Dodano: 25.05.16 - 10:28 | Dział: Kworum poetów

Nastał nam prezydent (Lech Galicki)





Biją zewsząd dzwony święte,
Andrzej Duda Prezydentem,
Wyrwał z niewoli obcej Polaków,
Wysłał Go z misją królewski Kraków.

On prawdę mówi, wiarę rozdaje,
ZgodÄ™ wskazuje tam gdzie rozstaje,
Polskich dróg dzielą, bo zło rządziło,
I solidarność w nas zagubiło.

My już byliśmy państwem w rozbiorze,
Nam siać należy miłość jak zboże,
W Polan potomkach odradzać siłę,
Honor, OjczyznÄ™ – to Bogu miÅ‚e.

Prezydent mówi: jam ludu sługą,
Podług słów czyni, niech żyje długo!
Judasze, kłamstwa, jak sen, jak mara,
W niebytu piekle, gdzie jęk i kara.

To Dar niezwykły Miłosiernego,
Pan Bóg przebudził Ducha Polskiego,
A wola wolna, sprawa to święta,
Naród zacnego ma Prezydenta.


Lech Galicki



Polska Wolność


Znaleźliśmy Złoty Róg, Złoty Róg,
Wesele ci u nas piękne,
Wolność w sercach puk, puk, puk,
Rzesza przodków zachęcała, Aniołowie pomagali,
Tak jak zechciał Dobry Bóg.


Znowu Polska, to nasz Dom, święty Dom,
A mówili, że my chamy,
Chcieli dać nam stos kamieni,
Myśmy Kraj nasz ukochali, Ojcowizny nie oddamy,
Tutaj my u siebie sÄ….

Święto nasze Boża sprawa, Boża Sprawa,
Wysławiamy szczęsny czas,
Wieczność dmiemy w Złoty Róg,
W nas jest Kraków i Warszawa, i chałupy polskiej próg,
Bóg, Ojczyzna, Honor wraz.


Lech Galicki