Dodano: 17.04.16 - 19:29 | Dział: Głos Polonii

Przy pomniku KATYŃ





W VI Rocznicę Katastrofy Smoleńskiej 10 kwietnia 2016

A przecież miaÅ‚o być inaczej. Wieniec z biaÅ‚o-czerwonych kwiatów miaÅ‚ być zÅ‚ożony przez Å›p. prezydenta Lecha KaczyÅ„skiego w hoÅ‚dzie pomordowanych podczas II wojny Å›wiatowej, nagle zawisÅ‚ na drzewie w smoleÅ„skim lesie. Brzoza „zÅ‚amaÅ‚a gałąź”, a nam pÄ™kÅ‚y serca. O, gdyby brzoza mówić umiaÅ‚a, dawno by prawdÄ™ wyznaÅ‚a,

Nam milczeć nie wolno, musimy przypominać tą straszliwą niewyjaśnioną do dziś tragedię, która rozpoczęła się 17 września 1939 roku, kiedy to Rosjanie zadali haniebny cios Polsce w plecy. NKWD w 1940 r. na wiosnę wymordowało strzałem w tył głowy, ponad 22 tysięcy
jeÅ„ców wojennych, oficerów, żoÅ‚nierzy, księży, policjantów, lekarzy, kwiat polskiej inteligencji w Miednoje, Harkowie, Ostaszkowie, Kozielsku, Butowie, Starobielski, Katyniu i w wielu innych miejscach. 10 kwietnia 2010 roku uÅ›wiadomiliÅ›my sobie, że nie byÅ‚oby SmoleÅ„ska bez Katynia. Pod zasÅ‚onÄ… nocy zgÅ‚adzono Wolność i PrawdÄ™, w katyÅ„skim lesie zdradzieckim strzaÅ‚em w czaszkÄ™, w odwecie za „Cud nad WisÅ‚Ä…”. PozostaÅ‚a Pamięć, której nie można zamordować – Pamięć która żyje i woÅ‚a o PrawdÄ™, kiedyÅ› wyjdzie i przemówi, jak Chrystus w niedzielny poranek.

Już szósta rocznica katastrofy pod Smoleńskiem, a prawda wciąż głęboko pod ziemią. Wrak samolotu na obcej ziemi, dowody niszczeją, ślady zaciera czas, żałobny lament niesie wiatr.

W szumie smoleńskiego lasu
możesz usłyszeć płacz
przed Boga Obliczem

Mówisz - Drzewa nie płaczą,
to niebo nad krzyżem Syna
konajÄ…cego za PrawdÄ™…

Spływa krwawa kropla milczenia
a prawda umarła we mgle
tajemnicy ...

Odeszli bez słowa pożegnania
tylko drzewa rzeźbią
żałobny rapsod na umieranie

Czy kiedyś świat usłyszy prawdę ?
o tragedii polskich patriotów
co zginÄ™li we mgle w smoleÅ„skim lesie ? …czy usÅ‚yszy ?...

Pomnik KatyÅ„ 1940 w Chicago, zostaÅ‚ zbudowany dziÄ™ki hojnoÅ›ci Polonii, pod patronatem ZKP, dzieÅ‚o życia naszego brata artysty Å›w. pamiÄ™ci Wojciecha Seweryn, budowniczego pomnika, caÅ‚ym sercem oddanego budowie, który zginÄ…Å‚ w katastrofie lotniczej 10 kwietnia pod SmoleÅ„skiem. Z caÅ‚ej gÅ‚Ä™bi tragicznych dziejów Narodu Polskiego woÅ‚amy o prawdÄ™. Katastrofa SmoleÅ„ska jest najwiÄ™kszym ciosem jaki spotkaÅ‚ Naród Polski, po II wojnie Å›witowej. Jakże smutna historia Narodu Polskiego. Smutna i dÅ‚uga w swojej rozciÄ…gÅ‚oÅ›ci tragedia, której doszukiwać siÄ™ trzeba gÅ‚Ä™biej, już w 1772, poprzez nastÄ™pne dwa rozbiory i 123 lata niewoli, poniżania, wywózki na Sybir, głód i nÄ™dza. Zaiste nie wolno nam tego zapomnieć, bowiem Polska wciąż na kolanach w SmoleÅ„sku żebrze o PrawdÄ™. Do tamtych wydarzeÅ„ z przed 76 laty dopisaliÅ›my SmoleÅ„skie Epitafium, jak zginÄ…Å‚ Nasz Prezydent z małżonkÄ… i ElitÄ… RzÄ…dzÄ…cych w liczbie 96 osób. Chcieli uczcić pamięć bohaterów pomordowanych w II Wojnie Åšwiatowej. Samolot zatonÄ…Å‚ we mgle ze skrzydÅ‚em odciÄ™tym, zapÅ‚akaÅ‚ smutny las, kiedy obca ziemia chÅ‚onęła polskÄ… krew. ZapÅ‚onęły Å›wiece żaÅ‚oby, pÄ™kÅ‚o z bólu serce narodu - mija czas, a nie przemija Å›mierć…

„Nie wymażesz z pamiÄ™ci
tego wiosennego poranka
krwi w smoleńskim lesie
- pytaÅ„ bez odpowiedzi…
- żalu, co zaciska krtań

Nie zdejmiesz z krzyża cierpienia
- ono idzie przez pokolenia
śladami smutnej historii
zabiera najlepszych –

Od szeÅ›ciu lat przywoÅ‚ujemy tych, którzy zginÄ™li w obronie Ojczyzny wymordowanych 1940 na wiosnÄ™ i tych z 10 kwietnia 2010 roku, co zginÄ™li na sÅ‚użbie Ojczyźnie. „Panie prezydencie Rzeczypospolitej Åšw. pamiÄ™ci Lechu KaczyÅ„ski wraz z małżonkÄ… MariÄ…, Panie Ryszardzie Kaczorowski ostatni prezydencie na uchodźctwie, Panie Wojciechu Seweryn budowniczy Pomnika KatyÅ„ 1940, ks. ZdzisÅ‚awie Peszkowski kapelanie rodzin katyÅ„skich, wszyscy co zginÄ™liÅ›cie w katastrofie 10 kwietnia 2010 roku, księża, generaÅ‚owie, nie zapewniamy Was, bÄ™dziemy pamiÄ™tać”.

Polonia przychodzi pod Pomnik KatyÅ„ 1940 w Chicago, aby oddać hoÅ‚d bohaterom. Tegoroczne spotkanie zorganizowane przez Komitet Opieki nad Pomnikiem przy ZKP odbyÅ‚o siÄ™ o godz.12:00. Od rana padaÅ‚ deszcz o godz.12:00 przestaÅ‚o padać kiedy sztandary w liczbie dwunastu jak apostoÅ‚owie przy stole w Wieczerniku ustawiÅ‚y siÄ™ przy Pomniku. ModlitwÄ™ poprowadzili ks. Ryszard MiÅ‚ek kapelan ZKP i ks. Henryk Michalak autor książek „Kazania Polskie” – „Ukochaj Boga, Ukochaj PolskÄ™”, „PoÅ›rodku nocy zawierzamy Maryi”. Ks. Michalak modliÅ‚ siÄ™ ModlitwÄ… za OjczyznÄ™ ks. Piotra Skargi;

„Boże, RzÄ…dco i Panie narodów,
z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać,
a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej naszej,
błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna,
chwałę przynosiła Imieniowi Twemu
a syny swe wiodła ku szczęśliwości.

Wszechmogący wieczny Boże,
spuść nam szeroką i głęboką miłość ku braciom
i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej,
byśmy jej i ludowi Twemu,
swoich pożytków zapomniawszy,
mogli służyć uczciwie.

Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje,
rzÄ…dy kraju naszego sprawujÄ…ce,
by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym
mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować.

Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen „

Słowo do zebranych skierował konsul RP w Chicago Robert Rusiecki. Wartę zaciągnęli członkowie Stowarzyszenia im. Tadeusza Kościuszki. Po modlitwie złożono kwiaty i lampiony. Uroczystość prowadził przew. komitetu Robert Nicpoń. Podziękowania złożył prezes ZKP Jan Kopeć. Przy Pomniku grała Polonijna Orkiestra Ludowa pod batutą Andrzeja Chrobaka . W orkiestrze przeważają ludzie młodzi, serce się raduje, kiedy młodzi tak pięknie grają patriotyczne utwory. Po modlitwie wszyscy udali się na Mszę Świętą koncelebrowano do kościoła Św. Borgi, gdzie proboszczem jest ks. Ryszard Miłek długoletni kapelan ZKP. Mszy św. przewodniczył ks. Henryk Michalak, który wygłosił piękną homilię o miłości Chrystusa do człowieka. Idąc ścieżkami smutnej historii Polski od zaborów do katastrofy Smoleńskiej, nawoływał do miłości tak wielkiej jaką ukochał nas Chrystus, aż do ofiary życia. Dlatego musimy przebaczać i kochać, nie wolno nam się ani smucić, ani gromadzić w sobie złości. Kto kocha ten potrafi załatwić najtrudniejsze sprawy. Miłość jest najważniejsza w rodzinie i w państwie, od niej zależy szczęście każdego człowieka i całych narodów, nauczał Święty Jan Paweł II. Po Mszy św. w sali ZKP odbył się patriotyczny koncert Polonijnej Orkiestry Ludowej.

Serce się raduje, kiedy słucha się pięknych polskich utworów w wykonaniu młodzieży urodzonej i mieszkającej w Ameryce. Muzyka królowa sztuk, nie potrzebuje słów, łączy wszystkie narody, bez względu na ich pochodzenie, jest ponad wszelkie podziały, zatem jest nadzieja, że polskość przetrwa najtrudniejsze próby. Dokładając się do podziękowań pana prezesa ZKP, gratuluję orkiestrze pięknego koncertu, to była prawdziwa uczta patriotyzmu i Polskości.

Alina Szymczyk
Fot: B. Batorowicz

Chicago