Dodano: 01.08.17 - 11:42 | Dział: W kręgu wydarzeń

Pamiętamy





ByliÅ›my przygotowywani na powstanie i przeszkoleni - wspominajÄ… uczestnicy Powstania Warszawskiego. „OczekiwaliÅ›my w każdej chwili, że przyjdzie moment, w którym bÄ™dziemy musieli stanąć w sÅ‚użbie Ojczyźnie”
- powiedział PAP powstaniec Edmund Baranowski.

PpÅ‚k. Edmund Baranowski pseudonim „Jur” ze zgrupowania „RadosÅ‚aw” przeszedÅ‚ caÅ‚y szlak bojowy przez siedem dzielnic powstaÅ„czej Warszawy.
Mieszkałem na Woli i walczyłem, też zacząłem na Woli, później na Muranowie, Starym Mieście, Czerniakowie i Śródmieściu

— wylicza.

Jak mówi w rozmowie z PAP, jako młodzi ludzie do zrywu byli szkoleni wojskowo prawie 3 lata.
Oczekiwaliśmy w każdej chwili, że przyjdzie moment, w którym będziemy musieli stanąć w służbie ojczyźnie

— wspomina.

Weteran przyznaje, że w jego pamięci pozostają dramatyczne momenty z czasu Powstania Warszawskiego.
Ostatnie dni walki na Starym MieÅ›cie, kiedy już siÄ™ wycofujemy i jesteÅ›my w drodze do kanaÅ‚u. Kompletowano grupy po 30-40 żoÅ‚nierzy, a równoczeÅ›nie obok nas mijamy leżących, ciężko rannych kolegów, ciężkie rany brzucha, amputacja rÄ…k, nóg, ale oni jeszcze liczÄ…, że mogÄ… być uratowani i proszÄ… nas: „nie odchodźcie”

— opowiada i dodaje:

a przecież wiadomo, że odejdziemy i musimy ich zostawiać, bo pociski granatników padają coraz bliżej i za chwilę znajdziemy się w sytuacji naszych rannych kolegów. Także to jest taki obraz, który utrwalił mi się na całe życie. Rozstanie z przyjaciółmi na zawsze.

Zbigniew Galperyn pseud. „Antek” walczyÅ‚ na Woli i na Starym MieÅ›cie, gdzie 24 sierpnia zostaÅ‚ ranny, trafiÅ‚ do szpitala po odejÅ›ciu wojska do ÅšródmieÅ›cia.
Tych rannych, którzy byli w różnych szpitalach, niechodzących tak jak ja, ponieważ byłem ranny w obie nogi, zostawiono na Starym Mieście, bo nie można było transportować kanałami

— wspomina w rozmowie z PAP. I dodaje: „mój brat, który byÅ‚ również na Starym MieÅ›cie i przychodziÅ‚ do mnie do szpitala, do KoÅ›cioÅ‚a Å›w. Jacka, musiaÅ‚ mnie zostawić”.

Powstaniec również przyznaje, że do postania był przygotowywany. Od grudnia 1942 roku był w Szarych Szeregach, a od 1943 roku - zaprzysiężony w Armii Krajowej.
Przeszedłem szkolenie podstawowe i byliśmy przygotowywani na powstanie, szkoleni, poza normalnymi działaniami typu rysunki na murze, zrywanie flag, roznoszenie gazetek, przenoszenie broni.

Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące.

W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.
gah/PAP

wPolityce
Foto: KWORUM