Dodano: 07.06.17 - 10:07 | Dział: W kręgu wydarzeń

Zdziczenie Kłamców Smoleńskich





To co w ostatnich dniach wypowiadają publicznie w mediach, w tym w TVP-Info senatorowie PO, z senatorem M. Augustynem na czele i inni politycy PO, Nowoczesnej, a nawet PSL-u, w sprawie ekshumacji zwłok ofiar Tragedii Smoleńskiej, to coś więcej niż szczyt bezczelności, zdziczenia obyczajów i eskalacja pogardy.

To wręcz brak zwykłych odruchów człowieczeństwa, ewidentny brak polskiego - chrześcijańskiego kodu genetycznego i zaprzeczenie cywilizacyjnych postaw charakterystycznych dla Polaków. To świat makabry i kłamstwa, skrajnie judaszowe oblicze. Czy srebrnikami była władza na kolejne 4 lata?

Ta skala nienawiÅ›ci i pogardy wielu ludzi z poÅ›ród elity rzÄ…dzÄ…cej 8 lat PolskÄ…, dla których szczÄ…tki oÅ›miu osób w jednej trumnie, niedopaÅ‚ki wrzucone do ciaÅ‚, serce zaszyte w nodze i wszystko to razem w budowlanej folii, zawiÄ…zanej sznurkiem, bez ubrania i dystynkcji - jeÅ›li to nie jest bezczeszczeniem zwÅ‚ok, lecz jedynie pomyÅ‚kÄ…, „przykrÄ… sytuacjÄ…” - to co nim jest?

Kim sÄ… ci ludzie, którzy mieniÄ… siÄ™ Polakami i zaliczajÄ… do elity? Jak nisko można upaść, pokazuje też dzisiejsza postawa tych, którzy nas „zdradzili o Å›wicie”. Ile okrucieÅ„stwa i faÅ‚szu można akceptować i tÅ‚umaczyć? Jak można bronić deklaracji i postawy byÅ‚ej w koÅ„cu premier polskiego rzÄ…du E. Kopacz, która przejdzie niewÄ…tpliwie do polskiej historii, nie inaczej jako: „KÅ‚amca SmoleÅ„ski”?

Jak muszą się czuć dziś wyborcy PO, Nowoczesnej, PSL, którzy uważają się za ludzi przyzwoitych i zachowali poczucie honoru? Nie wszyscy przecież z nich muszą być bez serc, bez ducha niczym ludzkie szkielety bez sumienia. Jak można bronić rzekomych pomyłek, niedopatrzeń, naiwności wobec rosyjskich deklaracji i ich dobrych intencji?

Ta pogarda nie buduje ich pozytywnej samooceny, ona tylko niszczy nasz naród, poniża nas wszystkich, szarpie za trzewia. To właśnie postępowanie rządzących w 2010 r. miało nas upodlić na lata, zachwiać nadzieje i aspiracje Polaków i właśnie skłócić wewnętrznie.

Czego jeszcze trzeba, by luminarze spod znaku PO, Nowoczesnej czy PSL zamilkli, jak tego sÅ‚usznie żąda małżonka J. Kochanowskiego? Czy za maÅ‚o jeszcze cierpieÅ„ rodzin ofiar, za maÅ‚o wstydu dostarczyli polskiej klasie rzÄ…dzÄ…cej? Sprofanowali zawód polityka, prokuratora i urzÄ™dnika, zbrukali zwykÅ‚Ä… ludzkÄ… wrażliwość i przyzwoitość. Mówienie dziÅ› miÄ™dzy wierszami milionom Polaków: „Polacy nic siÄ™ nie staÅ‚o”, wystarczy wspólny dół, zbiorowa mogiÅ‚a, tak jak proponuje to poseÅ‚ na polski Sejm, oczywiÅ›cie z PO S. Neuman, a może trzeba byÅ‚o go jeszcze posypać wapnem i posadzić na nim las - las haÅ„by, potem trzeba by już tylko kÅ‚amać przez blisko 50 lat i rana by siÄ™ zabliźniÅ‚a.

To przecież wyraz kolejnej pogardy wobec tych wszystkich, którzy już nie raz polskiej historii skÅ‚adali swe życie w ofierze na „Nieludzkiej Ziemi”. Ta dzisiejsza mowa nienawiÅ›ci wobec ofiar i ich rodzin to pokaz i obraz caÅ‚kowitego upadku moralnego tamtej ekipy. To iÅ›cie diabelska inspiracja, totalna obÅ‚uda i wszechogarniajÄ…ce kÅ‚amstwo.

To winna być hańba dla każdego Polaka, który zachował choćby odrobinę wartości i braku szacunku dla polskiej tradycji i historii. Politycy PO, w tym senatorowie dziś winę i odpowiedzialność zrzucają na prokuratorów i Rosjan, nie dostrzegając swej skali nikczemności, deprawacji sumień, szacunku dla ludzkiej tragedii. Jak daleko jeszcze politycy PO, PSL czy Nowoczesnej mogą się jeszcze posunąć w swej pogardzie dla ludzkiego cierpienia, prawdy, polskiej tradycji, poczucia odpowiedzialności czy wreszcie resztek człowieczeństwa?

Co będzie gdy zostanie otwarta kolejna trumna, których otwierania tak uparcie szefostwo PO zabraniało, by ukryć ogrom tragedii i prawdę o niej - by nie ujrzały światła dziennego, zwłaszcza gdy okaże się, że nie będzie w niej nic poza stertą śmieci. Czy to też będzie tylko pomyłka i niedopatrzenie? Gdzie jest kres tego okrucieństwa wobec rodzin, tej znieczulicy, nienawiści do tego co tradycyjne w naszej kulturze, obowiązujące w świecie chrześcijańskim do tego co normalne i naturalne dla zwykłych ludzi?

Czy tacy politycy nie powinni ponieść najbardziej surowej odpowiedzialności karnej za swe błędy zaniechania, a niewykluczone, że i zdradę? Ale, powinni też zniknąć z życia publicznego na zawsze, zapaść się pod ziemię ze wstydu, by niczym gangrena nie zarażać reszty jeszcze zdrowego ciała, nie zatruwać młodych, polskich sumień, a nie marzyć o powrocie do władzy.

To co dziś obserwujemy i to co widzieliśmy po 10 kwietnia 2010 r. to cywilizacyjno-obyczajowa wojna wypowiedziana przez ludzi złych i podłych tym wszystkim, którzy zachowali ludzkie odruchy i choćby odrobinę honoru.

ChciaÅ‚oby siÄ™ przywoÅ‚ać nieco zmienione sÅ‚owa J. Kaczmarskiego; „ChroÅ„ ich Panie od pogardy, od nienawiÅ›ci chroÅ„ nas Boże”.

Zapraszamy na profil Janusz Szewczak na Facebooku!

Janusz Szewczak
Polski analityk gospodarczy, nauczyciel akademicki i publicysta, poseł na Sejm VIII kadencji
wPolityce