Dodano: 01.11.15 - 14:47 | Dział: Krótko, celnie i na temat...

Wielkie sprzÄ…tanie


Szanowni Państwo!

Odziedziczyliśmy stajnię Augiasza i musimy ją posprzątać, żeby zacząć się jakoś urządzać we własnym kraju. Najlepiej zacząć od swojego podwórka i ogródka krok po kroku, aż dojdziemy do normalności. Najskuteczniejszą metodą, chociaż nie najszybszą, jest usuwanie chwastów pojedynczo, bo taka metoda jest bezpieczna dla roślin przez nas hodowanych.
PrzechodzÄ…c od metafor do konkretów, rozejrzyjmy siÄ™ czego możemy dokonać już teraz. Dotyczy to zarówno zdrowia, edukacji, wymiaru sprawiedliwoÅ›ci, jak i pozostaÅ‚ych dziedzin życia. Oni nadal dzierżą kasÄ™, ale nie wszystko za niÄ… mogÄ… kupić, bo nastÄ…piÅ‚o globalne przewartoÅ›ciowanie tego co cenne. Namacalnym dowodem sÄ… reżimowe media. Zasilane przez antypolskÄ… sitwÄ™, dysponujÄ… niebotycznÄ… forsÄ…, i zdawali siÄ™ kompletnie panować nad umysÅ‚ami Polaków. A tu powstaÅ‚ Ruch Kontroli Wyborów, w którym można byÅ‚o wykazać siÄ™ ciężkÄ… pracÄ… i to caÅ‚kiem bez jakiegokolwiek wynagrodzenia! Kropla drąży skaÅ‚Ä™. Podobnie jak „Solidarność” rozsadziÅ‚a PRL, tak ten ruch rozsadza na naszych oczach PRL-bis.
Pieniądze są ważne, ale i bez nich też bardzo dużo można zrobić, bierzmy się więc do roboty!

Małgorzata Todd
www.mtodd.pl
Lub http://sklep.mtodd.pl

Ad. Mleko dla kota 44/2015 (227)
Pani MaÅ‚gorzato, w Kanadzie aby kupić mleko od krowy trzeba być wÅ‚aÅ›cicielem kawaÅ‚ka krowy – tak postanowiÅ‚ sad – takie mleko mogÄ… pić tylko wÅ‚aÅ›ciciele krów – wiec zaczÄ™to sprzedawać krowÄ™ na kawaÅ‚ki – jeden ma róg drugi kopytko i interes kreci siÄ™. Pozdrawiam

Rozalia Koc


31 października 2015 r. | Nr 45/2015 (228)


................

POWIEŚĆ W ODCINKACH





MARGARET TODD


LEKCJA
POKERA



Odcinek 127

Ci, którzy wolą mówić niż słuchać,
najczęściej niewiele mają do powiedzenia.

Misiula czuÅ‚a, że jest sama. W pokoju, w którym siedziaÅ‚a przywiÄ…zana do krzesÅ‚a, byÅ‚o ciemno. WczeÅ›niej, kaptur czy co to byÅ‚o to coÅ›, co zarzuciÅ‚ jej na gÅ‚owÄ™, przepuszczaÅ‚ Å›wiatÅ‚o. Teraz ogarniaÅ‚y jÄ… kompletne niemal ciemnoÅ›ci. Nadal nie mogÅ‚a siÄ™ poruszyć ani na krzeÅ›le, ani razem z nim. ZrobiÅ‚a kilka prób, które speÅ‚zÅ‚y na niczym. KrzesÅ‚o zostaÅ‚o też przymocowane – nie wiedziaÅ‚a czy do podÅ‚ogi, czy do innego mebla.
Jedyne, co jej pozostało, to zastanowić się, kto jest jej prześladowcą i jakie ma szanse wybrnięcia z tej pułapki. Babka zwykła była powtarzać, że sytuacji bez wyjścia nie ma. Ale ona w takiej nigdy nie była. Za jej młodości ludzi nie porywano, no, może nie do końca tak było. Nie porywano dla okupu. Mniejsza z tym. Nie o historię chodzi, a o chwilę obecną. Kim jest człowiek manipulujący z taką łatwością nią i innymi ludźmi? Nigdy wcześniej nie słyszała jego głosu. Tego była pewna. Jaki był jego cel? Gdyby udało jej się odpowiedzieć na któreś z tych pytań, miałaby jakieś szanse, kiedy pozwoli jej wreszcie mówić. Nie dopuszczała myśli, że w ogóle nie będzie chciał jej słuchać.
Nagle usłyszała znajomy sygnał. Przed całą tą akcją zapomniała wyłączyć komórkę, co teraz mogłoby okazać się zbawienne. Na rozmowę nie miała oczywiście najmniejszych szans, ale ten, kto dzwoni, może zacznie jej szukać. Kto to może być? Robcio? Nie. On wie przecież, że nie powinien jej przeszkadzać. No właśnie, dlaczego jej nie szuka? Każdy na jego miejscu byłby zaniepokojony przedłużającą się nieobecnością. Sygnał umilkł i wtedy przypomniała sobie, że była umówiona z tym policjantem, Marcinem. Może on jej szuka?
Mijały długie minuty i nic się nie działo. Pamiętała, że torebkę z komórką zostawiła na kanapie. Sygnał dochodził gdzieś z tyłu. Gdyby tylko udało się jakoś dotrzeć do telefonu. O, znowu zadzwonił. Był pewnie w zasięgu ręki, ale, oczywiście, niezwiązanej ręki.
Usłyszała, że ktoś wszedł do pokoju. Zapalono światło. Wyostrzonym słuchem starała się złowić każdy szmer. Wyobraziła sobie, że grzebie w jej torebce. Chyba miała rację, bo sygnał tym razem ustał znacznie szybciej niż poprzednio. Usłyszała też, jakby ktoś rzucił komórkę na blat stołu. Następnie poczuła woń dymu papierosowego. Przedtem też go czuła, ale teraz sama miała przemożną ochotę zapalić. Wiedziała, jak głupie jest to pragnienie w jej sytuacji. Papieros powinien być ostatnią rzeczą, której potrzebowała. Ale to też jakaś informacja. Porywacz był palaczem. Tylko kto nim nie był? Robcio palił, Dymek palił. Nie, to żadna informacja.
– Jak ci siÄ™ odpoczywa? – zagadnÄ…Å‚ jej drÄ™czyciel. – Wiem, że to dla ciebie nietypowa sytuacja. OglÄ…daÅ‚em programy z twoim udziaÅ‚em i widziaÅ‚em, jak nie dajesz nikomu dojść do gÅ‚osu. Zabawne – zachichotaÅ‚. – Ci, którzy wolÄ… mówić niż sÅ‚uchać, najczęściej niewiele majÄ… do powiedzenia – wygÅ‚osiÅ‚ sentencjonalnie.
W chwilę później doleciał ją szmer otwieranych drzwi. W pokoju był ktoś jeszcze.
– Masz furÄ™? – spytaÅ‚ ten sam co poprzednio gÅ‚os.
– Mam – gÅ‚os drugiego mężczyzny wydaÅ‚ jej siÄ™ znajomy, ale nie miaÅ‚a pewnoÅ›ci, czy siÄ™ nie myli. –
Szkoda będzie się z nią k... rozstać.
– Z kim? – Nie z kim, a z czym. Dawno k... chciaÅ‚em takÄ… brykÄ™ k... mieć.
– BÄ™dziesz miaÅ‚, jak zostaniesz ministrem.
– Jaja sobie szef ze mnie robi. Ja k... ministrem?
– Dlaczego nie? SÅ‚ownictwo dyplomatyczne masz już opanowane.
– O, szef, k... jak co powie, ja p...
– No to do roboty. Wiesz, co masz robić.
SkoÅ„cz z niÄ…. DajÄ™ ci wolnÄ… rÄ™kÄ™ – zapadÅ‚a chwila ciszy, po której oprawca ciÄ…gnÄ…Å‚ dalej: – Robcio też musi odpowiedzieć za to, co zrobiÅ‚. Zawezwij go i każ mu posprzÄ…tać, ale nie tu. Wiesz, jak masz to zrobić?
Odpowiedział mu ochrypły chichot.
– A teraz zajmie siÄ™ tobÄ… twój przyjaciel – poczuÅ‚a na ramieniu dÅ‚oÅ„ swojego przeÅ›ladowcy. – Nie wiem, czy lubisz to, co on, ale nie masz wyboru – zaÅ›miaÅ‚ siÄ™ równie chrapliwie, jak nowo przybyÅ‚y.

CDN

Już teraz można zamówić całość wpłacając jedynie 20 zł na konto Nr: 50 1020 5558 1111 1115 9930 0019. Adres posiadacza konta to: Wydawnictwo TWINS; ul. Dymińska 6a/146; 01-519 Warszawa i podając adres internetowy, na który e-booka należy przesłać.

OkÅ‚adkÄ™ zaprojektowaÅ‚ ZdzisÅ‚aw Å»mudziÅ„ski Copyright © by
Margaret Todd, 2013 All rights reserved. Wydawnictwo „Twins”
ul. Dymińska 6a/146 01-519 Warszawa



.....................................................................................................................

TEATRZYK ZIELONY ŚLEDŹ

ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
Ratowanie nowoczesności

Występują: Helga i Wańka.

Helga – WyglÄ…da, że polegliÅ›my.
WaÅ„ka – Tak powinno wyglÄ…dać.
Helga – Nie rozumiem.
WaÅ„ka – No, wÅ‚aÅ›nie widzÄ™. To przecież tylko wycofanie siÄ™ na z góry upatrzone pozycje.
Helga – Przecież PiS teraz zrobi co bÄ™dzie chciaÅ‚!
WaÅ„ka – A co twoim zdaniem bÄ™dzie chciaÅ‚?
Helga – To jasne, już zapowiedzieli...
WaÅ„ka – I oby im siÄ™ udaÅ‚o!
Helga – Jak to?
WaÅ„ka – Wszystko co można byÅ‚o ukraść, zostaÅ‚o ukradzione. DÅ‚ugi na miarÄ™ Grecji...
Helga – Ale oni chcÄ… opodatkować nasze banki i supermarkety!
WaÅ„ka – WÅ‚aÅ›nie: chcÄ….
Helga – Masz nadziejÄ™, że im siÄ™ nie uda?
WaÅ„ka – JeÅ›li chcesz znać moje zdanie, to WoÅ‚odzia z AngelÄ… nad wszystkim panujÄ….Model z Magdalenki sprawdziÅ‚ siÄ™. NależaÅ‚oby go powtórzyć.
Helga – No nie wiem, zmieniÅ‚y siÄ™ okolicznoÅ›ci.
WaÅ„ka – Nie tak bardzo. W stanie wojennym informowano, że rozmowa jest kontrolowana...
Helga – A teraz każdy gÅ‚upi już o tym wie.
WaÅ„ka – Sama widzisz, wystarczy niewielka modyfikacja. Media i finanse sÄ… przecież nadal w naszych rÄ™kach.
Helga – BÄ™dÄ… chcieli nam je odebrać.
WaÅ„ka – Wtedy podniesiemy rwetes.
Helga – WyÅ›wiechtane slogany mogÄ… nie wystarczyć.
WaÅ„ka – Racja. Trzeba być kreatywnym. Na przykÅ‚ad: „OszoÅ‚omy do domów”, albo poważniej: „Ratujmy nowoczesność”.
Helga – Pójdziemy na żywioÅ‚?
WaÅ„ka – Wprost przeciwnie. Nasi ludzie czekajÄ… tylko na hasÅ‚o.
Helga – A kto konkretnie?
WaÅ„ka – ChciaÅ‚abyÅ› poznać nazwiska kretów?
Helga – WÅ‚aÅ›nie. Mamy jakiegoÅ› nowego „Bolka”?
WaÅ„ka – Nie jednego, ale gdybym ci zdradziÅ‚ ich nazwiska, to musiaÅ‚bym ciÄ™ zabić.

KURTYNA
P.S. Drogi aktorze! Idąc sam dojdziesz szybciej, idąc z kimś dojdziesz dalej. Pomyśl czy nie byłoby Ci ze mną po drodze. Zagraj w Internetowym Kabarecie!


.....................................................................................................
.....................................................................................................


MaÅ‚gorzata Todd zaprasza na Å‚amy kolejnego wydania KABARETU INTERNETOWEGO, gdzie możecie PaÅ„stwo przeczytać i obejrzeć caÅ‚ość. A jest to wielka uczta dla ducha i kompendium wiedzy z wielu dziedzin życia, nie tylko POLITYKI: Apele, Petycje, Audiobooki, Ciekawe filmy na You Tube, GoÅ›cinne wystÄ™py, KÄ…cik Muzyczny, ZauÅ‚ek Sztuki, OgÅ‚oszenia ITD…