Dodano: 29.08.16 - 13:47 | Dział: W kręgu wydarzeń
Zachowali się jak trzeba
Nie mam przekonania, żebyśmy poprzez ten pogrzeb przywracali im godność, bo oni jej nigdy nie stracili. My przywracamy godność państwu polskiemu. To państwo polskie po 27 latach odzyskuje wreszcie godność poprzez ten pogrzeb. Również poprzez pogrzeb „Łupaszki” i wszystkich następnych żołnierzy niezłomnych, których uda nam się odnaleźć i godnie pochować
powiedział prezydent Andrzej Duda na zakończenie Mszy św. podczas uroczystości pogrzebowych „Inki” i „Zagończyka” w Gdańskiej Bazylice Mariackiej w dniu 28 sierpnia 2016 roku.
Wcześniej prezydent pośmiertnie awansował na stopień podporucznika Danutę Siedzikównę „Inkę” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” na podpułkownika.
Uroczystości pogrzebowe, trwające blisko pięć godzin miały charakter państwowy i odbyły się w 70 rocznicę śmierci „Inki” i „Zagończyka”, żołnierzy AK. W uroczystościach, poza prezydentem Andrzejem Dudą oraz metropolitą gdańskim, udział wzięli m.in. premier rządu Beata Szydło, ministrowie z Antonim Macierewiczem szefem MON na czele, marszałkowie Sejmu i Senatu.
Wśród uczestników uroczystości znaleźli się także władze IPN na czele z prezesem Jarosławem Szarkiem i Krzysztofem Szwagrzykiem, który 2 lata temu, wraz z zespołem odkrył szczątki „Inki” i „Zagończyka”, żołnierzy 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Byli również obecni przedstawiciele NSZZ „Solidarność”, Dowództwo Garnizonu Gdynia oraz władze samorządowe.
Upalna niedziela, podniosła atmosfera, mnóstwo ludzi – święto symbol, biało-czerwone flagi, liczne patriotyczne transparenty, harcerze, mieszkańcy Trójmiasta a także goście z całej Polski, licznie zgromadzeni przed Bazyliką, gdzie ustawione były ławki i telebim.
Wielka uroczystość, piękne i mądre przemówienia pełne wielkich słów, refleksji i zapewnień. Tak rodzi się wolna suwerenna Polska, na naszych oczach dokonują się radykalne zmiany. To jest proces i nie należy się przesadnie spieszyć, niech wszystko postępuje zgodnie z polską racją stanu i tak, aby nie trzeba było po raz kolejny czegoś poprawiać. Jednocześnie nie wolno nam zapominać o upokorzeniach, podległości w polityce głównego nurtu i wieloletniej oddolnej walce z patologiami ówczesnej władzy, która w wyniku ubiegłorocznych, podwójnych wyborów musiała oddać władzę, właściwie w ostatniej chwili. Teraz trwa mozolne naprawienie tego wszystkiego co zostało zniszczone i przywracanie tego, co zostało odebrane narodowi polskiemu. Dajmy sobie szansę. Krytyka tak, ale merytoryczna, bez osobistych uprzedzeń.
III RP Kwaśniewskiego i Michnika coraz słabsza, brakuje argumentów i bonusów, ludzie zaczynają widzieć, że można żyć inaczej, bez tzw. pleców i łapówek, chociaż do doskonałości jeszcze droga daleka. Rozliczenia konieczne, ale nie na wariata, bo znaleźliśmy się w momencie, kiedy złapany złodziej na gorącym uczynku krzyczy, że to nie jego ręka. Walec sprawiedliwości powinien się toczyć powoli, lecz zdecydowanie we wszystkich przypadkach, bez wyjątku. Wszystkie afery ostatnich lat muszą być rozwikłane i osądzone bez wyjątku, a winni ukarani, tego oczekują wyborcy, którzy dali mandat aktualnie rządzącym. Nie należy również zapominać o tych, którzy ciężko pracowali, poświęcając swój prywatny czas, pilnując wyborów. To dzięki nim tych ostatnich wyborów, prezydenckich i parlamentarnych nie zdołano sfałszować. To są dziesiątki tysięcy ludzi, którzy wzięli sprawy w swoje ręce, niektórzy z nich stawali później przed Sądami. Ważne jest, że nastąpiła zmiana, że udało się odsunąć hochsztaplerkę od władzy, teraz powoli i mądrze do celu, do wielkiej i zamożnej Polski, liczącej się na arenie międzynarodowej.
Poniżej przemówienia prezydenta Andrzeja Dudy, premier Beaty Szydło oraz ministra MON Antoniego Macierewicza, które znakomicie oddają atmosferę uroczystości i wskazują kierunek w którym zmierza aktualna władza.
Zbigniew Skowroński