem. ZresztÄ… co tam Zyzak, on jeszcze jest naiwny, amerykaÅ„scy lewacy sÄ… jednak w tym rzemioÅ›le znacznie lepsi i idÄ… dalej, ostrzej i gÅ‚Ä™biej okreÅ›lajÄ…c Trumpa zdrajcÄ…, kÅ‚amcÄ…, pudlem Putina, faszystÄ…, demagogiem i nazistÄ…, a nawet Hitlerem…!

Lewica gorączkuje się, budzi wszystkie możliwe wierne ideowe, genderowe, etniczne i rasowe pułki i sposobi je do boju z tym trumpowym patriotyczno-nacjonalistycznym zacofaniem i zaprzaństwem, które opanowało Amerykanów niczym słynna hiszpanka ze stanu Kansas pod koniec I wojny światowej i gotowe jest wyrządzić podobne niepowetowane straty w obozie postępu. Tak dobrze żarło, a teraz niedomaga! Ratunku, pomocy!

Wiadomo wszem, że nacjonalistyczna agenda Trumpa stoi w ostrej sprzecznoÅ›ci z postÄ™powymi planami globalistów utworzenia Å›wiatowego rzÄ…du, Å›wiatowego pieniÄ…dza i podatku. Co wiÄ™cej Trump Å›mie czarować amerykaÅ„skich wyborców hasÅ‚em “America first!”, szacunkiem do narodowej flagi, uroczystym Å›piewaniem hymnu. DoszÅ‚o nawet do tego, że sprzeciwia siÄ™ otwartym granicom, chce kontrolować napÅ‚yw imigrantów, obawia siÄ™ napÅ‚ywu radykalnych islamistów. ZupeÅ‚ny wstecznik i populistyczny demagog, przecież to tylko uniemożliwi wymieszanie ras, narodów i kultur i zatrzyma globalistyczny postÄ™p! Taki pomarszczony demiurg Soros przewraca siÄ™, co prawda przed grobowcem!

Mniejsza z tym co Trump mówi, czasem zmieniajÄ…c zdanie, ale co on tak naprawdÄ™ robi? W ciÄ…gu półtora roku urzÄ™dowania już zdoÅ‚aÅ‚ wycofać USA z wspaniaÅ‚ego globalistycznego miÄ™dzynarodowego handlu TPP, dalej skandalicznie wycofaÅ‚ siÄ™ z miÄ™dzynarodowego porozumienia klimatycznego w Paryżu. Teraz nawet grozi, że zatrzyma ZimnÄ… WojnÄ™ 2.0 i dogada siÄ™ z Putinem. WiÄ™c globaliÅ›ci zawyli: tu ciÄ™ mamy, jesteÅ› Trumpie czÅ‚owiekiem Putina! Demokrata, kongresmen Steve Cohen ze stanu Tennessee figuratywnie rzuca siÄ™ pod koÅ‚a wstecznictwa “zamachujÄ…c” siÄ™ (prosi o pucz?) o pomoc do Armii:

“Gdzie sÄ… wojskowi? Nasz Naczelny Dowódca jest w rÄ™kach naszego wroga!”

Chociaż z tym sprzyjaniem Putinowi może być trochę problemów. Dlaczego w takim razie Trump żąda od krajów członkowskich NATO zwiększenia wydatków na zbrojenia (do 2% GDP, a może nawet do 4%!), więc chce wzmocnienia NATO przeciwko Rosji Putina? Na początek zmusza kraje NATO do zwiększenia wydatków wojskowych o $12 mld. Dlaczego, aby przypodobać się Putinowi (tak jak to zrobił Obama odwołując Tarczę Rakietową z Polski (w 70 rocznicę inwazji Sowietów na II RP!)? Nie odwołał nałożonych ekonomicznych sankcji, albo chociaż nie uznał aneksji Krymu?

W przeciwieństwie do Obamy, Trump uśmiechając się do Putina wydalił 60 rosyjskich dyplomatów, zamknął rosyjski konsulat w Seattle (po otruciu Sergeia Skripala), zatwierdził $47 mln deal sprzedaży broni dla Ukrainy (Kongres zatwierdził dalsze $200 mln). Wysłał siły NATO do krajów bałtyckich i siły USA do Polski. Zbombardował dwukrotnie rosyjskiego klienta Syrię al-Assada (za rzekome użycie broni chemicznej) i zabił ok. 200 rosyjskich najemników w Syrii. I tak ma postępować człowiek Putina?

PatrzÄ…c obiektywnie to wiele nowych administracji amerykaÅ„skich po wyÅ›mianiu swoich poprzedników zapowiadaÅ‚o nowe otwarcie na RosjÄ™ i polepszenie wzajemnych stosunków. Bush Jr szukajÄ…c zbliżenia z Putinem w oczach byÅ‚ego oficera KGB widziaÅ‚ jego ludzkÄ… “duszÄ™” (spotkanie w 2001 r. w SÅ‚owenii). Wczesny noblista Obama, który skinieniem rÄ™ki (pewnie lewej) miaÅ‚ obniżać wzrastajÄ…cy poziom oceanów, przez pierwsze swoje 6 lat robiÅ‚ co mógÅ‚ aby zaprzyjaźnić siÄ™ z Putinem. ZgodziÅ‚ siÄ™ nawet na to aby Rosjanie kontrolowali 20% zasobów amerykaÅ„skiego uranu! A Putin, jak to Putin, odczytaÅ‚ to jako sÅ‚abość i wlazÅ‚ w szkodÄ™ anektujÄ…c Krym.

Wydaje się, że jedyny moment w którym Zachód mógł diametralnie zmienić Rosję był za Busha Sr. u początków choroby alkoholowej Jelcyna, ale wtedy popierali cokolwiek się tam wykluwało obawiając się rozpadu było nie było atomowego mocarstwa. Później, kiedy na scenę ze swoimi imperialnymi marzeniami wszedł Putin, było już za późno. W połowie pierwszej dekady XXI wieku ceny ropy poszybowały w górę co pozwoliło Putinowi podwoić dochód na głowę mieszkańca,
Nastąpiły interwencje w Gruzji i na Ukrainie, później nawet w Syrii, również przybrały na sile ataki cybernetyczne przeciwko państwom zachodu. Dziś Rosja obok Korei Północnej jest jedynym krajem gotowym użyć broni chemicznej do mordowania swoich przeciwników na terenie innego państwa. Okazało się, że tak jak lewacki globalistyczny zachód również Putin chce zjednoczyć rynki i kraje Eurazji, od Władywostoku do Lizbony, tyle, że na swoich warunkach...

Rozpętana antytrumpowska kampania w czeluściach socjalistycznej Ameryki może przyprawiać o ból głowy. Demokraci, którzy aby ograniczyć zamieszanie winni zmienić nazwę na socjalistów, z oburzeniem domagają się w Kongresie i licznych stacjach TV stenogramu z prywatnej 2 i pół godzinnej rozmowy przeprowadzonej w Helsinkach między Trumpem, a Putinem. Zdrada, zewsząd zdrada! Biedny i zazdrosny o swoją złą sławę Lew Lewicy sen. Edward Kennedy przewraca się w grobie, bo niezaprzeczalnie to on dopuścił się zdrady spiskując z Jurjem Andropowem usiłując zablokować drugą kadencję prezydenta Reagana. Wściekłość i histeria amerykańskiej lewicy, która do niedawna kochała Rosję w przyprawianiu Trumpowi rosyjskich rogów jest wprost zniewalająca. Na dziś trzeba przyznać tylko to im zostało, aby na tej platformie nienawiści do Trumpa dojechać do listopadowych wyborów.

Rozmaici szmalcownicy od sondaży dają rozbudzonej bazie Partii Demokratycznej aż 10% przewagi nad Partią republikańską. Również na dzień dzisiejszy Demokraci zdecydowanie górują nad Republikanami w zbieraniu funduszy na zbliżającymi się wyborami 6 listopada. Aby uzyskać większość w Kongresie Demokraci potrzebują dodatkowo zdobyć 23 miejsca, jeśli im się to uda rozpoczną proces impeachmentu prezydenta Trumpa.


https://i.dailymail.co.uk/i/newpix/2018/07/23/15/4E808FE300000578...

ZaletÄ… Trumpa jest to, że w przeciwieÅ„stwie do dotychczasowych prezydentów nie wywodzi siÄ™ z klasy politycznej i myÅ›lÄ…c niekonwencjonalnie o polityce w kategoriach biznesowych ciÄ…gle zaskakuje i bÄ™dzie zaskakiwaÅ‚ tak lewicowe media, jak i tradycyjnie myÅ›lÄ…cych polityków obydwu partii. W przeciwieÅ„stwie do swoich poprzedników nie prowadzi dÅ‚ugich przygotowaÅ„ przed ważnymi spotkaniami, lubi improwizować z marszu, co nie zawsze mu wychodzi (Helsinki). Jest też megalomanem o szalonym ego i pewnie dlatego myÅ›laÅ‚, że może oczarować starego KGB-stÄ™ Putina posÅ‚ugujÄ…c siÄ™ kategoriami biznesowymi. PocieszajÄ…cym jest, że szybko siÄ™ uczy i ciÄ…gle szuka nowych dróg i sposobów osiÄ…gniÄ™cia swoich celów. Różnica jest jednak taka, że Trump na tle poprzedników zachowuje siÄ™ niezwykle nieprzewidywalnie. Raz grozi Korei PÅ‚n. uderzeniem nuklearnym, innym razem chwali „wspaniaÅ‚ego" północnokoreaÅ„skiego przywódcÄ™ i wspólnie z nim uÅ›miecha siÄ™ przed kamerami próbujÄ…c dobić jakiÅ› deal. Pisze o „doskonaÅ‚ych relacjach", jakie ma z chiÅ„skim prezydentem Xi Jinpingiem, by wkrótce potem ogÅ‚osić seriÄ™ karnych podwyżek ceÅ‚ na chiÅ„skie produkty. A wszystko po to by poprawić balans amerykaÅ„skiego handlu i zmusić ChiÅ„czyków do zlikwidowania ceÅ‚ na amerykaÅ„skie produkty. Podobnie odnosi siÄ™ do Unii Europejskiej sugerujÄ…c w rozmowie z Junckerem, że jego celem jest zlikwidowanie wszelkich ceÅ‚, rzÄ…dowych subwencji i kultywowanie prawdziwego wolnego rynku.

Nakłada sankcje na rosyjskich oligarchów i bombarduje rosyjskich najemników w Syrii, by potem zasiąść do stołu rokowań z Putinem. Tak, jak teraz gdy spotka się z rosyjskim przywódcą, kilka dni po wizycie na brukselskim szczycie NATO. Jednym z pozytywnych aspektów objęcia sterów Białego Domu przez Trumpa jest reprezentowanie wspólnie z Putinem opozycji wobec międzynarodowej pedoliskiej sieci operującej na świecie, w tym i wśród elit zachodniego świata.

Trzeba zauważyć, że cła są tylko kolejnym podatkiem, który zapłaci obywatel kupujący zagraniczny produkt, z drugiej strony mają one za cel ochranianie własnego rynku przed dampowaniem tanich produktów zagranicznych, czego konsekwencją może być zabicie własnych mocy wytwórczych i wzrost bezrobocia. Na dzisiaj podobnie jak każdy kraj USA posiadają wiele ceł, coś powyżej 12,000!

Oczywiście Trump atakując ustanowiony (przez USA) światowy porządek po II wojnie światowej naraża się wielu ludziom i układom i ich długoletnim kosztownym inwestycjom. Ci ludzie mają go za wariata, który przypadkowo wskoczył na prezydencki piedestał i może im zepsuć całą misterną zabawkę w budowanie globalnego supermocarstwa. Niestety, tak jak to bywa w historii Trump wydaje się być produktem naszych czasów i w prostej linii odpowiedzią na kłopoty wynikające z narastających problemów. Amerykański system stworzony po II wojnie światowej przestał służyć Ameryce, a nawet więcej, zaczął pracować przeciwko niej.
Azjatyckie gospodarki, które dzięki inwestycjom zachodnich globalistów wydźwignęły setki milionów ludzi z głodu, dziś zgodnie z zasadą nieprzewidywalnych konsekwencji zaczęły niszczyć amerykański rynek i amerykańską ekonomię. Dlatego pojawił się Trump, który próbuje zawrócić amerykański Titanic przed nadchodzącym nieszczęściem i odbudować moce produkcyjne idącej pośpiesznie w kierunku socjalistycznego wyjałowienia Ameryki. Innymi słowy Trump nie jest niespodziewanym zjawiskiem historii, jest konsekwencją negatywnych procesów zagrażających przyszłości Ameryki.

Co na to twórcy planu Nowego Porządku Światowego? Biedny (super bogaty) miliarder Soros wreszcie się zorientował, że przegapił zaistnienie Trumpa przy kierownicy supermocarstwa ostrzegając, że Trump jest zdecydowany zniszczyć jego życiowe plany i marzenia stworzenia globalnej kontroli nad światem. Dlatego Soros jest jeszcze bardziej zdecydowany aby w nadchodzących wyborach parlamentarnych:
“podwoić swoje wysiÅ‚ki, wrzucajÄ…c swoje miliony w budowanie opozycji do wszystkiego co robi Trump”.

Demokratom mimo władania medialną i finansową strukturą (przy współdziałaniu establishmentu z obydwu partii i deep state i aparatu specjalnego prokuratora Muellera), będzie trudno zohydzić wyborcom Trumpa i przeciąć jego więź ze zwykłym zdroworozsądkowym amerykańskim wyborcą, któremu żyje się lepiej. Gospodarka szybuje w górę (ostatnio ok. 4-5%), 2,2 mln Amerykanów porzuciło zasiłek żywnościowy (food stamps) dla rodzin z niskim dochodem. Bezrobocie spadło do poziomu 3,8%, w tym ogromnie spadło bezrobocie wśród czarnych i latynosów. Odpowiedzią Demokratów jest lansowanie kandydatów pachnących socjalizmem, komunizmem, głoszących zlikwidowanie służb obrony granic, etc.

Jest takie powiedzenie, że tylko sukces może cię zgubić. Właśnie to przytrafiło się Ameryce. Nadmierne powodzenie w kolonizacji świata, rozprzestrzeniania własnej kultury, technologii, kontroli i kapitału doprowadziło do wyalienowania się tego ostatniego. Globalizm, który był środkiem do wyrównania dostępu do kapitału w krajach II-go świata, stał się celem samym w sobie podmiotem i zaczął również podporządkowywać sobie amerykański interes narodowy. Globaliści może ciągle jeszcze potrzebują siły militarnej USA, ale ich celem jest uporządkowanie całego świata według już swojego scenariusza.

Najlepiej tÄ™ sytuacjÄ™ może oddać ilustracja startujÄ…cej rakiety, czy statku kosmicznego, które do wyniesienia potrzebujÄ… silnika, paliwowej bazy, ale ich cele sÄ… w innym wymiarze i innej przestrzeni. Rzeczywistość którÄ… opuszczajÄ… nie jest im już potrzebna, tak jak globalistom nie jest potrzebny stary Å›wiat uwiÄ™ziony w tradycyjnych wartoÅ›ciach paÅ„stw narodowych, religii, rodziny i paÅ„stwa…

Czy prezydent Trump będzie w stanie zatrzymać pochód tych nowoczesnych barbarzyńców?

Jacek K. Matysiak
Kalifornia, 2018/07/27