Dodano: 07.02.17 - 17:04 | Dział: Felietony Jana Pietrzaka

Nie chcą znać prawdy o „Smoleńsku”

Internetowy znajomy z Berlina powiadomił mnie (dziękuję!), Ĺźe podczas spotkania polskich gastarbeiterĂłw, poświęconego kpinom z filmu „Smoleńsk”, zajęto się m.in. moim udziałem w tym filmie. Relacjonuje: „Co najdziwniejsze, ich uwagę przykuł Jan Pietrzak, ktĂłry pojawia się w filmie moĹźe przez minutę. Według prowadzącego, w filmie celowo wykorzystano osoby związane ideologicznie z obozem władzy.



Ten pan ocenił występ Pietrzaka jako narzędzie propagandy obecnej władzy, jego samego zaś jako kluczową postać propagandy tego obozu. Dodał rĂłwnieĹź, Ĺźe występu Pietrzaka nie da się w Ĺźaden sposĂłb porĂłwnać z rolą Krystyny Jandy w «Człowieku z marmuru», gdyĹź «to zupełnie inna liga»”.

Zdumiewające rzeczy wygadują o mnie krytycy, ale wykładowca Uniwersytetu Humboldta ich przebija. UwaĹźa, Ĺźe nie da się porĂłwnać mojej roli z rolą Jandy, po czym w następnym zdaniu właśnie porĂłwnuje. Oczywiście, Ĺźe inna liga, bo ja Ĺźadnej roli nie grałem. Antoni Krauze umieścił niewielki fragment mojej „Ballady 10 kwietnia”, śpiewanej na Krakowskim Przedmieściu sześć lat temu, jako dokumentalną wstawkę z ulicy. Czy moĹźna to nazywać rolą i porĂłwnywać z kimkolwiek? Ballada w czerniakowskim stylu nie pojawiła się w Ĺźadnym radiu ani telewizji nigdy, włącznie z ostatnim rokiem. Czy tak się robi propagandę?

A dr OlszĂłwka nazywa mnie narzędziem propagandy, co brzmi jak sformułowania donosĂłw w moich aktach z IPN. Czyim narzędziem jest on z kolegami? To jedyny przypadek, Ĺźe Polonia sprosiła gości na polski film w celu jego wyszydzenia. Na ogół, jeśli tematyka filmu komuś nie odpowiada, po prostu nie wybiera się do kina. Berlińscy organizatorzy z Klubu Polskich NieudacznikĂłw zadali sobie trud, by urządzić seans, ktĂłrego Niemcy nie pozwolili urządzić w ambasadzie, dla rozumniejszej publiczności. Władze berlińskie wolą nieudacznikĂłw od gości ambasadora. Nie chcą znać prawdy o „Smoleńsku”, bo muszą wierzyć w wersję Tuska/Putina o pancernej brzozie. Takie mają instrukcje, taki układ, taki ordnung.

Jan Pietrzak
Tyg. Solidarność