Dodano: 18.07.16 - 22:21 | Dział: Interwencje
Reduta przygotowała proces
"Unsere Mütter, unsere Väter" przed sąd w Krakowie!
Zapraszamy na konferencję prasową po pierwszej rozprawie przeciwko twórcom niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" za naruszenie dóbr osobistych żołnierzy Armii Krajowej.
Konferencja odbędzie się w poniedziałek 18.07. 2016 r. o godz. 14.30 przed wejściem do Sądu Rejonowego przy ul. Przy Rondzie 7 w Krakowie (w przypadku deszczu konferencja odbędzie się wewnątrz budynku).
Proces rozpocznie siÄ™ 18.07.2016 o godz. 8.30 w sali K 716.
Reduta finansuje koszty sądowe i adwokackie, a także koszty przejazdów i zakwaterowania żołnierzy AK i świadków.
Wszystkich zwolenników Reduty z Krakowa prosimy o przybycie!
Proces wytoczyÅ‚ ponad 90-letni żoÅ‚nierz Armii Krajowej (AK) oraz Åšwiatowy ZwiÄ…zek Å»oÅ‚nierzy Armii Krajowej, którzy wystÄ…pili przeciwko producentom serialu „Nasze matki, nasi ojcowie” tj. UFA Fiction oraz ZDF (II program niemieckiej telewizji) za naruszenie dóbr osobistych w postaci prawa do tożsamoÅ›ci narodowej, prawa do dumy narodowej i narodowej godnoÅ›ci oraz wolnoÅ›ci od mowy nienawiÅ›ci.
W serialu znalazły się między innymi sceny, które mają dowodzić, że Armia Krajowa rzekomo była współwinna zbrodni na osobach narodowości żydowskiej. Z kolei Niemcy są przedstawieni w filmie jako de facto ofiary drugiej wojny światowej.
Żołnierze AK żądają przeprosin w TVP oraz we wszystkich telewizjach, gdzie pojawił się film, a także złożenia 25.000 zł tytułem naruszenia dóbr osobistych.
- To jest sprawa trudna, bezprecedensowa, bo dotyczy dzieła artystycznego, a nie filmu dokumentalnego czy programu publicystycznego, więc jest możliwa wielość interpretacji. Produkcja ma jednak wymowę antypolską, wręcz rasistowską - wyjaśnia Maciej Świrski, prezes Reduty Dobrego Imienia, która przygotowała pozew oraz finansuje koszty sądowe i adwokackie.
FabuÅ‚a filmu oparta jest na przedstawieniu losów piÄ™ciorga dwudziestokilkuletnich mieszkaÅ„ców Berlina w czasie II wojny Å›wiatowej, a dokÅ‚adnie w przeddzieÅ„ ataku na ZwiÄ…zek Sowiecki w czerwcu 1941 roku. Jednym z bohaterów grupy przyjaciół jest Niemiec żydowskiego pochodzenia Viktor. Jako Å»yd zostaje wysÅ‚any transportem na teren Polski, do niemieckiego obozu zagÅ‚ady Auschwitz. Ucieka jednak z transportu i przyÅ‚Ä…cza siÄ™ do jednego z oddziałów Armii Krajowej. Bierze udziaÅ‚ w licznych akcjach zbrojnych, jego towarzysze broni ceniÄ… go za jego odwagÄ™. Kiedy jednak wychodzi na jaw, fakt, że jest Å»ydem, musi opuÅ›cić oddziaÅ‚ ponieważ dominuje w nim – poczynajÄ…c od dowództwa po szeregowych żoÅ‚nierzy – jednoznacznie antysemickie nastawienie.
Wskazać należy, że caÅ‚y film w bardzo specyficzny, negatywny sposób pokazuje ArmiÄ™ KrajowÄ… i jej żoÅ‚nierzy i to we wszystkich scenach, w których pojawia siÄ™ „oddziaÅ‚ AK” (od spotkania Victora z odziaÅ‚em przez wszystkie akcje, w tym tÄ™ bÄ™dÄ…cÄ… punktem kulminacyjnym akcjÄ… na pociÄ…g peÅ‚en osób w pasiakach, targi o żywność z chÅ‚opami, aż do wydalenia Victora z oddziaÅ‚u). OddziaÅ‚ pokazany jako część Armii Krajowej sprawia wrażenie bandy rabunkowej utworzonej z kryminalistów, poubieranych w półcywilne, półwojskowe niby-mundury. Wszyscy czÅ‚onkowie tego oddziaÅ‚u ziejÄ… nienawiÅ›ciÄ… do Å»ydów. BiorÄ…c pod uwagÄ™ ich zachowanie, sÄ… oni po prostu grupÄ… bandytów, zamaskowanych częściowo mundurami i noszonymi przez wszystkich "partyzantów" w filmie biaÅ‚o-czerwonych opasek z dużymi literami AK – jest to jakby podpis dla widza, co to za rodzaj bandytów (noszenie w taki sposób opasek w rzeczywistoÅ›ci historycznej nie miaÅ‚o miejsca, za wyjÄ…tkiem okresu Powstania Warszawskiego). "Partyzanci" w filmie nie przepuszczajÄ… żadnej okazji, żeby powiedzieć o Å»ydach coÅ› zÅ‚ego, caÅ‚kiem jakby ich życie (pod okupacjÄ… niemieckÄ…) obracaÅ‚o siÄ™ wyÅ‚Ä…cznie wokół tego zagadnienia. Wszystkie postaci przedstawiajÄ…ce Polaków sÄ… odrażajÄ…cymi osobnikami, w żaden sposób nie mogÄ…cymi wzbudzić sympatii widza.
Producentów serialu pozywa ponad 90 letni kapitan Wojska Polskiego, który majÄ…c 16 lat, w 1940 r. zostaÅ‚ z caÅ‚Ä… rodzinÄ… aresztowany przez gestapo (z powodu wpadki konspiracyjnej drukarni pisma „Walka”) i wywieziony w 1941 r. do obozu Auschwitz – Birkenau (numer obozowy 8258). W obozie zginÄ™li mężowie sióstr matki, których gestapo aresztowaÅ‚o razem z nim. Z wiÄ™zienia zostaÅ‚ zwolniony w rezultacie staraÅ„ rodziny E. Wedla. Po powrocie z obozu do Warszawy podjÄ…Å‚ dziaÅ‚alność konspiracyjnÄ… w ZWZ, a nastÄ™pnie walkÄ™ w batalionie Chrobry.
W 1942 r. – na wÅ‚asnÄ… proÅ›bÄ™ – przeszedÅ‚ do 1. Szkolnej Kompanii Szturmowej CKM , IV Rejonu V Obwodu AK Warszawa – ÅšródmieÅ›cie.
Siostra matki dziaÅ‚aÅ‚a w organizacji Å»egota, a on sam również uczestniczyÅ‚ w wielu akcjach ratowania i ukrywania osób o narodowoÅ›ci żydowskiej. O ciotce pisaÅ‚ m.in. W. Bartoszewski „Ten jest z ojczyzny mojej”.
Po ukoÅ„czeniu 11 listopada 1943 r. SzkoÅ‚y Podoficerów Piechoty zostaÅ‚ awansowany do stopnia st. strzelca. WalczyÅ‚ podczas Powstania Warszawskiego na Mokotowie. Po kapitulacji powstania – jako jeniec wojenny – trafiÅ‚ do stalagu XB Sandbostel (zarejestrowany pod numerem 221371). Po wyzwoleniu obozu zostaÅ‚ żoÅ‚nierzem WP we WÅ‚oszech, a później w II Korpusie Polskim wchodzÄ…cym w skÅ‚ad Armii Brytyjskiej. W grudniu 1945 r. przedostaÅ‚ siÄ™ do Polski – zamieszkaÅ‚ w Krakowie. W 1951 r. zostaÅ‚ aresztowany przez funkcjonariuszy UrzÄ™du BezpieczeÅ„stwa Publicznego i oskarżony o szpiegostwo i zostaÅ‚ skazany na 12 lat wiÄ™zienia. Podczas tzw. „gomuÅ‚kowskiej odwilży” zmieniono mu kwalifikacjÄ™ ze szpiegostwa na udziaÅ‚ „w organizacji”, zaÅ› po amnestii w 1956 r. uwolniono.
Proces rozpoczynający się 18.07.2016 jest zwieńczeniem wieloletnich wysiłków całego środowiska obrońców dobrego Imienia Polski. Mamy nadzieję, że sprawcy antypolskich oszczerstw zostaną ukarani.
Reduta Dobrego Imienia