Dodano: 09.05.16 - 18:36 | Dział: Felietony Jana Pietrzaka

To nie tak, panie Sorosz







Podobno finansista, miliarder, filantrop George Soros to mądry gość. Pewnie tak, ale kiedy poucza Polskę, robi się głupszy od Palikota. Przypominam, Palikot był tu przez dwie kadencje specjalistą od otwartego społeczeństwa i narobił tyle idiotyzmów, że rozwalił całą lewicę. Ja ich nie żałuję, ale panie Soros, to były źle wydane pieniądze. Niech pan będzie mądrzejszy i przestanie nam opowiadać o otwartym społeczeństwie. Polska od stuleci otwierana jest przez miłych sąsiadów, którzy lubią do nas wpadać. Drzwi i okna pootwierane na oścież, tak że przeciąg głowy urywa. Nie jest pan taki młody, żeby nie wiedzieć, jak nas otworzyli od wschodu i zachodu jednocześnie w 1939 roku Niemcy i Rosjanie. Trwało to pół wieku i kosztowało miliony ludzkich istnień, zanim z początkiem lat 90-tych ostatnie okupacyjne wojska opuściły Polskę po tym otwarciu.

Solidarność zakoÅ„czyÅ‚a II wojnÄ™ Å›wiatowÄ… i obudziÅ‚a nadziejÄ™. Już jako suwerenny kraj zapisaliÅ›my siÄ™ z wÅ‚asnej woli do NATO i Unii Europejskiej. Na poczÄ…tku wyglÄ…daÅ‚o to obiecujÄ…co. U progu III RP moi koledzy aktorzy natrÄ™tnie deklamowali „JesteÅ›my wreszcie we wÅ‚asnym domu…” Wkrótce okazaÅ‚o siÄ™, że ten dom ma być zawsze otwarty dla wszystkich, że każdy może Å‚azić po naszym domu i wynosić co mu siÄ™ podoba… Jak, nie przymierzajÄ…c, Komorowski z PaÅ‚acu Prezydenckiego. Zagapieni na bogaty, stabilny Zachód, nie zorientowaliÅ›my siÄ™ w porÄ™, że nastÄ…piÅ‚o kolejne, tym razem ciche otwarcie naszych portfeli i kont bankowych. Możemy siÄ™ uharować po Å‚okcie, ale wyżej kieszeni nie podskoczymy.

Po tzw. transformacji przemysÅ‚ przestaÅ‚ być nasz, handel nie nasz, banki nie nasze, do tego media nie nasze, wiÄ™c trudno byÅ‚o poznać prawdÄ™ o sytuacji. Mam nadziejÄ™, że nie życzy pan Polsce źle, jedynie jest pan źle poinformowany, przez polskojÄ™zyczne lecz wrogie nam media, które łżą jak najÄ™te. ProszÄ™ sprawdzić przez kogo najÄ™te, to pan siÄ™ dowie kto z „homogenicznej” Polski i z KaczyÅ„skiego robi diabÅ‚a i dlaczego.

Jan Pietrzak