Dodano: 04.06.14 - 11:17 | Dział: Głos Polonii

Polonia w Meksyku protestuje





LIST OTWARTY DO POLSKICH PLACÓWEK DYPLOMATYCZNYCH W MEKSYKU


Szanowna Pani Beata Wojna, Ambasador Rzeczpospolitej Polskiej w Meksyku
Szanowny Pan Andrzej Lisowski, Konsul Rzeczpospolitej Polskiej w Meksyku


Szanowni Państwo,

W sobotę dnia 24 maja w Teatrze Miejskim w Monterrey odbył się nieprawdopodobny spektakl: oto grupa artystów amatorów z parafii San Maximiliano Maria Kolbe przedstawiła sztukę teatralną o życiu
i bohaterskiej śmierci Św. Maksymiliana Kolbe.

Spektakl ten charakteryzowaÅ‚ siÄ™ wysokim poziomem artystycznym, piÄ™knÄ… muzykÄ…, dziÄ™ki wspaniaÅ‚ej grze solistki, skrzypaczki, a przede wszystkim klarownie oddajÄ…cy ducha tamtych mrocznych czasów. Tragedia obozów koncentracyjnych, obcych przecież (na szczęście) naszym przyjacioÅ‚om Meksykanom. Wszystko to byÅ‚o możliwe dziÄ™ki zapaÅ‚owi i uporowi w dążeniu do celu jaki wykazuje byÅ‚y proboszcz parafii Åšw. Maksymiliana, a dziÅ› biskup pomocniczy Monseñor Alfonso Miranda. PrzedsiÄ™wziÄ™cie jest duże
i wydawałoby się, że nie dla amatorów. Około 30-tu aktorów, 20 osób muzyków i chóru, plus personel techniczny to w sumie ok. sześćdziesięciu osób stanowiących zgrany i zdyscyplinowany zespół.
A wszystko dzięki ciepłej perswazji i motywacji, jaka emanuje
z osobowości Biskupa Alfonso Miranda.

Poszedł dalej. Sam uczy się intensywnie języka polskiego: polską publiczność przybyłą do teatru przywitał po polsku, zatrudnił nauczyciela języka polskiego i chce, aby w przyszłym roku zespół wyjechał do Polski i przedstawił tę sztukę po polsku. Przedsięwzięcie wydaje się karkołomne, ale wszyscy Polacy tu mieszkający deklarujemy pomoc w jego realizacji.

Niewątpliwie sobotnie przedstawienie zaliczyć można do wydarzeń promujących nasz kraj w Meksyku.

Niestety nie obyÅ‚o siÄ™ bez zgrzytu zafundowanego nam Polakom przez „Konsula Polski w Monterrey" Enrique Macias. Z naszych wiadomoÅ›ci Pan Macias uzyskaÅ‚ zgodÄ™ na peÅ‚nienie funkcji Konsula Honorowego przez wÅ‚adze Meksyku, ale nigdy nie zostaÅ‚ mianowany przez wÅ‚adze polskie. SpoÅ‚eczność polska w Monterrey wyraziÅ‚a w przeszÅ‚oÅ›ci swoje wÄ…tpliwoÅ›ci dotyczÄ…ce tego mianowania. Uważamy bowiem, że Pan Macias posiada nikÅ‚Ä… wiedzÄ™ na temat naszego kraju, jego problemów, możliwoÅ›ci gospodarczych, czy kulturalnych bÄ™dÄ…cych podstawÄ… do promocji Polski w Å›wiecie. Nigdy też ze swojej inicjatywy nie zbliżyÅ‚ siÄ™ do Polaków zamieszkujÄ…cych północno-wschodnie stany Meksyku, które w przeszÅ‚oÅ›ci reprezentowaÅ‚ Konsulat Honorowy w Monterrey.

Przedstawienie się publiczne Pana Macias jako Konsula Polski (taki tytuł ukazał się w wydrukowanym programie spektaklu i w ten sposób przedstawiony został przez Biskupa) nie jest chyba zgodne z polskim prawem, jako że nie jest on obywatelem Polski, było dla nas wielkim zaskoczeniem i uprzejmie prosilibyśmy o wyjaśnienie tej sprawy.

Bylibyśmy bardzo uhonorowani jeżeli Pani Ambasador zachciałaby zrobić to osobiście przyjmując zaproszenie Związku Polaków do odwiedzenia Monterrey. Termin jest do uzgodnienia, byleby przed 18-tym czerwca bowiem tego dnia wyjeżdżam do Polski po raz dziesiąty z grupą studentów naszego uniwersytetu na Kursy Letnie w Radomiu i na Politechnice Krakowskiej.

W załączeniu przesyłam poprzedni nasz protest przeciwko powyższej nominacji i zeskanowany program sobotniego spektaklu.

Dr. inż. Zygmunt Haduch
Prof. Tytularny de la Universidad de Monterrey
Prezes Związku Polaków i Przyjaciół Polski w Meksyku

..............


Sejmowa Komisja Współpracy z Polonią:

Prośba o interpelację poselską w sprawie mianowania Konsula Honorowego Polski w Monterrey, Meksyk.

Szanowni Panowie Posłowie,

Od 27 lat mieszkam w Meksyku. Zostałem zaproszony przez tutejsze Ministerstwo Edukacji Narodowej do pracy w szkolnictwie wyższym. Wcześniej byłem pracownikiem naukowym Politechniki Krakowskiej. Chyba spełniłem oczekiwania tych którzy mnie zaprosili. Mam wiele sukcesów w pracy naukowej i pomimo osiągnięcia wieku emerytalnego, Uniwersytet Monterrey na którym pracuję, nie chce pogodzić się z moim przejściem na emeryturę. Myślę też, że godnie reprezentuję Polskę i propaguję polską naukę w dziesiątkach publikacji, konferencji, kongresów, projektów badawczych i organizacji współpracy z polskimi instytucjami naukowymi. Osiągnąłem stanowisko Profesora Tytularnego uniwersytetu, mam wiele nagród państwowych w tym Premio PRO MAGISTRO, które można uzyskać tylko raz w życiu.

Jestem prezesem Związku Polaków i Przyjaciół Polski w Meksyku, organizacji skupiającej Polaków i ich rodziny w regionie. O niektórych akcjach związku piszę w załączniku.

Jest nas Polaków z ważnymi polskimi paszportami zaledwie kilkudziesięciu, liczba ta jest zmienna w zależności od ilości studentów przyjeżdżających tu na staże i pracowników w różnych przedsiębiorstwach. Jest to jednak bardzo prężna grupa, głównie pracowników naukowych, muzyków, inżynierów i trenerów sportowych, dzięki którym rozwijana jest współpraca z polskimi instytucjami naukowymi. Dla przykładu podam, że co roku do Politechniki Krakowskiej przyjeżdża kilkunastu studentów na kursy letnie i kilku na staże jedno, lub dwusemestralne.

Z Instytutem Technologii Eksploatacji w Radomiu prowadzimy wspólne badania, projekty i organizujemy kongresy. W tymże instytucie zakupiliśmy aparaturę badawczą za ok. 100 tys. euro. Proszę policzyć; gdyby co tysięczny Polak z zagranicy dokonał takiego zakupu, ile Polska mogłaby zarobić? Cała ta praca jest zupełnie obca polskiej ambasadzie i to nam nie przeszkadza (byle ambasada nie przeszkadzała), natomiast zbulwersowała nas wiadomość o chęci mianowania Konsulem Honorowym Polski w Monterrey i północnym regionie Meksyku, pana Enrique Maciasa, syna byłego konsula, który wiele lat temu przerwał jakąkolwiek współpracę z nami.

Pan Enrique Macias nie ma nic wspólnego z PolskÄ…, nie mówi sÅ‚owa po polsku, nigdy nie zadaÅ‚ sobie trudu, aby zbliżyć siÄ™ do polskiej spoÅ‚ecznoÅ›ci, którÄ… chce reprezentować, a tytuÅ‚ jest mu potrzebny do „brylowania na salonach”. Polska spoÅ‚eczność najzwyczajniej tego pana ignoruje. GÅ‚osy jakie do mnie dotarÅ‚y; „to sÄ… kpiny z nas”, „esto es una burla” - to jest jakiÅ› żart”.

Jest sporo Meksykanów, którzy mogliby lepiej reprezentować Polskę w regionie, wymienię kilku:

Dr Jorge Zuniga - zrobił doktorat w Polsce, tam się ożenił i pracuje na Uniwersytecie stanowym, mówi po polsku.

Dr inż. Demofilo Maldonado - zrobił doktorat w Polsce, współorganizuje całą współpracę naukową z Polską, jest dyrektorem Departamentu Inżynierii, na Uniwersytecie Monterrey. Organizuje kursy letnie studentów meksykańskich w Polsce.

Mgr Arnoldo Nerio, Dyrektor d.s. kultury w Uniwersytecie Monterrey, ukończył studia na Uniwersytecie Jagielońskim w Krakowie, mówi biegle po polsku.

Tu czujÄ™ siÄ™ w obowiÄ…zku, gwoli sprawiedliwoÅ›ci przyznać, że czÅ‚onkowie i sympatycy ZwiÄ…zku Polaków wysunÄ™li jeszcze jednego kandydata. Oto on (cytat z protokoÅ‚u z zebrania ZwiÄ…zku): „Dr inż. Zygmunt Haduch, Prof. Tytularny Uniwersytetu Monterrey, Prezes ZwiÄ…zku Polaków, tÅ‚umacz przysiÄ™gÅ‚y z jÄ™zyków; polskiego, rosyjskiego i serbo-chorwackiego na hiszpaÅ„ski, organizator wszystkich przedsiÄ™wzięć polsko – meksykaÅ„skich”.

Każda z tych osób byłaby lepszym konsulem polskim niż pan Macias.

Dlatego uważamy, że dla dobra polskiej racji stanu należy natychmiast zweryfikować decyzję polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych o mianowaniu pana Enrique Javiera Maciasa Konsulem Honorowym Polski w Monterrey.

Z poważaniem, w imieniu społeczności polskiej w Monterrey
Zygmunt Haduch
Prezes Związku Polaków i Przyjaciół Polski w Meksyku.