Dodano: 15.05.16 - 10:17 | Dział: W kręgu wydarzeń

Opozycja zmartwiona…


I tym razem nadzieje totalno-absurdalnej i wrogiej aspiracjom Polaków opozycji nie ziÅ›ciÅ‚y siÄ™. Już byli w ogródku i witali siÄ™ z ratingowÄ… gÄ…skÄ…, wieszczyli ucieczkÄ™ zagranicznych inwestorów z Polski, gÅ‚osili pogrom na gieÅ‚dzie, skÄ…d ponoć z powodu prezydentury Andrzeja Dudy „wyparowaÅ‚o” 50 mld zÅ‚., TVN-24 uruchomiÅ‚ nawet wieczorne wydanie specjalne - być może liczyli wraz ze swymi ekspertami na obniżkÄ™ polskiego ratingu z poziomu A-2 do poziomu Z-7, a tu taka niespodzianka.

W postÄ™powych i zakodowanych mediach szok i niedowierzanie, bo marzenia szkodników i zwykÅ‚ych sprzedawczyków siÄ™ nie sprawdziÅ‚y. MiaÅ‚a być 13 maja masakra piÅ‚Ä… mechanicznÄ… nowego polskiego rzÄ…du, a wyszedÅ‚ jedynie lekki zefirek. Przedstawiciele opozycji tak bardzo liczyli, że pomagajÄ…c niszczyć dobre opinie o polskiej gospodarce, w licznych zagranicznych mediach w Polsce oraz portalach, straszÄ…c, że euro bÄ™dzie po 5 zÅ‚, z powodu dziaÅ‚aÅ„ polskiego rzÄ…du, tak jakby nie byÅ‚o już prawie po 5 zÅ‚ w 2011 r. za rzÄ…du premiera Donalda Tuska bÄ™dÄ… mieć sukces. Tak bardzo liczyli na powrót do stoÅ‚u peÅ‚nego oÅ›miorniczek i rocznikowych win, zwÅ‚aszcza z powodu „kolejnej, udanej prywatyzacji”. Jak mawia Nowoczesny Ryszard:
„nie wiem co bÄ™dzie, ale mam zÅ‚e przeczucia, bo to co siÄ™ dzieje w ostatnich miesiÄ…cach w Polsce, raczej powoduje, że inwestorzy bojÄ… siÄ™ Polski, niż sÄ… skÅ‚onni w Polsce inwestować”.

I masz babo placek, bo niemiecki Mercedes otwiera nową fabrykę w Polsce, choć Niemcy mają ich tu już bez liku. Była minister sportu Joanna Mucha z PO, która sama tak zgrabnie dorzuciła z publicznych pieniędzy kilka milionów złotych do koncertu Madonny też zagrzmiała złowieszczo:
„My już w tej chwili przekroczyliÅ›my masÄ™ krytycznÄ…. Ta kula Å›niegowa już siÄ™ wÅ‚aÅ›nie zaczęła toczyć. JesteÅ›my na bardzo prostej drodze do tego, żeby nasze paÅ„stwo zbankrutowaÅ‚o, tylko tego jeszcze nie widzimy. JeÅ›li kolejne obietnice wyborcze PIS-u zostanÄ… wprowadzone, w szczególnoÅ›ci ta zwiÄ…zana z wiekiem emerytalnym bez dodatkowych ograniczeÅ„, to nawarstwiajÄ…cej siÄ™ kuli Å›niegowej dÅ‚ugu publicznego nie da siÄ™ już odwrócić”.

A, czyż to nie koalicja PO-PSL po 8-miu latach fatalnych rządów, nie dorzuciła nam przypadkiem 500 mld zł nowego długu publicznego, nie zaakceptowała przypadkiem utraty dochodów podatkowych, zwłaszcza z VAT, CIT i akcyzy na blisko 340 mld zł i nie powiększyła przypadkiem deficytów budżetowych na łączną kwotę, kolejnych, ponad 300 mld zł. Oczywiście urywanie się z łańcucha lichwiarzy i spekulantów walutowych, nie jest ani łatwe, ani przyjemne, ale stopniowo czynić to trzeba, po prostu albo mniej pożyczając za granicą, albo pożyczając dużo taniej - sprzedając polskie obligacje np. chińskim bankom.

Porównywanie Polski przez analityków money.pl do afrykańskiej Botswany 2-milionowego, półpustynnego kraju i twierdzenie, że Polska nigdy nie była rajem dla inwestorów zagranicznych może budzić tylko śmiech i politowanie. Polska i polski rząd nie mogą dać się dalej szantażować agencjom ratingowych, spekulantom walutowym, zwykłym lichwiarzom i lobby bankowemu, jak i wrogom nowego porządku w kraju. Nie ma co czekać na lipiec, wrzesień czy grudzień, nie oddychać i nie zmieniać kraju i nie starając się zwrócić Polakom zagrabionych im pieniędzy, często w sposób podstępny, nieuczciwy i niezgodny z prawem, a idących w dziesiątki miliardów złotych z tytułu tzw. kredytów frankowych, polisolokat i opcji walutowych, tylko dlatego, że czekają nas kolejne ratingi.

Tu chodzi o to czy blisko 100 mld zł trafi w polskie ręce i do polskich portfeli czy do obcych, zagranicznych banków i podmiotów zagranicznych. Stąd ta histeria opozycji, oni już wiedzą, że jeśli polski rząd zrealizuje swe obietnice: kwota wolna, niższy wiek emerytalny i przedłoży bezpieczeństwo ekonomiczne własnych obywateli ponad interesy zagranicznego lobby lichwiarsko -bankowego, to do władzy i stołków PO-PSL, Nowoczesna długo nie powrócą. Lepszy jest nieco niższy wzrost za własne pieniądze, niż nieco większy, ale za cudze i pożyczone pieniądze. Z wielkich długów i zwykłej nędzy rzadko się dochodzi do wielkich pieniędzy.


Zapraszamy na profil Stefczyk.info na Facebooku!



Janusz Szewczak
Główny Ekonomista SKOK, ekspert gospodarczy, publicysta, poseł do Sejmu