Dodano: 30.03.18 - 15:29 | Dział: Kworum poetów
Król ukrzyżowany (Agamemnon)
Ten najpiękniejszy czas przemyślnych pieśni
Rzędami dźwięków w Boga organach
Niech tak się stanie - rozpuścił dźwięki anioł
Rzędami dźwięków złocistych arkanów
Płomieniom wolno chodzić po dolinach i szczytach
Åšwiat siÄ™ nie cofa przed krwi widokiem
Wielkim jak tęcza róży szkarłatnej
Na bladym kosturze i żółtym obłoku
Wysłano już katy, lecz myśl gdy się kwieci
W coraz straszniejsze siÄ™ rozwija drzewo
I coraz większe zbiera żniwa
I coraz większe przez wszystkie stulecia
Ręce umywa.
A on stał Bóg wielki na szczycie drzewa
Gwoździami przybity boleści
I czerniał każdy koral żyły i pękał pień drzewa
I był odarty jak żebrak bez czci
Na niebios błękicie
Członki na przemian jak węże z bólu się wiły
Z bólu co śmierć przemógł i życie
Tak stał Bóg wielki na drzewa szczycie
Bez władzy i siły.
Krwawą ręką uderzył się setnik po zbroi
Półnikczemnik jak żebrak pobladły
I blisko stanÄ…wszy kurtyny podwoi
Stał stary rapsod - Świątynia upadła.
O złote serce ucznia i sługi
Tak po męczeńsku cierpiące dla Pana
Z Panem współpłacasz Bogu Ojcu długi
Twój król nadjeżdża, ty rycerz skrzydlaty
I inni w zbrojach purpurowych goniÄ…
Twój król - bogaty - królestwem zapłaci
Położy jak wieniec na twoją pierś przebitą dłonią
Swą głowę skrwawioną
(Parafraza wiersza prawdopodobnie z drugiej połowy XIX wieku, tytuł wiersza i autor wiersza jest mi nie znany)
Agamemnon
05.09.2009 10:00