Dodano: 08.10.14 - 10:54 | Dział: Felietony Jana Pietrzaka

Chamskie sÄ…siedztwo







Å»eby nam siÄ™ w gÅ‚owach nie przewróciÅ‚o od sukcesu siatkarzy, trochÄ™ Polakom nawymyÅ›laÅ‚ jeden z rosyjskich zawodników, Spirydonow… że „pszeki”, że jadowity jÄ™zyk, że zgniÅ‚y naród, postrzelaÅ‚ też na niby do publicznoÅ›ci, kogoÅ› opluÅ‚… taki przejemniaczek.

Nie należy tym się nadmiernie przejmować, bo walka sportowa budzi nie tylko radosne emocje, ale i złość przegranych. Jednak zareagować trzeba. Nie powinniśmy dla świętego spokoju przymykać oczu na agresywne chamstwo ze strony zawodnika tej właśnie drużyny. Reprezentuje ona bowiem państwo dużo bardziej agresywne i chamskie niż wściekający się sportowcy. Jest Spirydonow nieodrodnym rodakiem wybitnego chama Żyrynowskiego, który z jakiegoś powodu tak nienawidzi Polski, że chce ją zmieść z powierzchni ziemi bombą atomową.

Słychać w Polsce głosy, że nie należ y traktować go poważnie, że to nieodpowiedzialny awanturnik. Chwileczkę, jako wiceprzewodniczący Dumy Państwowej nie jest pierwszym lepszym Wańką. Jeżeli nie jego, to Dumę powinniśmy chyba traktować poważnie. Tam siedzą groźni ludzie szantażujący Polskę swoim szaleństwem, terroryzujący Ukrainę zielonymi ludzikami, zdzierający od nas gangsterskie opłaty za gaz, prowadzący wojnę handlową o jabłka i schabowe, strącający samoloty pełne ludzi, w tym 96 Polaków z prezydentem na pokładzie. I my ich mamy traktować niepoważnie?

Ustalmy na początek, że Polacy bagatelizujący chamstwo Rosji są zdrajcami, albo głupcami. A następnie zacznijmy właściwie oceniać nieszczęsne sąsiedztwo bandyckiego państwa.
Dziwne jest na przykÅ‚ad milczenie polskich wÅ‚adz po kÅ‚amstwach o szkoleniu w Polsce terrorystów, zdumiewajÄ…ce jest przemilczanie potwornych gróźb różnych generałów pod adresem naszego kraju, straszne jest powtarzanie przez tutejsze telewizory propagandowych bredni moskiewskich nadajników… Po to chyba utrzymujemy za wysokie pensje wÅ‚adzÄ™, żeby bÄ…knęła coÅ›, kiedy dzieje siÄ™ nam krzywda, kiedy nas opluwajÄ…, kiedy PolskÄ… pomiatajÄ…. WÅ‚adza oczywiÅ›cie z wyższoÅ›ciÄ… tÅ‚umaczy nam, że dyplomacja wymaga manier i spokoju. Niech to wytÅ‚umaczÄ… chamskim sÄ…siadom.

Niestety, główny argument naszej dyplomacji brzmi: nie drażnić Putina! Bo Polaków można drażnić, obrażać zawsze, natrÄ™tnie, bezczelnie, bezkarnie…

Jan Pietrzak