Dodano: 11.01.17 - 12:58 | Dział: Oceny-Poglądy-Analizy

Demokracja przedstawicielska NIE

szwajcarska TAK



Czasy współczesne to okres wyjÄ…tkowego postÄ™pu technicznego i ekonomicznego. Tymczasem w polityce zatrzymaliÅ›my siÄ™ na poziomie dyktatury wzorujÄ…cej siÄ™ na rzÄ…dach alfa. W warunkach demokracji przedstawicielskiej obywatele majÄ… prawo co cztery lata odwoÅ‚ać aktualnie sprawujÄ…cego wÅ‚adzÄ™ dyktatora i dać mandat innemu. Wady demokracji przedstawicielskiej wynikajÄ… z danego nam przez naturÄ™ prawa do egoizmu oraz odziedziczonej przez niektórych z nas od alfa „chorobie wÅ‚adzy”. Zmiana charakteru czÅ‚owieka i ograniczenie tych cech to wyjÄ…tkowo trudny i powolny proces. KoÅ›ciół katolicki próbuje od ponad dwu tysiÄ…cleci ograniczyć nasz egoizm nakazujÄ…c: „Kochaj bliźniego swego jak siebie samego”, niestety z niewielkim skutkiem. Szwajcarzy wypracowali system polityczny, który skutecznie ogranicza znaczenie egoizmu i „choroby wÅ‚adzy” w budowaniu dobra wspólnego w spoÅ‚eczeÅ„stwach. StosujÄ… system, który skutecznie blokuje egoistyczne decyzje polityków i grup interesów.

Demokracja przedstawicielska DP to wyjÄ…tkowo wadliwy system polityczny

Dla rzÄ…dzÄ…cych priorytetowÄ… sprawÄ… nie jest dobro obywateli lecz ich dobro osobiste tj. zaspokojenie swoich ambicji sprawowania wÅ‚adzy. CaÅ‚Ä… swojÄ… inteligencjÄ™, możliwoÅ›ci medialne, techniczne i militarne wykorzystuje, by zdobyć wÅ‚adzÄ™ a raz zdobytej nie oddać nigdy. W tym aspekcie demokracja i dyktatura zachowujÄ… siÄ™ analogicznie. W obydwu systemach rzÄ…dzÄ…cy każą obywatelom sÅ‚ono pÅ‚acić za sprawowanie wÅ‚adzy. By wÅ‚adza byÅ‚a stabilna musi dobrze opÅ‚acać swoich „rycerzy” i urzÄ™dników.

W warunkach DP rzÄ…dzÄ…cy nie mogÄ… podejmować decyzji rozsÄ…dnych lecz niepopularnych. Ugrupowanie, które chce wygrać wybory i sprawować wÅ‚adzÄ™ musi mieć najwyższe notowania w powszechnym sondażu popularnoÅ›ci. Musi kupować gÅ‚osy wyborców „cukierkami”. W swoim programie nie może umieszczać racjonalnych lecz niepopularnych postulatów lecz wyÅ‚Ä…cznie „sÅ‚odkie” dla wyborców. NIE MOÅ»E powiedzieć np. „Przez ostatnie 26 lat nadmiernie siÄ™ zadÅ‚użyliÅ›my. ObsÅ‚uga tego dÅ‚ugu nadmiernie obciąża nasz budżet. Musimy „zacisnąć pasa” tj. ograniczyć nasze wydatki socjalne i zredukować ten dÅ‚ug.” MUSI w swoim programie umieszczać wyÅ‚Ä…cznie populistyczne postulaty jak np. : „Gdy na nas zagÅ‚osujecie dostaniecie na każde dziecko w rodzinie dodatek 500+. Nie bÄ™dziecie musieli pracować tak jak każą Wam obecnie do 67 roku życia. Emeryt koÅ„czÄ…cy 75 lat dostanie leki za darmo. itp.”

W warunkach DP niemożliwe jest zawieranie kompromisów politycznych. JesteÅ›my indywidualistami. Każdy z nas ma różne potrzeby i oczekiwania. „Jeszcze siÄ™ taki nie narodziÅ‚ który by wszystkim dogodziÅ‚”. W tych warunkach dla dobra wspólnego niezbÄ™dne jest poszukiwanie rozwiÄ…zaÅ„ kompromisowych. W warunkach demokracji przedstawicielskiej jest to praktycznie niemożliwe. Przywódcy ugrupowaÅ„ politycznych w PD odziedziczyli swoiste cechy charakteru alfa naszych praprzodków. SÄ… bezkompromisowymi twardzielami. SÄ… pewni który wariant decyzji jest najlepszy dla obywateli. Nie ma szans na ustalanie i podejmowanie kompromisowych rozwiÄ…zaÅ„ z politycznymi konkurentami.

RzÄ…dy DP prowadzÄ… do katastrofy ekonomicznej. RzÄ…dzÄ…cy ze wzglÄ™du na przymus bycia popularnym nie respektujÄ… podstawowego prawa ekonomii - wydawaj mniej niż zarabiasz. Wymiany co 4 - 8 lat dobrze opÅ‚acanych posad administracji i „kupowanie” poparcia spoÅ‚ecznego dużo kosztuje . W efekcie w naszej ojczyźnie od ponad 26 lat, niezależnie jaka grupa sprawuje wÅ‚adzÄ™, co roku nasze zadÅ‚użenie publiczne roÅ›nie oficjalnie o ok. 60 mld. zÅ‚. Jak oceniajÄ… wnikliwi ekonomiÅ›ci w rzeczywistoÅ›ci dużo wiÄ™cej. Jak informuje http://www.dlugpubliczny.org.pl/ w grudniu 2016 roku nasze zadÅ‚użenie przekracza 3245 mld. zÅ‚. tj. ponad 85 tys. zÅ‚. na obywatela. Nie mamy szans na dobre jutro.

W warunkach DP obywatele majÄ… dyskomfort psychiczny. Å»yjÄ… w warunkach permanentnej „wojny na górze”. Politycy stosujÄ… rzymskÄ… zasadÄ™: divide et impera. DzielÄ… ludzi na trzy grupy.
Swoich zwolenników, których premiują
Swoich przeciwników, których zwalczają
Niezdecydowanych, których „kupujÄ…”
Publiczne media sÄ… na „garnuszku” sprawujÄ…cych aktualnie wÅ‚adzÄ™. Swoich przeciwników przedstawiajÄ… w czarnych barwach a zwolenników wychwalajÄ…. Stanowi to dyskomfort psychiczny. Obywatele czujÄ… siÄ™ tak jak dzieci skłóconych, rozwodzÄ…cych siÄ™ rodziców. W tych warunkach czÄ™sto dochodzi do sporów i „wojen na dole”.

Demokracja szwajcarska wyjÄ…tkowo racjonalny system polityczny

Szwajcaria to Å›wiatowy wyjÄ…tek. W ich demokracji obywatele sami decydujÄ… o swoich sprawach. Co cztery lata wybierajÄ… nie tak jak w demokracji przedstawicielskiej swoich wÅ‚odarzy lecz tylko swoich doradców i konsultantów politycznych. Cztery najwiÄ™ksze grupy wybranych tj. ok. 90% Zgromadzenia Federacji Szwajcarii tworzy "magiczny rzÄ…d" tj. FederalnÄ… RadÄ™ Szwajcarii. W Zgromadzeniu NIE MA OPOZYCJI. OpozycjÄ… dla "magicznej koalicji rzÄ…dowej" sÄ… obywatele. Rada Federacji nic nie narzuca obywatelom – ona tylko PROPONUJE im ustalone miÄ™dzy sobÄ… KOMPROMISOWE rozwiÄ…zania. Rada pracuje analogicznie jak konklawe przy wyborze papieża. Tak dÅ‚ugo siedzÄ… i dyskutujÄ… aż osiÄ…gnÄ… kompromis i jednym gÅ‚osem przedstawiÄ… je do "podpisania" wÅ‚adzy zwierzchniej. Szwajcarski publicysta Hans Tschani porównaÅ‚ szwajcarskÄ… demokracjÄ™ do bezpiecznego pojazdu "w którym pedaÅ‚y gazu i hamulca zainstalowano nie tylko dla kierowcy ale także dla pasażera".

Każda ważna propozycja Rady przed jej uprawomocnieniem MUSI uzyskać akceptację obywateli w referendum obligatoryjnym. Jeśli min. 50 tys. obywateli Szwajcarii ma jakiekolwiek wątpliwości do każdej innej proponowanej przez "magiczny rząd" decyzji przeprowadza się referendum fakultatywne na ten temat. Większość biorących udział w referendum decyduje czy ją zaakceptować czy nie.

100 tys. obywateli ma prawo inicjatywy ustawodawczej w każdej sprawie nawet całkowitej zmiany Konstytucji Federacji. O przyjęciu bądź odrzuceniu decydują obywatele w powszechnym referendum zwykłą większością głosów. Blokadą egoistycznych inicjatyw "ciemnego ludu" przed jej zatwierdzeniem przez obywateli jest opinia "magicznego rządu" na ten temat. Cztery największe ugrupowania polityczne jednoznacznie przekonują obywateli czy proponowane rozwiązanie jest korzystne dla Szwajcarii czy nie.

Wymownym przykładem na to, że "magiczny rząd" może skutecznie przekonać obywateli do rozsądnych lecz niepopularnych rozwiązań jest przypadek uchwalenia w 2001 roku ustawy pt. "Hamulec zadłużenia publicznego". Jej istotnym efektem była konieczność "zaciskanie pasa" przez obywateli tj. radykalne ograniczenie wydatków socjalnych. Autorzy tej ustawy tak przekonywająco uzasadnili ją, że w referendum za ustawą było ok. 80% głosujących. W efekcie wprowadzenia jej w życie w przeciągu kilku lat Szwajcaria zmniejszyła dług publiczny z 55% do 35% w stosunku do PKB.

Demokracja szwajcarska ma jedną wadę. Decyzje państwowe podejmowane są powoli. Długo się nad nimi dyskutuje. Pozwala się wszystkim zainteresowanym przedstawić swoje racje za i przeciw. Kompromis tego wymaga. Jest to zgodne z fundamentalną zasadą krawiecką: "Siedem razy mierz a raz tnij".

Czy możemy być drugą Szwajcarią?

Z inicjatywy ambasady Szwajcarii w Polsce ukazaÅ‚a siÄ™ publikacja promujÄ…ca ich system polityczny pt. „Szwajcarska demokracja modelem dla XXI wieku” wyd. Semper 2011 r. Na spotkaniu zorganizowanym przez Forum Obywatelskiego Rozwoju w 2016 roku ambasador Szwajcarii w Polsce Andrej Motyl powiedziaÅ‚: "Gdyby Polacy zamiast w spory wkÅ‚adali energiÄ™ w budowanie zgody i wspólnej przyszÅ‚oÅ›ci, Polska byÅ‚aby jednym z najpotężniejszych krajów Å›wiata. Szwajcarscy politycy też potrafiÄ… siÄ™ kłócić, ale przed wyborami. Po wyborach zasiadajÄ… do okrÄ…gÅ‚ego stoÅ‚u rozmawiajÄ… i współpracujÄ…, żeby budować dobro wspólne."

Nasza ponad 1000 letnia historia to rządy, polskich a często zagranicznych, twardzieli alfa. Nigdy władcy nie konsultowali swoich decyzji z "ciemnym ludem". Prości obywatele mieli wybór albo grzecznie podporządkowywać się władcy albo "stawiać kosy na sztorc" i walczyć o wolność. Ten model polityki mamy wszyscy zapisany w genach. Z takim bagażem historycznym propozycja Szwajcarów nie interesuje ani polityków ani obywateli. Czy mamy szansę zmienić system polityczny w naszej ojczyźnie na proponowany przez Szwajcarów?

Demokracja szwajcarska to system polityczny dopracowany i dostosowany w szczegółach do warunków historycznych, geograficznych i mentalności Szwajcarów . Niemożliwe jest adaptowanie jej "żywcem" do Polski. Można to zrobić wyłącznie małymi krokami. Mamy prawo to zrobić. Art. 4 pkt 1 Konstytucji RP mówi jednoznacznie: Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do narodu. Na wstępie powinniśmy "poprosić" naszych reprezentantów o nowelizację zapisów Art. 125 pkt 2 i 3 Konstytucji oraz obowiązujących ustaw które uniemożliwiają nam narodowi realnie korzystać z tego prawa.

Zmiana demokracji ludowej na przedstawicielską dokonała się na "prośbę" 10 milionowej Solidarności nr I. Do wykonania kolejnego kroku i zmiany demokracji przedstawicielskiej na demokrację szwajcarską potrzebna jest nam równie liczna Solidarność nr II. Wałęsa nr II pilnie poszukiwany.

Zdzisław Gromada