Dodano: 22.07.17 - 11:52 | Dział: Krótko, celnie i na temat...

Nachodźcy


Szanowni Państwo!

Zdawać by siÄ™ mogÅ‚o, że Unia Europejska popadÅ‚a w poważne tarapaty. Nie dość, że opuszcza jej grono tak bogaty kraj jak Wielka Brytania, to pozostaÅ‚e kraje starej Unii borykajÄ… siÄ™ z najazdem islamistów. Unijni przywódcy, jakby tego nie zauważali, zajmujÄ… siÄ™ takimi pierdoÅ‚ami jak rzekomy brak demokracji w Polsce. Czy oni caÅ‚kiem pogÅ‚upieli? Nic podobnego! To wÅ‚aÅ›nie Polska, WÄ™gry, Czechy sÄ… najwiÄ™kszym zagrożeniem dla unijnej chorej ideologii. PrzeszkadzajÄ… bowiem we wprowadzeniu komunizmu na modÅ‚Ä™ Spinellego – guru przyÅ›wiecajÄ…cego poczynaniom unijnych uzurpatorów.

Nic więc dziwnego, że Unia Europejska chce nakładać na Polskę sankcje za nieprzyjmowanie tak zwanych uchodźców, no bo przecież umów trzeba dotrzymywać! Zapytajmy zatem, co to za umowa, której rzekomo nie dotrzymujemy? Zawarła ją podobno niejaka Ewa Kopacz w imieniu polskiego rządu. Osoba ta wsławiła się bardzo bezczelnym kłamstwem smoleńskim, za które została sowicie wynagrodzona najpierw stanowiskiem marszałka Sejmu, a po rejteradzie Tuska stanowiskiem premiera.

WywdziÄ™czajÄ…c siÄ™ za te zaszczyty skÅ‚onna byÅ‚a do robienia wszystkiego co oficer prowadzÄ…cy od niej zażąda. Na spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej przyjęła postawÄ™ pozostaÅ‚ych czÅ‚onków grupy, czyli odmowÄ™ przyjÄ™cia „uchodźców”, po to tylko, żeby chwilÄ™ później danego zobowiÄ…zania nie dotrzymać. W Brukseli zgodziÅ‚a siÄ™ ochoczo na przyjmowanie tak zwanych kwot w liczbie „na razie 7 tysiÄ™cy” niezidentyfikowanych osobników. Później, czyli nie wiadomo kiedy, nastÄ™pnych 15 tysiÄ™cy.

A zatem, notoryczna kłamczucha obiecuje coś komuś na gębę i to ma być poważne zobowiązanie polskiego rządu? Umowa, której należy przestrzegać, mimo iż nikt jej nie widział na oczy?

Małgorzata Todd
www.mtodd.pl
Lub http://sklep.mtodd.pl

KOMENTARZ DO FELIETONU

Ad. Podejrzany pakunek 28/2017 (317)

Szanowna Pani Małgorzato,

Pisze Pani na przykÅ‚adzie historii z porzuconÄ… walizkÄ… „jak dobrze mieszkać w Warszawie, a nie w Paryżu czy Hamburgu”. Ale czy mieszkaÅ„cy tych miast podzielajÄ… tÄ… opiniÄ™? ZadziwiajÄ…ce jest to, że NORMALNOŚĆ w życiu spoÅ‚ecznym widziana oczami tych spoÅ‚eczeÅ„stw tzw. Zachodu staje siÄ™ powoli nienormalnoÅ›ciÄ…. ONI zupeÅ‚nie odlecieli. Naszprycowani politycznÄ… poprawnoÅ›ciÄ… wykazujÄ… widoczne objawy ostrego zespoÅ‚u pourazowego. Jednym z objawów tego zespoÅ‚u jest postrzeganie Polski przez szeregowego obywatela UE, zwÅ‚aszcza należącego do nacji niemieckiej i francuskiej. W oczach przedstawicieli tych nacji Polska to kraj dziwny i niezrozumiaÅ‚y. Bo trzeba być wyjÄ…tkowo nieroztropnym i niewdziÄ™cznym narodem, by nie pojąć trzech prostych rzeczy, po pierwsze, to my Europejczycy pozwoliliÅ›my wam Polakom wstÄ…pić do ekskluzywnego klubu pt. UE, po drugie, Polacy majÄ… niepowtarzalnÄ… okazjÄ™ przyswoić nowoczesne i postÄ™powe zdobycze rewolucji obyczajowej, które przecież docelowo majÄ… ich ucywilizować i wreszcie po trzecie najważniejsze, Polacy nie wykorzystajÄ… okazji „by siedzieć cicho”, a tak piÄ™knie to czynili przez ostatnie lata. Reakcja „oÅ›wieconych” spoÅ‚eczeÅ„stw Zachodu na nieprzyjmowanie przez PolskÄ™ uchodźców wpisuje siÄ™ również w to ZADZIWIENIE Z OTWARTYMI USTAMI i chyba w tym zadziwieniu bÄ™dÄ… trwać, aż do momentu, gdy w te otwarte usta wbije siÄ™ odbezpieczony granat rzucony przez „biednego” uchodźcÄ™.

Serdecznie PaniÄ… pozdrawiam – Ewa DziaÅ‚a-SzczepaÅ„czyk


........................................


Powieść w odcinkach

Małgorzata Todd
WOJNA WRON


Odcinek 18

Mietwiejew przywołał skinieniem ręki majora Miernotę i podał mu kartkę papieru z wypisanymi własnoręcznie nazwiskami oficerów.
– Wzywać po jednym – rozkazaÅ‚.
Major odmeldował się i wyszedł z gabinetu. Zerknął na listę i od razu zauważył, że nie całkiem pokrywa się ona z nazwiskami krnąbrnych oficerów, których wcześniej sam zaznaczył na liście. Zwłaszcza jedno nazwisko trochę go zdziwiło, ale wiedział z doświadczenia, że sama sugestia pomyłki mogła się dla niego źle skończyć. Lepiej wzywać ich, jak mu kazano.
Porucznik Wysocki zameldował się i stał przed biurkiem, za którym siedział generał. Dwa krzesła stały wolne, ale generał nie zaprosił gościa żeby usiadł. Powiedział:
– DochodzÄ… nas sÅ‚uchy, że buntujecie towarzyszy oficerów, poruczniku.
– PosÅ‚usznie meldujÄ™, że nie bÄ™dziemy strzelali do naszych braci robotników.
– To siÄ™ jeszcze zobaczy. Widzicie ten mur za oknem?
– Tak, to miejsce kaźni.
– Dobrze, że znacie historiÄ™, bo ona lubi siÄ™ powtarzać. Odmaszerować.
Następny przesłuchiwany został przez generała potraktowany odmiennie.
– Siadajcie towarzyszu Woroncew – Iwan Iwanowicz zdobyÅ‚ siÄ™ nawet na cieÅ„ uÅ›miechu, który nie czÄ™sto goÅ›ciÅ‚ na jego obliczu. – Uwierzyli, że jesteÅ›cie po ich stronie?
– Mam nadziejÄ™ – kapitan staraÅ‚ siÄ™ ukryć strach, który towarzyszyÅ‚ mu od paru miesiÄ™cy.
– Nadzieja, to za maÅ‚o. W czym rzecz? Nie przestraszyliÅ›cie siÄ™ chyba tych pogróżek, że bÄ™dÄ… nas wieszać na latarniach?
– No...
– Spakojno. To nasza stara sztuczka.
– Nie wiedziaÅ‚em. Towarzysz Różanek mówiÅ‚, że narażamy życie w tej akcji pod kryptonimem „żelazo” i że wiÄ™cej powinniÅ›my otrzymywać.
– Zadbam o to.

CDN

.....................................................................................................
.....................................................................................................


MaÅ‚gorzata Todd zaprasza na Å‚amy kolejnego wydania KABARETU INTERNETOWEGO, gdzie możecie PaÅ„stwo przeczytać i obejrzeć caÅ‚ość. A jest to wielka uczta dla ducha i kompendium wiedzy z wielu dziedzin życia, nie tylko POLITYKI: Apele, Petycje, Audiobooki, Ciekawe filmy na You Tube, GoÅ›cinne wystÄ™py, KÄ…cik Muzyczny, ZauÅ‚ek Sztuki, OgÅ‚oszenia ITD…

22 lipca 2017 r. | Nr 29/2016 (318)