Dodano: 04.12.14 - 11:18 | Dział: Kworum poetów

Nieuniknione (Danuta Duszyńska)





To, co wczoraj było żywe, kolorowe i prawdziwe,
co błyszczało, lśniło w słońcu i widoczne, choć na końcu.
Dzisiaj chyli się do jutra, szalem ciepłym się otula
i wspomnienia chowa skrycie w wersach wiersza na pulpicie.

Chce zatrzymać chwile jasne, choć w pamięci już zbyt ciasno.
Nowe myśli, nowe fakty, dawne - piękne już wyblakły.
Jeszcze album poszarzały, kilka listów, co zostały.
Sukieneczka od chrztu biała - nie do wiary, jaka mała.

I różaniec zmarłej matki, kilka bluzek, jakieś szmatki
nic niewarte, nieznaczące, leżą sobie w ciasnym kącie.
Tak niewiele pozostaÅ‚o – by niebawem zniknąć miaÅ‚o
z kąta szafy i z pamięci. Ta już w sobie nowe mieści.

To jutrzejsze zakończeniem, bladym cieniem i wspomnieniem.
I refleksjÄ… przemijania. I nowego powstawania.
AkceptacjÄ…, pogodzeniem, nieuchronnym oddaleniem.
Co nastąpi, co się stanie - niech miłością pozostanie.


autor - Danuta Duszyńska nick "australijka"