Dodano: 20.04.06 - 18:40 | Dział: A to POLSKA właśnie - A.R-L

To siÄ™ nie uda (3)

Nieliczne zaś są, nawet dzisiaj, środowiska poszukujące rozwiązań programowych, natomiast te, które są (nawet rząd RP), nie mają siły przebicia się przez mur skonsolidowanych sił liberałów i komunistów, którzy zdają sobie sprawę, że w chwili pojawienia się nowych możliwości konsolidacji Narodu, mógłby ujawnić się tak wielki potencjał nadziei i aktywności, który skłoniłby Polaków do nowych poświęceń i do ujawnienia autorytetu, mogącego pociągnąć za sobą Naród. Takiemu przywódcy byśmy zaufali.

Dlaczego nadal pozwalamy, by Naród polski traktowano jak bandy idiotów?
Dzisiaj nadal, na kierowniczych, odpowiedzialnych stanowiskach w państwie, samorządach i innych, znajdują się ludzie, którzy siłą, lub podstępem, wprowadzają w życie publiczne, ateizm.
DziÅ›, Å›rodowiska liberalne (nazywajÄ…ce siÄ™ postÄ™powymi) na caÅ‚ym Å›wiecie, przeÅ›ladujÄ… wierzÄ…cych jako swoich wrogów, lub ludzi szkodliwych dla spoÅ‚eczeÅ„stwa. NazywajÄ…c rzecz po imieniu, trzeba stwierdzić, że KoÅ›ciół w Polsce pozwoliÅ‚ na zepchniÄ™cie siÄ™ do krucht koÅ›cielnych, czyli zrobiÅ‚ to, czego caÅ‚e lata domagali siÄ™ komuniÅ›ci. KoÅ›ciół nie jest już wsparciem dla bezÅ‚adnie walczÄ…cego o godność, prawie w podziemiu, w katakumbach, Narodu. Nie jest oparciem dla Narodu, który nie rozumie takiej postawy, i sam nie ma w Narodzie wsparcia. KoÅ›ciół, sekundujÄ…c zÅ‚odziejskiemu paÅ„stwu, wÅ‚Ä…czyÅ‚ siÄ™ z caÅ‚ym rozmachem, w kampaniÄ™, wpychajÄ…cÄ… nas w struktury Socjalistycznej Unii Europejskiej. Jak pisaÅ‚ ks. prof. Bartnik, „Papież, KoÅ›ciół, myÅ›liciele, uczeni katoliccy rozwodzÄ… siÄ™ nad tym, jaka to bÄ™dzie nowa Europa: wspaniaÅ‚a, nowoczesna, humanistyczna, demokratyczna, sÅ‚owem – Arka Noego dla dzisiejszej Europy. Mówi siÄ™ o zjednoczeniu narodów, o miÅ‚oÅ›ci jednostek i narodów w Bogu, w Chrystusie, w KoÅ›ciele, w kulturze chrzeÅ›cijaÅ„skiej”. Zwolennicy tego ateistycznego powstajÄ…cego imperium, w tym polski kler ( na szczęście nie caÅ‚y) uważajÄ…, że katolickie narody, w tym Polacy, powinni wejść do Unii, aby znaczÄ…co wpÅ‚ywać na jej ksztaÅ‚t, KoÅ›cioÅ‚y i życie, aby je ewangelizować, a wszystkie zÅ‚e strony da siÄ™ usunąć, bowiem idea jest Å›wietnym przedsiÄ™wziÄ™ciem i przyszÅ‚oÅ›ciÄ… nawet dla caÅ‚ego Å›wiata. TÄ™ biurokratycznÄ…, ateistyczna strukturÄ™, niektórzy wyżsi duchowni przedstawiajÄ…, jako, rajskÄ…, cudownÄ… jedność, jako królestwo szczęśliwoÅ›ci. KoÅ›ciół wiÄ™c, wyraźnie chce siÄ™ wÅ‚Ä…czyć, wraz z paÅ„stwem polskim, w struktury tworzonego, bezbożnego imperium.
Przed powstawaniem nowych, współczesnych imperiów przestrzegał ks. prof. Bartnik, przypominając, że w starożytności i w czasach nowożytnych (np. imperium niemieckie, hitlerowski, bolszewickie), każde z nich miały swoje bóstwo, chciały władać całym światem, stanowiły swoje prawa i swoją moralność, a religię czyniły bezwzględnym narzędziem władzy nad ludem. Zmanipulowane społeczeństwo, w tym katolicy, uważają, że Polska powinna wejść do Unii, razem ze swoim Kościołem, aby wpływać na jej kształt i życie, aby ją ewangelizować!!
Wszystkie imperia i państwa, teoretycznie, są niezależne od Kościoła, ale nie od religii, od Boga. Ateistyczne imperia i państwa, łamiące podstawy moralne i prawa naturalne, nie mają racji bytu i prowadzą wszystkich do zguby. Tak przepadły np. współczesne nam reżimy hitlerowskie i sowieckie.
W UE nie daje siÄ™ wierzÄ…cym praw powszechnych, praw publicznych w polityce, ekonomii, kulturze itp. UniÄ™ trzeba dzisiaj ewangelizować, ale tylko w drodze ożywienia istniejÄ…cych tam koÅ›ciołów i wspólnot religijnych. Ks. prof. Bartnik przypomina, że nauka katolicka nie dopuszcza poÅ›wiecenia jakiegoÅ› jednego narodu, spoÅ‚eczeÅ„stwa na rzecz instytucji, paÅ„stwa, czy imperium, czy choćby KoÅ›cioÅ‚a. Szkoda, że o tym nie pamiÄ™ta, a może w ogóle nie wie, prymas Glemp. CzÄ™sto, zależna telewizja przypomina przemówienie, chyba najgorszego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Johna Kennedyego w Berlinie Zachodnim, przy murze berliÅ„skim. Ten mafijny Å‚ajdak, lansowany przez demokratów, w caÅ‚ym Å›wiecie, jako bohater, wykrzykiwaÅ‚: nie pytaj, co paÅ„stwo może dać tobie, lecz co ty możesz dać paÅ„stwu. A przecież to nie obywatel, czy caÅ‚y naród ma sÅ‚użyć paÅ„stwu, czy KoÅ›cioÅ‚owi. „WedÅ‚ug nauki katolickiej jest odwrotnie: to KoÅ›ciół i paÅ„stwo, a także imperium, ma sÅ‚użyć osobom i narodom. Dlatego nie wolno poÅ›wiÄ™cać żywego narodu dla KoÅ›cioÅ‚a Europy, czy dla imperium Europy, bo KoÅ›ciół i paÅ„stwo bez osób i żywego narodu sÄ… abstrakcyjni. FaÅ‚szywe i nieludzkie jest poÅ›wiÄ™canie żywych osób dla abstrakcji, czy idei. (....) Osoba ludzka, nie sÅ‚uży nawet ideom, lecz idee sÅ‚użą osobie ludzkiej. Osoba, jest absolutnie najwyższÄ… wartoÅ›ciÄ…. Wszelkie instytucje i twory prawne sÄ… wtórne. Toteż wierzÄ…cy, nie sÅ‚uży idei Boga, lecz osobie Boga żywego i osobom ludzkim”. Czy jeszcze trzeba coÅ› do tego dodawać, czy coÅ› jest niejasne?
Najważniejszym celem każdego narodu jest pozyskanie niepodległości i jej obrona. Na służbę do innych, każdy idzie dopiero, gdy umiera z głodu, gdy nie ma już żadnych szans, ale i wtedy zachowuje swą godność i dąży do odzyskania wolności. Dziś, nadal jeszcze, jesteśmy państwem prawie niepodległym; możemy trochę prowadzić własna politykę gospodarczą, obronną i trochę własną politykę zagraniczną. Mamy jeszcze własną, choć niszczoną, kulturę i silną, choć też niszczoną tradycję.
Od 1991 roku, po podpisaniu układu o stowarzyszeniu z Unią Europejską, rozpoczęła się nowoczesna, niemilitarna, agresja na Polskę. Zaatakowano nas wrogą, zakłamaną ideologią liberalną i wszechobecną propagandą demoralizacji oraz agresywną propagandą polityczną. Formalne i ostateczne poddanie Polski, w całości, obcym interesom i obcemu prawu, nazywa się dzisiaj akcesją, choć nie jest to swobodne i dobrowolne przystąpienie do UE. Jest to typowe zawłaszczenie mojego kraju przez kraje i struktury UE, w celu dalszej eksploatacji, neokolonialnej i wrogiej Polakom, indoktrynacji. Podpisany, dwa la temu, układ o stowarzyszeniu krytykował nawet sam tow. Oleksy. I nie może być inaczej, skoro taka pani min. Huebner, jak powiedziała w marcu 2003r., sama nie wie, co to jest interes narodowy, a w świątecznym (2003) wydaniu Wprost, uznana została za szkodnika narodowego! Dzisiaj, już działała na rzecz tego potworka socjalistycznego, jako polski komisarz, co nie oznacza, że działa na rzecz Polski.
Zamiast pełnej wiedzy, przed wejściem do UE, o dotychczasowym stanie naszych stosunków z Brukselą, mięliśmy propagandę w wykonaniu tow. Wiatra i bajeczek pana Wołoszańskiego. No i co na to wszystko byli parlamentarzyści i były prezydent? Nic, niestety nic! Niewiele się po nich, zresztą, należało spodziewać, przecież to oni sami nas tam wepchnęli.
Prawda zawiera się w, przedstawionych przez prof. Nowaka, 15 eurozłudzeniach, z których 2 warto omówić:.
1. Iluzja unijnej pomocy.
SÅ‚ynny amerykaÅ„ski laureat nagrody Nobla, prof. Milton Friedman ostrzegaÅ‚: „PamiÄ™tajcie, że cudzoziemcy nie bÄ™dÄ… inwestować w Polsce, by pomóc Polsce, lecz tylko, by pomóc sobie. Cudzoziemcy powinni mieć peÅ‚nÄ… swobodÄ™ inwestowania w Polsce, ale tylko wtedy, gdy bÄ™dzie to w interesie Polski.” Nikt, z decydentów, o tym nie chciaÅ‚ pamiÄ™tać.
Profesor Carl Poper, sÅ‚ynny politolog brytyjski, już w 1993 roku ostrzegaÅ‚, na Å‚amach Wprost: „Na rozkaz brukselskich biurokratów, dusicie siÄ™ wÅ‚asnymi rÄ™koma. W momencie, gdy dopÅ‚yniecie już do waszej wymarzonej Brukseli, wasze wyroby bÄ™dÄ… caÅ‚kowicie niekonkurencyjne. BÄ™dziecie zaÅ‚atwieni.”
Przypomnę jeszcze wypowiedź amerykańskiego ekonomisty, prof. John Kenetha Galbraitha, który stwierdził, że tacy doradcy, jacy przybyli do nas z Zachodu, potrafiliby doprowadzić do bankructwa nawet bogate Stany Zjednoczone.


CDN
Andrzej Ruraż-Lipiński 20 kwietnia 2006