Dodano: 28.06.14 - 23:19 | Dział: Krótko, celnie i na temat...

Honorowi inaczej


Szanowni Państwo!

Wyobraźmy sobie eleganckÄ… restauracjÄ™, a w niej wykwintnÄ… rozmowÄ™ elokwentnych, mÄ…drych ludzi, przy stole zastawionym potrawami niekoniecznie wyszukanymi. Oto naiwne wyobrażenie elit, jakie mogÄ… mieć tylko mohery i inni ciemnogrodzianie. Lewaki, prostaki i pozostaÅ‚e lemingi widzÄ… oczami wyobraźni stół zastawiony obficie wykwintnymi potrawami, a przy nim wulgarnych prostaków rozmawiajÄ…cych o przekrÄ™tach na wiÄ™kszÄ… lub mniejszÄ… skalÄ™, czyli „prawdziwe elity” III RP.

Taka wymowa elit może siÄ™ kojarzyć raczej w wymowÄ… jelit, ale to już pozostawmy „artystom” godnym takiego tematu i odpowiednio dotowanym przez rzÄ…d-nierzÄ…d.

W całym tym medialnym spektaklu chodzi jak zwykle o to samo, czyli o odwrócenie uwagi od tego co naprawdę ważne; w tym wypadku, między innymi, o wymowne milczenia Pałacu Namiestnikowskiego. Ustami rzecznika napomknięto jedynie o dobrych manierach nie nagrywania przy jedzeniu. No cóż, sam Hrabia Namiestnik słynie z dobrych manier, więc to nikogo nie zdziwiło, a kiedy wreszcie sam się odezwał, to jak zwykle nie po to, żeby cokolwiek powiedzieć.

Ludzie prezydenta, to jak wiemy, nikt inny jak dawne WSI dysponujące niewątpliwie nadal odpowiednim sprzętem i zdeklarowaną lojalnością wobec Moskwy. Tak się też dziwnie składa, że jakoś nikt nie nagrał ludzi powiązanych z Pałacem Namiestnikowskim.

Kto bombę odpalił dowiemy się być może na końcu serialu. Może są to po prostu poniewierani przez ministra policjanci? Pamiętamy, jak lekceważąco się o nich wyrażał po nominacji na to stanowisko.

Kto zyskaÅ‚? Na razie niewÄ…tpliwie tygodnik. Czy kryminalna przeszÅ‚ość redaktora naczelnego ma przeÅ‚ożenie wprost na ujawnienie taÅ›m – trudno powiedzieć. Jedyne, co można zaÅ‚ożyć, to że gdyby baÅ‚ siÄ™ Å›wiata przestÄ™pczego, nie mógÅ‚by peÅ‚nić tej funkcji.

Nikt nie pyta oczywiÅ›cie osób nagranych o żadne szczegóły, bo po co miaÅ‚by siÄ™ narażać? Sprawa przycichnie, a dyspozycyjne sÅ‚ugusy nadal bÄ™dÄ… skoÅ‚owanemu spoÅ‚eczeÅ„stwu wciskaÅ‚y kit. W paÅ„stwach cywilizowanych premier podaje siÄ™ do dymisji ze znacznie bardziej bÅ‚ahych powodów, ale tam nie wiedzÄ… co to „prawdziwy honor”. U nas, po okrÄ…gÅ‚ym stole, nie mamy wÄ…tpliwoÅ›ci kogo należy mianować „czÅ‚owiekiem honoru” i jak taki „honor” ma wyglÄ…dać.

Jedyne co możemy w tej sytuacji robić to protestować przeciwko kłamliwej telewizyjnej propagandzie. Komuchy wracajcie do matki Rosji!

Pozdrawiam do następnej soboty
Małgorzata Todd
www.mtodd.pl
Lub http://sklep.mtodd.pl












26/2014 (157)


Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.

07 zgłoś się


Występują: Porucznik Borewicz i Prokurator

Borewicz – ZgÅ‚aszam siÄ™.

Prokurator – Podobno rozwiÄ…zaliÅ›cie aferÄ™ taÅ›mowÄ….

Borewicz – Zgadza siÄ™. Referować?

Prokurator – Jasne.

Borewicz – Wszystko siÄ™ potwierdziÅ‚o. Prezes banku zgodziÅ‚ siÄ™ dodrukować pieniÄ…dze na potrzeby rzÄ…du, a premier usunąć z rzÄ…du umiÅ‚owanego ministra, który wolaÅ‚ pożyczać od zagranicznych zaprzyjaźnionych z nim banków na lichwiarski procent, zamiast zwyczajnie dodrukowywać.

Prokurator – To już wszyscy wiemy. Do rzeczy.

Borewicz – Mam wyliczać wszystkie przekrÄ™ty wszystkich ministrów, czy chce pan tylko te najcięższe zagrożone karÄ… powyżej 10 lat?

Prokurator – Co wy mi tu Borewicz pieprzycie!? Nie jesteÅ›cie od tuszowania przestÄ™pstw, tylko od ich wykrywania!

Borewicz – No, wÅ‚aÅ›nie...

Prokurator – Jakie wÅ‚aÅ›nie? Wiecie kto stoi za tymi zbrodniczymi nagraniami, czy nie?

Borewicz – Nie mamy oryginalnych nagraÅ„...

Prokurator – Próbujecie mi wmawiać, że to ma jakiekolwiek znaczenie?

Borewicz – PrawdÄ™ mówiÄ…c trochÄ™ siÄ™ dziwiÅ‚em, że sÄ… takie ważne. W sprawie smoleÅ„skiej wystarczaÅ‚y prokuraturze kopie.

Prokurator – Chcecie mi powiedzieć, że uwierzyliÅ›cie w tÄ™ Å›ciemÄ™? Zabezpieczenie taÅ›m miaÅ‚o cel taktyczny. „Dowodów w sprawie” nikt nie miaÅ‚by prawa publikować. Ale mleko siÄ™ już rozlaÅ‚o. RozczarowaliÅ›cie mnie, Borewicz. Lepiej wracajcie do filmu, bo na arenie politycznej żadna z was korzyść.

KURTYNA



…………………….

Projekt pisma (ciekawa jestem opinii Państwa na ten temat)


Projekt pisma

Warszawa dn. 28.06.2014
Mgr inż. Małgorzata Todd
artystka
www.mtodd.pl

Pani prof. dr hab. Małgorzata Omilanowska
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego
ul. Krakowskie Przedmieście 15/17
00-071 Warszawa

Szanowna Pani!

Z doniesień prasowych wiem o hojności Ministerstwa dla twórców. Podobno spektakl zatytułowany Golgota Picnic ma być wystawiony w 30-tu teatrach w całym kraju, a bilety będą za darmo! Rozumiem, że nasza gospodarka rozwija się znakomicie, a podatki z łatwością pokryją taki wydatek.

Dodatkową zachętą dla mnie jest Pani oświadczenie o braku cenzury odnośnie dotowanego dzieła.

W takiej sytuacji uprzejmie proszę o 100 tys. zł, żebym mogła wystawić własne sztuki. Nie przewiduję darmowych biletów, więc część z tej kwoty wróci do kasy państwa. Sztuk nie dołączam, bo Ministerstwo nie ma, jak rozumiem, w zwyczaju recenzować dotowanych przez siebie dzieł. Mogę też napisać sztuki na zamówienie Ministerstwa. Proponuję dwie Holokaust Picnic i Mahomet Picnic.

Z wyrazami należytego szacunku
Małgorzata Todd







MARGARET TODD


LEKCJA
POKERA



Odcinek 57


12
Pisać każdy może,
z czytaniem jest gorzej.


As sprawdził jeszcze raz, czy wszystko zostało zrobione jak należy przed jutrzejszą akcją.
Zakładał oczywiście, że nikt nie zawiedzie. W większości miał do czynienia z ludźmi
wypróbowanymi, na których mógł polegać, ale przy takim przedsięwzięciu zawsze coś może
pójść nie tak.
Lubił sam wszystko zaplanować i sam dopilnować wykonania, niekiedy jednak odnosił
wrażenie, że zbyt wiele obowiązków bierze na własne barki. Albo przeciwnie. Teraz obawiał
się jakiegoś niedopatrzenia. Co prawda, nie było to pierwsze zadanie tego typu, ale wystarczy
jeden partacz, żeby robotę schrzanić. Wystarczy, żeby ktoś przestraszył się, albo był gorliwym
służbistą. Na szczęście tych ostatnich udało się wyeliminować. Byli sami swoi. Muszą
kryć siÄ™ nawzajem, bo tylko postawa: „nikt nic nie widziaÅ‚, nie sÅ‚yszaÅ‚” zapewniaÅ‚a bezpieczeÅ„stwo.
Na tym etapie to powinno wystarczyć.
Inna pożyteczna maksyma obowiązującą w służbie więziennej, z którą współpracował od
lat, brzmiaÅ‚a mniej wiÄ™cej tak: „Pozwól więźniowi popeÅ‚nić samobójstwo, bo inaczej sam je
bÄ™dziesz musiaÅ‚ popeÅ‚nić”. Oby nie trzeba byÅ‚o z niej korzystać tym razem, westchnÄ…Å‚.
CDN


Już teraz można zamówić całość wpłacając jedynie 20 zł na konto Nr: 50 1020 5558 1111 1115 9930 0019. Adres posiadacza konta to: Wydawnictwo TWINS; ul. Dymińska 6a/146; 01-519 Warszawa i podając adres internetowy, na który e-booka należy przesłać.

OkÅ‚adkÄ™ zaprojektowaÅ‚ ZdzisÅ‚aw Å»mudziÅ„ski Copyright © by
Margaret Todd, 2013 All rights reserved. Wydawnictwo „Twins”
ul. Dymińska 6a/146 01-519 Warszawa



Polecam:
www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=EfBe_iZ4uRc