Dodano: 19.09.15 - 12:13 | Dział: Prosto z mostu

Gdy suweren abdykuje


Podczas gdy przy okazji ostatniego referendum przekonaliÅ›my siÄ™, że „suweren”, to znaczy - „naród polski”, co to wedÅ‚ug art. 4 konstytucji, sprawuje w naszym nieszczęśliwym kraju „wÅ‚adzÄ™ zwierzchniÄ…” , najzwyczajniej w Å›wiecie abdykowaÅ‚, to znaczy – odmówiÅ‚ wykonywania kompetencji suwerena – poÅ‚udniowe granice Europy trzeszczÄ… i ustÄ™pujÄ… pod naporem rosnÄ…cej fali „uchodźców”. WykorzystujÄ… oni krwawy chaos, jaki za sprawÄ… Stanów Zjednoczonych i Francji zostaÅ‚ wytworzony w krajach poprzednio – mniejsza o to, czy sÅ‚usznie, czy niesÅ‚usznie – uważanych za potencjalne zagrożenie dla bezcennego Izraela – wiÄ™c wykorzystujÄ… oni ten chaos w charakterze pretekstu do osiedlenia siÄ™ w Europie w celu wykorzystania dobrodziejstw tutejszego socjalu. Oficjalnie podajÄ… motywacje innÄ… – że mianowicie poszukujÄ… „bezpieczeÅ„stwa” - ale możemy to spokojnie wÅ‚ożyć miÄ™dzy bajki, bo gdyby rzeczywiÅ›cie tak byÅ‚o, to na przykÅ‚ad uchodźcy z Syrii chroniliby siÄ™ w Izraelu, który – cokolwiek by o nim nie powiedzieć – jest krajem nader bezpiecznym. Nie tylko dysponuje armiÄ…, która już kilkakrotnie pokonaÅ‚a armie oÅ›ciennych krajów arabskich, nie tylko dysponuje siÅ‚ami policyjnymi, które potrafiÄ… spacyfikować każdego, kto Izraelowi nadepnie na odcisk, nie tylko posiada broÅ„ jÄ…drowÄ… oraz Å›rodki jej przenoszenia, ale w dodatku obrona tego paÅ„stwa stanowi bezwarunkowy priorytet polityczny Stanów Zjednoczonych, bÄ™dÄ…cych najsilniejszym paÅ„stwem Å›wiata. Tymczasem ani Syryjczycy, ani Libijczycy, ani Irakijczycy, ani AfgaÅ„czycy, ani Egipcjanie ani nikt inny, żadnego schronienia w Izraelu nie poszukuje, ryzykujÄ…c podróż morskÄ… do Europy. Nawiasem mówiÄ…c, również Izrael, sÅ‚odszymi od malin ustami swego premiera Beniamina Netanjahu oÅ›wiadczyÅ‚, że nie tylko nie przyjmie żadnych uchodźców, ale w dodatku postawi mur na granicy z JordaniÄ…. Jak tak dalej pójdzie, to Izrael otoczy murami wszystkie swoje granice, niczym Niemcy, to znaczy – pardon – jacy tam znowu „Niemcy” ; nie zadni „Niemcy”, tylko „naziÅ›ci” - wymarÅ‚e dzisiaj plemiÄ™, co to nawet używaÅ‚o martwego „nazistowskiego” jÄ™zyka – wiÄ™c niczym „naziÅ›ci” warszawskie getto.

Warto by spojrzeć na tÄ™ koincydencjÄ™ z punktu widzenia wiktymologii – ale kto siÄ™ dzisiaj na to odważy? Wiktymologia jest naukÄ… o ofiarach przestÄ™pstw i poucza, że nie tylko sprawca, ale i ofiara przestÄ™pstwa w specyficzny sposób siÄ™ do niego przyczynia. Z tego wzglÄ™du tylko patrzeć, jak wiktymologia zostanie surowo zakazana, podobnie jak nauka o ludzkich rasach. Nie zostaÅ‚a ona wprawdzie formalnie zakazana, ale po cóż siÄ™ niÄ… zajmować, skoro ostatnie sÅ‚owo w naukowym dyskursie ma prokurator i niezawisÅ‚y sÄ…d – podobnie zresztÄ…, jak w naukach historycznych, zwÅ‚aszcza majÄ…cych za przedmiot historiÄ™ najnowszÄ…?

Tymczasem z powodu karygodnego braku koordynacji, w tym samym czasie, kiedy Izrael... - i tak dalej – w żydowskiej gazecie dla Polaków pan redaktor Å»akowski, biegajÄ…cy po chederach w charakterze proroka mniejszego, dopatrzyÅ‚ siÄ™ w mniej wartoÅ›ciowym polskim narodzie tubylczym odrażajÄ…cych wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ci: ksenofobii, rasizmu i antysemityzmu i już na zapas wije siÄ™ ze wstydu, niczym jakaÅ› brzuchata kobyÅ‚a („Ha! BÄ™dÄ… ze wstydu siÄ™ wiÅ‚y dziewki fabryczne, brzuchate kobyÅ‚y, krzywych pÄ™draków sromne nosicielki!” - przestrzegaÅ‚ poeta), co też o nim, jako mÄ™skim czÅ‚onku tego obrzydliwego narodu powiedzÄ… w Paryżu. Niepotrzebnie – bo w Paryżu – o czym pan red. Å»akowski może nie wiedzieć, podobnie jak o wielu innych rzeczach – o naszym mniej wartoÅ›ciowym narodzie tubylczym majÄ… opiniÄ™ od dawna ugruntowanÄ…: „Polacy to nacjonaliÅ›ci! Antysemici! To faszyÅ›ci! A ten ich caÅ‚y Konopniki to pewnie jest watażka dziki, tak jak Pilsuki, co zdradziecko zaatakowaÅ‚ powstajÄ…cy Kraj Rad mÅ‚odziutki, prawie dziecko!” - pisaÅ‚ w poemacie „Bania w Paryżu” Janusz SzpotaÅ„ski.

Ale już w Hitlerjugend nauczano, że „czysty typ nordycki i bez mydÅ‚a jest czysty” , toteż bezcenny Izrael może sobie budować mury, podczas gdy narody mniej wartoÅ›ciowe muszÄ… ponosić konsekwencje zapewnienia paÅ„stwu żydowskiemu gwarancji bezpieczeÅ„stwa. W rezultacie nadajÄ…ce Europie ton eunuchy postanowiÅ‚y nie tylko otworzyć siÄ™ przed „uchodźcami”, ale nawet im siÄ™ podlizywać, rzucajÄ…c siÄ™ im na szyjÄ™ i obsypujÄ…c pocaÅ‚unkami przed kamerami telewizji. Te filmowe felietony sÄ… potem pokazywane w Syrii, Iraku, Egipcie, Afganistanie i innych krajach, zachÄ™cajÄ…c nastÄ™pnych amatorów socjalu do wyruszenia na podbój Europy.

W tej sytuacji również Jego ÅšwiÄ…tobliwość papież Franciszek nie mógÅ‚ wytrzymać i też nie tylko wezwaÅ‚, by każda parafia i wspólnota zakonna przyjęła przynajmniej jednÄ… rodzinÄ™, ale od razu daÅ‚ przykÅ‚ad i dwie rzymskie parafie uchodźców natychmiast przyjęły. PrzykÅ‚ad byÅ‚by może jeszcze bardziej przekonujÄ…cy, gdyby papież Franciszek przyjÄ…Å‚ uchodźców do Domu ÅšwiÄ™tej Marty, w którym mieszka, ale nie wymagajmy zbyt wiele. Cudze rÄ™ce, wiadomo – lżejsze. Ważniejsza jest zresztÄ… motywacja, majÄ…ca – jak powiadajÄ… gitowcy – charakter „poważnej zastawki” , w postaci nakazu miÅ‚oÅ›ci bliźniego. Co prawda nakaz brzmi, żeby bliźniego miÅ‚ować, „jak siebie samego”, wiÄ™c by z powodu tej miÅ‚oÅ›ci nie doprowadzać siebie samego do zguby – ale kto tam przejmowaÅ‚by siÄ™ takimi gÅ‚upstwami, kiedy padÅ‚ rozkaz rozpoczÄ™cia w kwestii uchodźców socjalistycznego współzawodnictwa?

Toteż i w naszym nieszczęśliwym kraju, któremu Niemcy nakazaÅ‚y przyjąć na poczÄ…tek 10 tysiÄ™cy goÅ›ci, JE abp StanisÅ‚aw GÄ…decki, ten sam, co to zainicjowaÅ‚ „DzieÅ„ Judaizmu” , wezwaÅ‚ każdÄ… parafiÄ™, żeby … i tak dalej. Również w telewizorach co wrażliwsze damy przeÅ›cigajÄ… siÄ™ z byÅ‚ym prezydentem naszego nieszczęśliwego kraju Lechem WaÅ‚Ä™sÄ… w deklaracjach goÅ›cinnoÅ›ci, zachÄ™cajÄ…c niezdecydowanych i piÄ™tnujÄ…c opieszaÅ‚ych, żeby... i tak dalej. Lech WaÅ‚Ä™sa ma na szczęście bezpiecznik w postaci żony, która na pewno mu te bÄ™cwalstwa wybije z gÅ‚owy waÅ‚kiem, ale inni durnie mogÄ… być w gorszej sytuacji i deklaracje zÅ‚ożą. No dobrze, ale co dalej? Co bÄ™dzie za tydzieÅ„, gdy okaże siÄ™, że „uchodźcy”, którzy już teraz, nie majÄ…c jeszcze żadnego statusu, coraz natarczywiej demonstrujÄ… postawy roszczeniowe, zacznÄ… goÅ›cinnych gospodarzy sztorcować? Wtedy nie bÄ™dÄ… mieli innego wyjÅ›cia, jak wymówić im goÅ›cinÄ™ i obarczyć kosztami Bogu ducha winnych podatników.

Dlatego już teraz pan prezydent Duda powinien wystÄ…pić z inicjatywÄ… ustawodawczÄ…, a parlament przyjąć jÄ… w tempie stachanowskim, by każda osoba deklarujÄ…ca zamiar przyjÄ™cia uchodźców, zÅ‚ożyÅ‚a notarialne zobowiÄ…zanie, iż bÄ™dzie ich na swój koszt utrzymywać, kwaterować, odziewać, ksztaÅ‚cić i leczyć w chorobie – aż do momentu, gdy sami uchodźcy z tego zrezygnujÄ… – bez możliwoÅ›ci wczeÅ›niejszego, jednostronnego wypowiedzenia. W przeciwnym razie mielibyÅ›my do czynienia z epidemiÄ… sÅ‚omianego zapaÅ‚u, podobnie jak w przypadku psów, które potem znudzeni wÅ‚aÅ›ciciele wywożą do lasu. Konieczność zÅ‚ożenia notarialnego zobowiÄ…zania z pewnoÅ›ciÄ… zgasiÅ‚aby wiÄ™kszość przypadków sÅ‚omianego zapaÅ‚u i mogÅ‚aby przyczynić siÄ™ do uchronienia przed różnymi niebezpieczeÅ„stwami nie tylko naszego nieszczęśliwego kraju, ale i KoÅ›cioÅ‚a, najwyraźniej też cierpiÄ…cego na kryzys przywództwa.





Stanisław Michalkiewicz
18 września 2015 r.




Felieton ukazaÅ‚ siÄ™ w tygodniku „Polska NiepodlegÅ‚a”