Dodano: 22.04.06 - 10:41 | Dział: A to POLSKA właśnie - A.R-L

To siÄ™ nie uda(4)

1. Mit o szczodrości UE

14 grudnia 2002, w Rzeczypospolitej, pojawiÅ‚o siÄ™ wielkie zdjÄ™cie tow. Millera, a obok niego napis: „DzieÅ„ dobry Europo” i stwierdzenie: ”Wszystkie nasze żądania zostaÅ‚y przyjÄ™te przez UniÄ™” TydzieÅ„ później, ten sam dziennik, tylko na odlegÅ‚ej stronie, informowaÅ‚, że „żadne nasze istotne żądanie nie zostaÅ‚o w Brukseli przyjÄ™te”. I tak byÅ‚o. Oddali PolskÄ™ bez walki.
WedÅ‚ug prof. Bojarskiego, najwiÄ™ksze straty, wywoÅ‚ane aneksjÄ… Polski do Unii Europejskiej, spowodowane zostaÅ‚y, w latach 2002 – 2006, utratÄ… Produktu Krajowego Brutto ( dochodów publicznych ludnoÅ›ci i przedsiÄ™biorstw), w wyniku likwidacji miejsc pracy – 35 mld. USD. W wyniku transferów za granicÄ™, zysków i nadzwyczajnych zysków od części funduszy rentowych, ubezpieczeniowych i polskich lok bankowych, Polska straciÅ‚a 18 mld. USD, a na skutek wyprzedaży majÄ…tku narodowego - 10.
Ogółem, koszty i straty netto, to kwota ca 81 mld. dolarów

Trzeba równoczeÅ›nie podkreÅ›lić, że szacunkowe koszty i straty, poniesione w ciÄ…gu zaledwie 11 transformacji (1991 – 2001), pomniejszone o niewielkie wpÅ‚ywy i korzyÅ›ci, wyniosÅ‚y okoÅ‚o 595 mld. USD, co oznacza, 156% rocznej wartoÅ›ci PKB roku 2001, przeliczonej na dolary, wedÅ‚ug aktualnej siÅ‚y nabywczej (382,6 mld. USD). .

Naturalnie, powyższa analiza ma charakter szacunkowy, wymagający uaktualnienia. Ocena ta nie obciąża w całości przedsiębiorstw krajów i struktur UE, gdyż mają w tym swój udział, także, lokalne siły globalistyczne, różne agentury w Polsce i polscy kolaboranci. W Unii jesteśmy już dwa lata i kryzys gospodarczy się pogłębia, co prowadzi do dalszego ubożenia społeczeństwa i bankructwa państwa. Dzisiaj trudno przewidzieć, czym tak naprawdę może się to skończyć dla Polaków.

Zachodzi pytanie: i co dalej.
Dzisiaj, po naszym wejściu do UE, sytuacja wygląda zgonie z przewidywaniami: gwałtowne załamanie się finansów państwa i dalsza, szybka pauperyzacja społeczeństwa, zniszczenie polskiego rolnictwa, rybołówstwa i przemysłu, pełne uzależnienie się od kapitału zachodniego (głównie niemieckiego) i niemieckich pracodawców, dla których, na polskiej ziemi pracować będą niemieccy pracownicy i najemni Polacy.
Nie jest prawdą, że Polska nie miała alternatywy. Alternatywą było nie wchodzenie do Unii!!
Przed poszerzeniem Unii, do tego socjalistycznego kołchozu, należało jedynie 15, z 44 państw europejskich (i 150 na świecie), więc, czy to oznacza, że tylko 15 narodów państw europejskich, to narody mądre, a pozostałe 29 zamieszkuje miliony durniów, którzy nie chcą dobrobytu, chcą natomiast same się unicestwić? Trzeba pamiętać, że najbogatsze kraje Europy (Szwajcaria i Norwegia) znajdują się poza strukturami unijnymi i nic złego im się nie dzieje. Wiedzieć trzeba również, że argument euroentuzjastów, o dokumentnym zniszczeniu polskiego handlu zagranicznego, jeśli nie będziemy w Unii, był kłamliwy, bowiem, póki co, Światowa Organizacja Handlu nie jest zależna od urzędasów brukselskich.
Stwórca dał nam jeszcze jedna szansę: zupełne, niespodziewane dla nikogo, fiasko wprowadzenia konstytucji UE, która jest dzieckiem tego francuskiego masońskiego potworka- Valerego. Niespodziewane, nawet dla samego Millera, Kwaśniewskiego, Tuska i innych euroentuzjastów.
Dzisiaj, dla Polski, Nicea nie jest już najważniejsza i nie ma racji (a kiedy jÄ… miaÅ‚) wielopartyjny poseÅ‚ Jasio Marysia Rokita, gdy pajacowaÅ‚ i wykrzykiwaÅ‚: „Nicea, albo Å›mierć”. Nadal, najbardziej istotna byÅ‚a i jest, dla kraju, suwerenność i niepodlegÅ‚ość paÅ„stwa. Tak wiÄ™c, nie powinniÅ›my mieć nic przeciwko temu, że, prawdopodobnie, powstanie Europa tzw. dwóch prÄ™dkoÅ›ci. ProszÄ™ bardzo. W tej sytuacji, koniecznym jest, mimo czynionych prób wprowadzenia zapisów tej konstytucji (celowo piszÄ™ z maÅ‚ej litery) „od kuchni”, wykazywanie ogromnej czujnoÅ›ci oraz nawiÄ…zanie Å›cisÅ‚ej współpracy z krajami Europy Åšrodkowej, w szczególnoÅ›ci np. z Czechami, czy SÅ‚owakami, co znacznie wzmocni naszÄ… siÅ‚Ä™ w dalszych negocjacjach z potÄ™gami europejskimi i, wyniesie nas do rangi przywódcy paÅ„stw narodów,(do czego jesteÅ›my predestynowani), które nie chcÄ… siÄ™ pogodzić z dominacjÄ… Niemiec i Francji w Europie.

Przed Polakami, dzisiaj stoją dwa, perspektywiczne, fundamentalne zadania. Po pierwsze, jest konieczność wykreowania prawdziwego, powszechnie uznanego po prawej stronie, i nie tylko, autorytetu. Powinien być to ktoś z gruntu rzetelny, o dużym doświadczeniu i realnej wizji Polski na najbliższe lata. Wizji, która zostanie zaakceptowana przez Naród, i która, pod jego kierunkiem, będzie konsekwentnie realizowana.
Drugim zadaniem na już, to faktyczna konsolidacja siÅ‚ prawicowych, stworzenie Ruchu Odrodzenia Narodowego. To realizacja dalekosiężnego planu dla Polski, a nie dla „wybraÅ„ców” w parlamencie, których (w przeważajÄ…cej wiÄ™kszoÅ›ci), wizja Polski siÄ™ga najbliższych 4 lat, tzn. takie dziaÅ‚ania, które zapewniÄ… im reelekcjÄ™.
Zadaniem dla Polaków, jest myślenie o Polsce, a nie o sobie.

Już kilka razy Naród Polski uratował Europę przed zagładą ( islamu i sowietów), może uratuje i teraz przed powrotem komunizmu, w postaci zdrajców, nazywanych dzisiaj liberałami, socjalistami, czy globalistami. Może takie jest nasze przeznaczenie - ratując innych, ratujemy siebie.

Wierzę, że tak się stanie. Jest jeszcze Bóg na niebie!!!

Andrzej Ruraż-Lipiński
22 kwietnia 2006