Dodano: 08.09.14 - 11:28 | Dział: W kręgu wydarzeń

Serwery nie wytrzymały


I co teraz zrobi PaÅ„stwowa Komisja Wyborcza z tym pasztetem? A raczej jak musi być Å‚yso sÄ™dziom i wszystkim „salonowcom”, którzy na liczne protesty wyborcze, odpowiadali… nic to, owszem byÅ‚y drobne niedociÄ…gniÄ™cia, ale nie wpÅ‚ywaÅ‚y na wynik wyborczy.

W wyborach uzupełniających 7 września do Senatu system nie wytrzymał, PO prostu padł na pysk, gdy już się dowiedział, że musi wyświetlić korzystny wynik dla Prawa i Sprawiedliwości. System nie mógł POkazać wyniku niekorzystnego dla koalicji, bo tak został zaprogramowany. Ta władza nie może przegrać, okazało się PO raz kolejny, że ta koalicja PO-PSL jest nam dana na stałe i wszelkie próby podważania tego układu na niewiele się zda. Nie i już. I co nam zrobicie? A demokracja? No cóż każdy ma taką demokrację na jaką zasłużył.

Jak to dobrze, że właśnie w minioną niedzielę odbyły się wybory uzupełniające i władza POkazała wszystkim niedowiarkom prawdziwe swoje oblicze, będzie jeszcze czas aby się dobrze przygotować do tych listopadowych, kiedy to odbędzie się pierwsza z III częściowej bitwy o władzę.

Jak donosi Niezależna.pl, wybory uzupełniające w województwie świętokrzyskim odbywały się w 5 powiatach. W czterech wygrywa kandydat PiS, średnio uzyskując 80% przewagę. W jednym jednak powiecie, opatowskim wygrywa kandydat PSL. Tam też odnotowano prawie czterokrotnie większą frekwencję niż w pozostałych. To nie pierwszy przypadek "cudu" nad urną w Opatowie, na korzyść PSL.
Jak doszło do takiego cudu? Jak to się stało, że w 4 powiatach jest ok. 7 proc. frekwencji, a w Opatowie 40% i wygrywa kandydat PSL Kazimierz Kotowski, zdobywając cztery razy więcej głosów od kandydata PiS, który wszędzie indziej z nim wygrywa?


Już prawie oficjalnie możemy podać, że w wyniku wyborów uzupełniających do Senatu mandat zdobyli: Izabela Kloc na Śląsku, Maria Koc na Mazowszu oraz Jarosław Rusiecki w Świętokrzyskim, wszyscy z Prawa i Sprawiedliwości. Ponieważ frekwencja była bardzo mizerna, trudno pokusić się o prognozy na najbliższe miesiące. Należałoby się raczej skupić na tym, i zrobić wszystko, aby nadchodzące wybory samorządowe miały uczciwy przebieg.

Bo wÅ‚aÅ›ciwie to wszyscy wiedzÄ… o co chodzi, że sÄ… przekrÄ™ty, że gÅ‚osy siÄ™ kupuje, że dopisuje siÄ™ krzyżyki unieważniajÄ…c gÅ‚os, że nosi siÄ™ worki z gÅ‚osami w nocy i rzuca gdzieÅ› do piwnicy, że po prostu wybory sÄ… faÅ‚szowane, ale panuje przyzwolenie, bo robi to aktualna waadza, która chce dobrze dla ludu i broni Polaków przed wojnÄ…, bo jak wygra PiS to bÄ™dzie wojna… jak gÅ‚oszÄ… peeselowcy na swych ulotkach. Ta waadza myÅ›li do przodu i to bardzo do przodu, nie baÅ‚a siÄ™ nawet bagatelizować w 2010 roku Å›ledztwa najwiÄ™kszej po IIWÅš tragedii smoleÅ„skiej, bo wiedziaÅ‚a, że i tak nic nie wypÅ‚ynie, bo… szef bÄ™dzie awansowany 4 lata później na naczelnika EurokoÅ‚chozu.

Na naszych oczach rozgrywa się bitwa między dobrem a złem. Ciężko będzie wygrać temu pierwszemu, za długo trwało znieczulanie obywateli. Teraz można już zacząć doceniać ciężką pracę różnych doradców, hochsztaplerów i nowoczesnych PRowców, których to zapewne premier wielu zatrudnia i hojnie im płaci, a jest za co.

Do wyborów samorzÄ…dowych pozostaÅ‚o 2 miesiÄ…ce, czy opozycja zdoÅ‚a siÄ™ przygotować, czy starczy czasu na wypromowanie siÄ™ i… zabezpieczenie serwerów, jestem coraz mniejszym optymistÄ…, niestety.

Zbigniew Skowroński