Dodano: 16.07.17 - 22:40 | Dział: Oko Cyklopa

ZAMACH STANU? (8)



OKO CYKLOPA

SÅ‚awomir M. Kozak































Aniutkowi poÅ›wiÄ™cam…


ZAMACH STANU? (8)


Doniesienia “Le Figaro"


31-go października 2001 francuski dziennik “Le Figaro" w swoim tytuÅ‚owym artykule opublikowaÅ‚ materiaÅ‚y, dowodzÄ…ce iż Osama bin Laden w lipcu b.r. przebywaÅ‚ jako pacjent w amerykaÅ„skim szpitalu w Dubaju, gdzie odwiedzany byÅ‚ miÄ™dzy innymi przez pracownika amerykaÅ„skiego wywiadu. ArtykuÅ‚ “Le Figaro" należy umieszczać w kontekÅ›cie caÅ‚ej serii demaskatorskich publikacji, zamieszczanych w ostatnim czasie w europejskich mediach, a które zmierzajÄ… do ujawnienia oczywistych sprzecznoÅ›ci, od jakich roi siÄ™ oficjalna interpretacja wydarzeÅ„ z 11-go wrzeÅ›nia. Nie ulega zresztÄ… wÄ…tpliwoÅ›ci, iż tego rodzaju materiaÅ‚y prasowe udostÄ™pniane sÄ… mediom przez wysoko postawione krÄ™gi polityki i wywiadu.

Pod nagłówkiem “Lipiec 2001: Bin Laden spotyka siÄ™ z CIA w Dubaju“ “Le Figaro“ donosi, iż 4-go lipca na pokÅ‚adzie samolotu lecÄ…cego z pakistaÅ„skiego miasta Quetta na lotnisku w Dubaju wylÄ…dowaÅ‚ bin Laden, przebywajÄ…cy w asyÅ›cie swojego prywatnego lekarza i jednoczeÅ›nie wieloletniego sekretarza, Egipcjanina Aymana Zawahiri. Bin Ladenowi towarzyszyÅ‚o także czterech czÅ‚onków jego ochrony oraz algierska pielÄ™gniarka. BezpoÅ›rednio z lotniska caÅ‚a grupa przewieziona zostaÅ‚a do szpitala, gdzie bin Laden byÅ‚ odwiedzany nie tylko przez wielu ze swoich krewnych, lecz także przez “miejscowego rezydenta CIA“. NastÄ™pnego dnia po ukazaniu siÄ™ publikacji w “Le Figaro“ wspomniany pracownik CIA zidentyfikowany zostaÅ‚ przez rozgÅ‚oÅ›niÄ™ radiowÄ… Radio France International jako Larry Mitchell. Mitchell spotkaÅ‚ siÄ™ z bin Ladenem 12-go lipca, by nastÄ™pnie - 15-go lipca, w dzieÅ„ po odlocie bin Ladena z Dubaju - powrócić do Stanów Zjednoczonych.

ArtykuÅ‚ “Le Figaro“ donosi nastÄ™pnie: “15 dni później sÅ‚użby graniczne Zjednoczonych Emiratów Arabskich aresztowaÅ‚y na lotnisku w Dubaju Dżamela Beghal, islamskiego aktywistÄ™ pochodzÄ…cego z Algierii. O aresztowaniu powiadomione zostaÅ‚y miejscowe placówki Francji i Stanów Zjednoczonych. W trakcie przeprowadzonych w Dubaju przesÅ‚uchaÅ„ Beghal zeznaÅ‚, iż pod koniec roku 2000 zostaÅ‚ on zawezwany przez niejakiego Abu Zoubeida - jednej z kierowniczych postaci organizacji Al-Qaida - do stawienia siÄ™ w Afganistanie. Przybywszy do Afganistanu otrzymaÅ‚ on tam instrukcje, by zorganizować zamach bombowy na ambasadÄ™ amerykaÅ„skÄ… w Paryżu.“ PowoÅ‚ujÄ…c siÄ™ na informacje uzyskane od dyplomatów arabskich oraz francuskich sÅ‚użb wywiadowczych, “Le Figaro“ donosi, iż CIA otrzymaÅ‚a przy tej okazji precyzyjne dane dotyczÄ…ce dziaÅ‚alnoÅ›ci miÄ™dzynarodowej siatki terrorystycznej, wymierzonej przeciwko interesom Stanów Zjednoczonych. “W sierpniu zorganizowano w ambasadzie amerykaÅ„skiej w Paryżu posiedzenie specjalnie w tym celu powoÅ‚anego‚ sztabu kryzysowego‘. W zebraniu tym wziÄ™li udziaÅ‚ najwyżsi przedstawiciele tajnych sÅ‚użb Stanów Zjednoczonych oraz DSGE (francuskiego wywiadu). SprawiajÄ…cy wrażenie wielce zaniepokojonych Amerykanie zażądali od francuskich partnerów jak najdokÅ‚adniejszych informacji na temat osoby wspomnianego algierskiego terrorysty, nie udzielajÄ…c przy tym żadnych wyjaÅ›nieÅ„ o przyczynie swojego zaniepokojenia. Na bezpoÅ›rednie pytanie Francuzów: ‚Czy spodziewacie siÄ™ jakichÅ› akcji terrorystycznych w najbliższych dniach?‘ Amerykanie odpowiedzieli milczeniem.“

Przy okazji tego artykuÅ‚u “Le Figaro“ zamieÅ›ciÅ‚o też analizÄ™ dotychczasowych kontaktów pomiÄ™dzy bin Ladenem a CIA, poczÄ…wszy od roku 1979. Szczególnie interesujÄ…ca wydaje siÄ™ być w tym kontekÅ›cie wiadomość, iż w trakcie prowadzonych przez siebie dochodzeÅ„ w sprawie zamachów bombowych na ambasady amerykaÅ„skie w Nairobi (Kenia) oraz w Daressalam (Tanzania) z sierpnia 1998, FBI odkryÅ‚o, że “użyty w tych zamachach materiaÅ‚ wybuchowy pochodziÅ‚ z magazynów US-Army. Trzy lata wczeÅ›niej tego wÅ‚aÅ›nie rodzaju materiaÅ‚y wybuchowe masowo dostarczane byÅ‚y do Afganistanu jako pomoc wojskowa dla tak zwanych “miÄ™dzynarodowych ochotniczych brygad“, czyli najemników arabskich, rekrutowanych miÄ™dzy innymi przez bin Ladena do walki z wojskami sowieckimi. Komentarz “Le Figaro“: “W czasie swoich dochodzeÅ„ FBI wykryÅ‚o istnienie ‚siatek‘, nad których rozbudowÄ… CIA pospoÅ‚u ze swoimi ‚muzuÅ‚maÅ„skimi przyjaciółmi‘ pracowaÅ‚o przez wiele lat. Lipcowe wydarzenia w Dubaju sÄ… zatem jedynie logicznÄ… konsekwencjÄ… tak zwanej ‚amerykaÅ„skiej koncepcji strategicznej‘.“


Komentarze duÅ„skiego “Ekstra Bladet“

23-go października 2001 duÅ„ska gazeta “Ekstra Bladet“ opublikowaÅ‚a materiaÅ‚y, które “omyÅ‚kowo“ przesÅ‚ane zostaÅ‚y do redakcji tego pisma. MateriaÅ‚ ten zawieraÅ‚ m.in. sporzÄ…dzonÄ… przez FBI poufnÄ… listÄ™, zawierajÄ…cÄ… 370 nazwisk osób, podejrzewanych u udziaÅ‚ w zamachach z 11-go wrzeÅ›nia. Lista zawiera kompletne dane personalne, jak nazwiska, pseudonimy, adresy, numery telefonów i adresy poczty elektronicznej. Lista ta zostaÅ‚a przedÅ‚ożona do oceny jej wiarygodnoÅ›ci Wayne’owi Madsen, byÅ‚emu pracownikowi wywiadu US-Navy, w przeszÅ‚oÅ›ci również pracownikowi amerykaÅ„skiej National Security Agency (NSA - Agencja BezpieczeÅ„stwa Narodowego), wyspecjalizowanemu w metodach szpiegostwa komputerowego. Pierwszym komentarzem Madsena byÅ‚o, iż FBI w żaden sposób nie mogÅ‚a skompletować tak szczegółowej listy podejrzanych w krótkim okresie od 11-go wrzeÅ›nia - osoby te z pewnoÅ›ciÄ… “już od dÅ‚uższego czasu znajdowaÅ‚y siÄ™ pod obserwacjÄ…“.

Madsen zauważył przy tym, iż wiele z wymienionych na liście FBI adresów znajduje się w bezpośrednim otoczeniu otoczonych ścisłą kontrolą baz wojskowych oraz ośrodków szkolenia amerykańskich jednostek specjalnych. Jaskrawym przykładem były tu adresy z pobliża Fort Smith w stanie Arkansas, gdzie znajduje się też lądowisko Mena, niechlubnie wsławione swoją rolą w nielegalnych przerzutach broni i narkotyków w ramach afery Iran-Contra.

“Ekstra Bladet“ zwróciÅ‚o siÄ™ również z proÅ›bÄ… o komentarz do Freda Stock, pracownika kanadyjskiej agencji wywiadowczej CSE. Stock powiedziaÅ‚ duÅ„skiemu dziennikowi m.in. o szoku, jakim byÅ‚ dla niego widok fotografii Mohammeda Atta, opublikowanej w wiadomoÅ›ciach CNN wraz komentarzem, iż przedstawiony na niej “terrorysta“ miaÅ‚by jakowo być “nieujawnionym do tej pory“ islamskim aktywistÄ…, specjalnie “uaktywnionym“ na okazjÄ™ zamachów. Stock powiedziaÅ‚, iż publikowane przez CNN zdjÄ™cie Atty “od 1993 roku wisi na centralnym miejscu w kwaterze głównej CSE“.


CDN