Dodano: 15.07.15 - 16:04 | Dział: Głos Polonii

Zmarł Leszek Jan Wójcicki


W dniu 29 czerwca 2015 r. zmarł w wieku 92 lat w Urbenville (NSW) i tam pochowany Leszek Jan Wójcicki. Wójcicki urodził się w Warszawie w 1923 w rodzinie, która wydała kilku literatów i pisarzy. Najwybitniejszym wśród nich był Kazimierz Władysław Wójcicki, autor Klechd, starożytnych podań i powieści ludu polskiego i Rusi. Był uczniem Gimnazjum im. Bolesława Prusa w Skierniewicach i w okresie okupacji ukończył liceum im. Stefana Batorego w Warszawie, z której to szkoły wywodzili się 'Warszawscy Kolumbowie'. W okresie II wojny światowej żołnierz podziemnych sił zbrojnych - Armii Krajowej . Wielokrotny uczestnik akcji sabotażowych na terenie Polski, w tym udział w operacji 'Bursztyn' na terenie Prus Wschodnich oraz w Powstaniu Warszawskim.

Podczas Powstania walczył w pierwszej linii w ramach Batalionu 'Czata 49', zgrupowanie 'Radosław' na Woli, Muranowie, Starówce, Czerniakowie i Mokotowie. Został odznaczony Krzyżem Walecznych, Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami i innymi orderami.

Od października 1944 roku do zakończenia wojny był internowany w oficerskich obozach jenieckich - Oflag XB Sand Bostel i XC Lubeka.

Po wyzwoleniu, gdy większość Polaków zaakceptowała istniejące w Europie status quo, Wójcicki kontynuował walkę z sowiecką okupacją na 'cichym froncie' wywiadów alianckich, którą to działalnością zasłużył sobie na zaoczne skazanie na karę śmierci przez reżimy komunistyczne w Moskwie i Warszawie. By uniknąć śmierci, osiadł w Australii, gdzie po latach bezimienności i ciężkiej pracy fizycznej począł pisać do anglojęzycznej prasy. Od 1970 roku artykuły jego ukazywały się w magazynach takich jak: Women's Day, Parade, Historic Australia i wielu innych pismach. Jego publikacje znane są też czytelnikom polskiej prasy w kraju.






























































Jest autorem kilku książek w języku polskim i angielskim, 'Ring of fate', 'White kanakas', 'Życie na stos', 'Dla Ciebie Polsko'. Jego zasługi dla literatury uhonorowane zostały wzmianką w Encyklopedii Międzynarodowej Biografii Who is Who (Cambridge) i 'Amerykańskiej Encyklopedii Osób Zasłużonych', 'Legionu Amerykańskiego' i innych instytucji.

Syn Ken Wójcicki z rodziną, krewni w Polsce i przyjaciele

....................................................

Scigany przez Mossad. Powieść sensacyjno-dokumentalna. Cassino 1999
Życie na stos.Pamiętnik z Powstania warszawskiego
Ring of Fate. 1988
Ring of Fate. Available on Amazon
Batalion Czata 49
Batalion Czata 49. Biogramy. Biogram Wójcickiego poniżej

Leszek Jan Wójcicki s. Stanisława ps. Jesion , Leszek Ur. 24.06.1923 r. Warszawa , uczestnik akcji sabotażowych polskiego podziemia ( m.in. operacja " Bursztyn" na terenie Prus Wschodnich). Żołnierz oddziału kpt. Zgody. Dowódca drużyny i następnie dowódca plutonu. Ranny 17.08.44 na ul. Konwiktorskiej. Ewakuowany do Śródmieścia kanałami. Do walk batalionu Czata 49 włączył się ponownie na Czerniakowie. Awansowany do stopnia podporucznika 23.09.44 r. Po powstaniu przebywał w niewoli niemieckiej w oflagach X-B i X-C.
Po wojnie wyemigrował do Australii. Od 1970 r. zaczął pisać do miejscowej prasy australijskiej. Obecnie jest uznanym pisarzem , publicystą i malarzem mieszkającym w Casino, New South Wales w Australii.
Podczas wizyty w Polsce w 1975 r. nawiązał kontakty z powstańcami z batalionu Czata 49 , którzy zachęcili go do wydania wspomnień z Powstania Warszawskiego. Swoje marzenie opublikowania zapisków prowadzonych w czasie powstania urzeczywistnił w 1985 r. , kiedy ukazała się jego książka "Życie na stos" wydana przez londyńskie wydawnictwo Veritas Foundation Press. Pamiętnik ten jest niezwykle cenną relacją z uwagi na to, iż autor przeszedł cały szlak bojowy batalionu Czata 49.
Stres a Powstanie Warszawskie - fragment artykułu poniżej

Jednym z najwiÄ™kszych, wrÄ™cz fundamentalnych, problemów byÅ‚ brak odpowiedniego uzbrojenia. RozumiaÅ‚ to Leszek Jan Wójcicki, ps. Leszek, z batalionu Czata 49, z którym przeszedÅ‚ szlak bojowy od Woli, przez StarówkÄ™, Czerniaków i Mokotów, aż do ÅšródmieÅ›cia. „GdybyÅ›my mieli lepszÄ… broÅ„ i wiÄ™cej amunicji – pisaÅ‚ w pamiÄ™tniku pod datÄ… 8 sierpnia – i gdybyÅ›my atakowali pod osÅ‚onÄ… nocy, natarcie by siÄ™ może udaÅ‚o”.
Na Czerniakowie podczas patrolu zdobyÅ‚ trochÄ™ broni, w tym prawdziwy skarb, karabin maszynowy MG-42. Od razu dostaÅ‚ od swojego bezpoÅ›redniego zwierzchnika „rozkaz, by nikomu nie mówić o (...) zdobyczy, gdyż obawia siÄ™, że możemy nie dostać obiecanego przydziaÅ‚u granatów, gdyby dowiedziaÅ‚o siÄ™ o tym dowództwo”.
Powstańcze twierdze. Fragmenty wspomnień m.in. Wójcickiego

ArtykuÅ‚ ukazaÅ‚ siÄ™ w „Pulsie Polonii”

Nadesłała Zofia Nikiciuk z Melbourne